reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

no tak, przepraszam, oczywiście chodziło mi o inkorporacyjne
IMG_20230216_160607.jpg

No przecież że się zapłodniona komórka przyłącza do macicy 🤡
 
reklama
Cześć Wam! Jestem Ala, czytam ten wątek od kilku dni i postanowiłam dołączyć, chociaż w sumie bez wielkiej nadziei. Będę testować ostatecznie w poniedziałek (20.02), ale chyba nic z tego nie będzie. 5 lutego wyszedł mi pozytywny test owulacyjny, potwierdzone 6.02 u ginekologa, więc się staraliśmy. Od tego poniedziałku zaczęłam lekko plamić i szczerze mówiąc trochę się ucieszyłam, że to może implantacyjne, cały tydzień jestem wykończona, czuję ciągle jakieś ciągnięcie w macicy, dziś robiłam test, ale wyszła najbielsza biel. To już któryś miesiąc z rzędu, kiedy wydaje mi się, że się udało, a później dupa… najbardziej martwi mnie to plamienie, bo od poniedziałku ciągle trwa, pierwszy raz w życiu tak mam, żeby ponad tydzień przed okresem się tak działo. Pod koniec stycznia zaczęłam brać euthyrox, czy to może być od tego? Nic więcej się nie zmieniło. Lekarka zaleciła mi zbadać progesteron w 17 dc i wyszedł 9,93, nie wiem czy to wystarczający poziom, jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
 
Cześć Wam! Jestem Ala, czytam ten wątek od kilku dni i postanowiłam dołączyć, chociaż w sumie bez wielkiej nadziei. Będę testować ostatecznie w poniedziałek (20.02), ale chyba nic z tego nie będzie. 5 lutego wyszedł mi pozytywny test owulacyjny, potwierdzone 6.02 u ginekologa, więc się staraliśmy. Od tego poniedziałku zaczęłam lekko plamić i szczerze mówiąc trochę się ucieszyłam, że to może implantacyjne, cały tydzień jestem wykończona, czuję ciągle jakieś ciągnięcie w macicy, dziś robiłam test, ale wyszła najbielsza biel. To już któryś miesiąc z rzędu, kiedy wydaje mi się, że się udało, a później dupa… najbardziej martwi mnie to plamienie, bo od poniedziałku ciągle trwa, pierwszy raz w życiu tak mam, żeby ponad tydzień przed okresem się tak działo. Pod koniec stycznia zaczęłam brać euthyrox, czy to może być od tego? Nic więcej się nie zmieniło. Lekarka zaleciła mi zbadać progesteron w 17 dc i wyszedł 9,93, nie wiem czy to wystarczający poziom, jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
Z tego co się orientuję, to progesteron powinno się badać 7 dni po owulacji. Nie wiem, dlaczego zleciła Ci zbadanie go w 17 dniu cyklu. Chyba, że miałaś bardzo wczesną owulację. Tak czy owak, ten wynik jest OK.
 
Cześć Wam! Jestem Ala, czytam ten wątek od kilku dni i postanowiłam dołączyć, chociaż w sumie bez wielkiej nadziei. Będę testować ostatecznie w poniedziałek (20.02), ale chyba nic z tego nie będzie. 5 lutego wyszedł mi pozytywny test owulacyjny, potwierdzone 6.02 u ginekologa, więc się staraliśmy. Od tego poniedziałku zaczęłam lekko plamić i szczerze mówiąc trochę się ucieszyłam, że to może implantacyjne, cały tydzień jestem wykończona, czuję ciągle jakieś ciągnięcie w macicy, dziś robiłam test, ale wyszła najbielsza biel. To już któryś miesiąc z rzędu, kiedy wydaje mi się, że się udało, a później dupa… najbardziej martwi mnie to plamienie, bo od poniedziałku ciągle trwa, pierwszy raz w życiu tak mam, żeby ponad tydzień przed okresem się tak działo. Pod koniec stycznia zaczęłam brać euthyrox, czy to może być od tego? Nic więcej się nie zmieniło. Lekarka zaleciła mi zbadać progesteron w 17 dc i wyszedł 9,93, nie wiem czy to wystarczający poziom, jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
Hej! Tak jak wyżej- czemu 17dc? Miala owulacje w 10dc?
Czy badalas jakieś hormony a partner nasienie?
Niestety plamienia miedzymiesiaczkowe nie sa normalne i polecam sie temu przyjrzeć
 
Z tego co się orientuję, to progesteron powinno się badać 7 dni po owulacji. Nie wiem, dlaczego zleciła Ci zbadanie go w 17 dniu cyklu. Chyba, że miałaś bardzo wczesną owulację. Tak czy owak, ten wynik jest OK.
w zeszłym miesiącu przy okazji innych badań w 21 dc też zbadałam i był 13 z kawałkiem. To w takim razie możliwe, żeby euthyrox na początku tak dawał o sobie znać w organizmie? 🤔
 
Hej! Tak jak wyżej- czemu 17dc? Miala owulacje w 10dc?
Czy badalas jakieś hormony a partner nasienie?
Niestety plamienia miedzymiesiaczkowe nie sa normalne i polecam sie temu przyjrzeć
dopiero zaczęłam ‚przygodę’ z endo, w marcu idę na kontrolę, po drodze dokładniej zbadam tarczycę. Po miesiączce idę do mojej ginekolog na jedno badanie jeszcze i przy okazji dopytam o te plamienia
 
reklama
w zeszłym miesiącu przy okazji innych badań w 21 dc też zbadałam i był 13 z kawałkiem. To w takim razie możliwe, żeby euthyrox na początku tak dawał o sobie znać w organizmie? 🤔
Przyczyn może być mnóstwo, zgłoś to swojemu ginowi, plamienia to częsty problem, ale nikt Ci tu jednoznacznie nie określi dlaczego są u Ciebie.
 
Do góry