Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

[Kylyyy1408]

Widać widać wczoraj czytam nadrabiam i jebs ślina na poduszke a miałam się podpytać. A więc u mnie w tym miesiącu jak byk strzelił chyba bez owulacjny cykl chyba że jeszcze coś się wydarzy ale gdyby się wydarzyło to we wtorek na USG będzie to widać? Druga sprawa jaka chce się zapytać bo pierwszy raz będę chciała monitorować owulację USG i więc normalnie zapytać mojego gin o to jak to wygląda? Z testami owu oszaleje raz pik w górę później w dół w górę i teraz znowu w dół

Nie denerwuj się i nie obrażaj, fakt czasami tutaj przeoczy się jakiś post, ale wystarczy po prostu ponowić pytanie a na pewno ktoś szybciej czy później Ci odpowie. Wpisów jest masa i one nikną czasami w czeluściach, ja niekiedy wgl nie mam powiadomienia o nowych postach. Ze spokojem.
Co do tego czy „coś” będzie widać nie jestem wstanie stwierdzić nie mam takiej wiedzy, wiec ktoś inny musiałby się tu wypowiedzieć. Jednak jeśli chcesz monitorować cykl lekarz wszystko Ci ze spokojem wytłumaczy, jak to wyglada kiedy masz przyjść, i może powie tez coś na temat testów owu. Moja lekarka wytłumaczyła mi dość dokładnie a na monitoring zdecydowałam się łącznie 4 razy

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

Widać widać wczoraj czytam nadrabiam i jebs ślina na poduszke a miałam się podpytać. A więc u mnie w tym miesiącu jak byk strzelił chyba bez owulacjny cykl chyba że jeszcze coś się wydarzy ale gdyby się wydarzyło to we wtorek na USG będzie to widać? Druga sprawa jaka chce się zapytać bo pierwszy raz będę chciała monitorować owulację USG i więc normalnie zapytać mojego gin o to jak to wygląda? Z testami owu oszaleje raz pik w górę później w dół w górę i teraz znowu w dół

Wiecie co dziewczyny ja rozumiem że są tu bardzooo długie staraniaaa rozumiem wasze rozterki i w ogole ale macie totalnie gdzieś osoby takie jak ja napisałam 3 wiadomość bodajże na którą nikt nie odp ja wiem że to tylko mój 4 cykl w tym jedno poronienie teraz i kiedyś nie kwalifikuje mnie chyba na kogoś komu się odpowiada i jest na początku drogi żeby wspomóc. Ja rozumiem że w waszych długich staraniach pojawiają sie kobitki które zachodzą szybciej w ciąże I znikają i wiem że to boli ale to jak tak robicie to zróbcie sobie jakąś zamknięta grupę a nie człowiek chce się radzić i zostaje tylko z nadzieja że ktoś coś

Pozwól, ze się odniosę, prześledziła Twoje wpisy i pytanie widze z dzisiaj z 6:35. Jest 9:45 minęły zatem 3 godziny. Nikt tu nikogo nie ignoruje, czasem w gąszczu komentarzy coś zniknie, można zrobić wtedy „hop ponawiam” i nam to wskoczy znów. Dołączyłas w tym miesiącu, to prawda, co nie oznacza, ze jesteś mniej ważna niż inni.

W kwestii USG- będzie widział, chyba, ze trafisz akurat na moment tuż po owulacji, wówczas nie będzie pewny. Wazne jest, żebyś spytała:
Czy są pecherzyki? W szczególności jakiś dominujący i ile ma mm?
Jeśli nie ma, to czy jest ciałko żółte? (Albo wprost, czy widzi, czy była owulacja)
Ile mm na endometrium?

W kwestii monitoringu. W zależności od tego, jakie masz cykle, tak powinnaś zacząć, jeśli krotkie, to zaczyna się gdzieś 9-10dc, jeśli około 30-dniowe to można 12-13dc. Później już lekarz powinien Ci powiedzieć, ale tez wróć tu, zapytaj, to Ci napiszemy. Pęcherzyk rośnie średnio 2mm na dobę. Pęka w granicach 18-22mm (najczęściej). Za dominujące lekarze przyjmują 13-14mm. Wówczas jeśli masz pęcherzyk 14mm umawiasz się za 2dni i jeśli ma 18mm to grzejesz z seksem codziennie i po 2 dniach albo już pęknie albo jeszcze chwila. Absolutny max. to 4 wizyty na monitoringu, najczęściej 3.
Lekarza możesz spytac wprost, czy robi, czy jest codziennie, jeśli nie, to co wtedy. Nic Ci z lekarza, który pracuje tylko pn-sr np. i nie ma zastępstwa. Jesli na coś nie odpowiedziałam albo masz pytania, to pisz
Edit: do potwierdzenia, czy na pewno owulacja się odbyła robimy progesteron z krwi 7dni po domniemanym dniu owulacji

 

[Kylyyy1408]

Wtf???? Dawaj tu te testy.....
Prog w 1 trymestrze zaczyna się od 11 w gorę, po pozytywnym tescie nawet 15 to juz jest ok... ale ja sie noe znam tak jak reszta.


Przeoczyłam twój post z pytaniem. Wybacz zafiksowałam się nad wysikaniem przynajmniej tego co wczoraj... dawaj pytanie.

Okej, oby mnie tu nie zlinczowali kreski oczywiście o czasie 5 min i na żywo typowo różowe

 

[ewm]

Okej, oby mnie tu nie zlinczowali kreski oczywiście o czasie 5 min i na żywo typowo różowe

Powiem Ci tak... Ja, która nigdy nie widzi cieni...widzę
I to kreskę, a nie cień cienia

 

[Lauritaa]

Hej dziewczyny wszystkim serdeczne gratulacje
Od kilku cykli nie udzielam się tutaj, ale uważnie Was podczytuje i kibicuje. Nie będę wiec się teraz wjeżdżać z buta bo tak tu nie robimy jak wiadomo ( liczę, ze kilka z Was może mnie kojarzy jeszcze ) ale potrzebuje waszej pomocy. Zrobiłam test bardzo późno po pracy koło 24 oczywiście prawilnego pinka a tu cień, taki dość widoczny. Ponieważ pink mnie już oszukał powtórzyłam dziś rano, ale no proszę w duchu żebym nie miała aż takiego pecha ze oszukały mnie dwa test dzień po dniu, bo również jest pozytywny. Dziś jestem 10/11 dpo ( tylko testy, bez monitoringu) jutro planuje iść na betę i proga. I w końcu moje pytanie jaki powienien być próg zeby nie niepokoić ?
Ściskam

Cześć
Trzymam za Ciebie kciuki!
A z ciekawośći czujesz się jakoś inaczej?
Piersi bolą, cokolwiek ?

 

[Alexz89]

Okej, oby mnie tu nie zlinczowali kreski oczywiście o czasie 5 min i na żywo typowo różowe

Leć na betę

 

[Kylyyy1408]

Cześć
Trzymam za Ciebie kciuki!
A z ciekawośći czujesz się jakoś inaczej?
Piersi bolą, cokolwiek ?

Hej, nie dziękuje póki co
Wiesz co, generalnie to czuje się bardzo normalnie, piersi mnie jako tako nie bolą, tylko sutki przy dotykaniu ale to akurat mam zawsze po owulacji, czasami do okresu a czasami tylko kilka dni i znika. Jedyne co odczuwam „inaczej” od dwóch dni to ciągniecie w dole brzucha, delikatne kłucie. Jednak nie brałam tego do siebie za bardzo. Ten cykl uważałam ogólnie za stracony bo jest mega długi, pozytywne testy owu zaczęły mi wychodzić dopiero w 22dc gdzie normalnie cykle mam 30 dniowe. Ale wiem, ze tak czasami się zdarza, wiec mam nadzieje, ze to jednak to

 

[Kylyyy1408]

Leć na betę

Jutro śmigam, bo dziś już przed praca nie zdążę

 

[Lauritaa]

Hej, nie dziękuje póki co
Wiesz co, generalnie to czuje się bardzo normalnie, piersi mnie jako tako nie bolą, tylko sutki przy dotykaniu ale to akurat mam zawsze po owulacji, czasami do okresu a czasami tylko kilka dni i znika. Jedyne co odczuwam „inaczej” od dwóch dni to ciągniecie w dole brzucha, delikatne kłucie. Jednak nie brałam tego do siebie za bardzo. Ten cykl uważałam ogólnie za stracony bo jest mega długi, pozytywne testy owu zaczęły mi wychodzić dopiero w 22dc gdzie normalnie cykle mam 30 dniowe. Ale wiem, ze tak czasami się zdarza, wiec mam nadzieje, ze to jednak to

Ja tez ten mam wyjątkowo długi
Ale okaże się
Oby bylo wszystko dobrze u Ciebie

 

[Wika.00]

A ja już Wam wspominałam że de to inny świat. Mialam wspaniałego lekarza. Leczył mnie przed zajściem w pierwszą ciążę, prowadził ją. Leczył mnie przed zajściem w drugą. I jeszcze wtedy w marcu u niego byłam, kwiecień miał być odpuszczony przez nas a w maju okazało.sie ze jestem w ciąży wiec od.razu do niego. Niestety okazało się że mój lekarz ma zamkniete z powodu choroby i to było cały czas przedłużane. Działo się to w 2016 roku i niestety do teraz nie wrócił. I byłam zmuszona poszukać innego ginekologa. U nikogo nie było wolnych terminów, wielu nie przyjmowało nowych pacjentek, u innych terminy rok.pozniej. Ciążę potwierdzałam w szpitalu bo nie mogłam znaleźć lekarza. Koniec końców znalazłam kogoś.kto zgodził się mnie przyjąć. Swoją drogą okropna lekarka. Wszystko na odwal się robiła, wizyty kilkuminutowe, do samego końca ciąży mówiła że w brzuchu dziewczyna a był Chłopiec. Ale.do czego.dązę. Pierwsza wizyta. Pyta w czym może pomóc. Mówię że jestem w ciąży ale mój lekarz nie przyjmuje i dlugo szukałam innego i tak trafiłam tutaj i jej pytanie "chce Pani usunąć ciążę?"
To tutaj jest na porządku dziennym

Powiem ci, że jestem w szoku.. musiałaś mieć bardzo pecha. Mogę spytać gdzie mieszkasz? Mój pierwszy ginekolog był trochę ułomny ale bardzo miły i delikatny, a obecna gin do której chodzę super babka, konkretna, przyjazna, od razu przeszła do działania i jako nowa pacjentka czekałam chwile na termin ale mnie przyjęła bez problemu. Na opiekę medyczną nigdy nie narzekałam i nie spotkałam się z chamstwem, sama pracuje w szpitalu i widzę jak tu jest, może co miasto to inne..