reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Spoko, w sobote miałam "przyjemność" spędzić dwie godziny na rozomwie z ciężarną koleżanką, która po pierwszym cyklu oczerniała faceta, że na pewno ma beznadziejne plemniki i ma iść się zbadać. Tydzień później dowiedziała się o ciąży....
Kuźwa ilez można gadac o ciąży. jakby nic innego sie nie działo poza JEJ ciążą...jprdl

Baby Facepalm GIF by MOODMAN
Spoko my chcemy 3 dziecko zawsze chcieliśmy a słyszę że jestem leniwa i daje sobie dzieci robić bo nie chce do pracy wracać i kasę ciągnąć chce... Kij że chcieliśmy zawsze rok po roku i 3 tak ale to ludzie widzą i oczerniają inaczej.
 
reklama
Spoko, w sobote miałam "przyjemność" spędzić dwie godziny na rozomwie z ciężarną koleżanką, która po pierwszym cyklu oczerniała faceta, że na pewno ma beznadziejne plemniki i ma iść się zbadać. Tydzień później dowiedziała się o ciąży....
Kuźwa ilez można gadac o ciąży. jakby nic innego sie nie działo poza JEJ ciążą...jprdl

Baby Facepalm GIF by MOODMAN
MAsakra nie wiem jak tak można komuś powiedzieć tym bardziej po takim czasie
 
Spoko, w sobote miałam "przyjemność" spędzić dwie godziny na rozomwie z ciężarną koleżanką, która po pierwszym cyklu oczerniała faceta, że na pewno ma beznadziejne plemniki i ma iść się zbadać. Tydzień później dowiedziała się o ciąży....
Kuźwa ilez można gadac o ciąży. jakby nic innego sie nie działo poza JEJ ciążą...jprdl

Baby Facepalm GIF by MOODMAN
No ja musiałam zrezygnować ze znajomosci z dziewczyną z pracy, którą wcześniej bardzo lubiłam ale niestety zachorowała na „ciążowe zapalenie mózgu” i po prostu nie da się z nią rozmawiać🤷🏼‍♀️ zanim jeszcze podjęła swoje starania (czekała na odpowiedni czas bo dziecko koniecznie miało być z marca lub kwietnia - termin na 8 kwietnia obecnie ma), mimo PCOS i zaburzeń hormonalnych udało im się w 2 cs, już wiedziała, że u mnie lekko nie jest i ze zle to znoszę a mimo to, nie mówi o NICZYM innym. „fajnie, poszłam do kina W ZAAWANSOWANEJ CIAZY”, „chodźmy do restauracji ale takiej, gdzie są posiłki dla CIĘŻARNYCH”, „nigdy nie miałam snów ale W CIAZY ciagle mi się coś śni”, „nie lubiłam tego ALE W CIAZY”, itp… non stop tylko jedno i to samo
 
@Charlotte9 jakąś zmiana na froncie testowym? @Tralalala25 ja testowanie?
Ja zgodnie z zapowiedzią dzisiaj rano nie sikałam, Sik Ostateczny będzie o 20:02, temperatura jeszcze nie spadła całkiem, więc jest szansa, że mnie krew nie zaleje do wieczora i będzie jeszcze sikanie :)
Dziękuje że pytasz 😘😘😘😘😘 Niestety nic się nie zmieniło, sikałam do wczoraj i za każdym razem ta ledwo widoczna kreska testowa także tylko wzrosła moja nienawiść babyplanów 🤣 Rozejrze się dziś za jakimiś nowymi testami bo został mi już tylko jeden no i czekamy na okres, dziś 14dpo 🥴
 
MAsakra nie wiem jak tak można komuś powiedzieć tym bardziej po takim czasie
A ja w ogóle nie wiem jak można komuś tak powiedzieć..ale znam pary, które nie wytrzymały staraniowej próby czasu, na przykład jedni moi znajomi rozstali się po niecałym pół roku starań, zaczęło się od wzajemnego obwiniania.
 
Obcinasz pazury?
wandalowi baaaaaardzooooo rzadko, bo się niestety nie da, to jest kot po dużych przejściach, chyba długo mieszkał na ulicy i ma bardzo zniszczone poduszeczki łapek, nie wiem czy od gorącego asfaltu czy co. Tzn tam nie ma żadnych ran ani nic, wszystko zagojone i chodzi normalnie, więc go nie boli, ale no nie da sobie dotknąć łapek po prostu, nawet go nie można głaskać po nich albo tak wiesz, złapać za nie delikatnie nawet jak śpi.
 
A ja w ogóle nie wiem jak można komuś tak powiedzieć..ale znam pary, które nie wytrzymały staraniowej próby czasu, na przykład jedni moi znajomi rozstali się po niecałym pół roku starań, zaczęło się od wzajemnego obwiniania.
Mi niestety lekarze tak nagadali, że nie będę miała dzieci + reakcja otoczenia typu, rodzina bez dzieci to nie rodzina/ kobieta, która nie ma dzieci to nie pełnowartościowa kobieta, że ja chciałam się z moim mężem rozejść
 
A ja w ogóle nie wiem jak można komuś tak powiedzieć..ale znam pary, które nie wytrzymały staraniowej próby czasu, na przykład jedni moi znajomi rozstali się po niecałym pół roku starań, zaczęło się od wzajemnego obwiniania.
powiem szczerze, że nie mieści mi się to w głowie :o nie wyobrażam sobie obwiniać męża, że nie wychodzi, mimo, że pierwotnie okazało się, że to z jego strony jest problem. I nie wiem, jakby on mnie obwinił to chyba bym w morde mu dała. Co to, człowiek sobiewybiera to? A jakby kobieta zachorowała na raka to też by ją obwinił? Dla mnie to dramat.
Ja też śmiało mogę powiedzieć, ze nas starania nie wpłynęły negatywnie na realcję w zaden sposób. Zyjemy z tym i tyle. Jedynie seks troche ucierpiał, no ale nie jest źle.
 
reklama
Mi niestety lekarze tak nagadali, że nie będę miała dzieci + reakcja otoczenia typu, rodzina bez dzieci to nie rodzina/ kobieta, która nie ma dzieci to nie pełnowartościowa kobieta, że ja chciałam się z moim mężem rozejść
Ale Wy nie macie dzieci jeszcze, tak? Jak mąż reagował na tego typu docinki?
 
Do góry