reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Wiem, wiem, dlatego jestem zafascynowana tym monitoringiem i jednoczesnym śledzeniem moich objawów. Musicie mi wybaczyć, pierwszy raz w życiu mam monitoring, mierzę temperaturę co rano i trochę się tym podjarałam, jakbym przeprowadzała na sobie jakieś dziwne testy ;)
hahahahah :) ja mimo 4 lat "starań" - czyli seksu bez zabezpieczenia, też dopiero to mój pierwszy cykl z mierzeniem temperatury i testami owu - do tej pory zrobiłam z 2 monitoringi (teraz 3) i monitoringi pokrywały się ze śluzem a owu zaawsze pod koniec śluzu, więc wesoło myślałam, że to wystarczy ;p ale my mamy problem z regularnym seksem i obniżonymi parametrami, więc teraz postanowiłam dokładnie obserwować owu, zeby wstrzelić się z tym seksem
 
reklama
Śluz płodny widoczny gołym okiem podczas wizyty w toalecie ;) od poniedziałku rano. To dopiero mój pierwszy cykl z mierzeniem temperatury, więc jeszcze nie mam żadnych wniosków.
Jakby co, to świeca po seksie była :-p:p
Ja wczorajsze nasienie zakleszczyłam udami i przetrzymałam do rana, fuj, ale czego się nie robi dla prokreacji 😁🤣😂 nawet się nie ruszyłam o krok 🤜🤯🤛 jprd czuję się jak gowniara po takich akcjach 🤣😂😁🙈
 
Ja wczorajsze nasienie zakleszczyłam udami i przetrzymałam do rana, fuj, ale czego się nie robi dla prokreacji 😁🤣😂 nawet się nie ruszyłam o krok 🤜🤯🤛 jprd czuję się jak gowniara po takich akcjach 🤣😂😁🙈
Przybij piątkę! Zawsze po seksie idę do toalety, a wczoraj po świecy :p nie ruszyłam się z łóżka do rana, chociaż siku mi się chciało. Kobiety to jednak wariatki 😁
 
Ech właśnie jest tak jak piszesz :( co wtedy zrobiliście? Boję się że się skończy na SOR ale może nie ma co panikować, dopóki spada temperatura to ok... Sama nie wiem. Gorzej że u nas z podawaniem syropów jest straszna walka, mały tak płacze że trzeba strzykawka dosłownie po kropelce żeby się nie zakrztusił, daliśmy mu w mleku to wszystko zwymiotował 🤷 mamy czopki ale tylko z paracetamolem, a wiadomo trzeba wymiennie z ibuprofenem.
Dopiero przeczytałam. Robiłam zimne okłady, dosłownie mokry ręcznik zimny na czoło i przeczekiwalam. No i do lekarza rano oczywiście
 
oj zapłodnienie to chyba nie następuje od razu po pęknięciu
A skąd wiesz? Masz jakies artykuły mówiące o tym, ze konkretnie musi minąć kilka godz od ovu by moglo dojsc do zapłodnienia? Zagniezdzanie ok - trwa dość dlugo ale zapłodnienie ma tylko okreslony czas godzinowy.
Przecież gdy pęcherzyk pęka, komórka jest zdolna do zapłodnienia tylko przez 12 h, dlaczego do zapłodnienia ma dojsc np 5 godz później a nie np zaraz po pęknięciu? Jeśli np plemniki ze stosunku z dnia poprzedniego już na nią czekają? Jednego dnia boli jajnik na pękniecie, drugiego dnia wstajesz i jajnik boli, uplyneło kilka godz i moze być, ze tego kolejnego dnia boli już po zapłodnieniu.
 
Nikt nic🤷🏻‍♀️? Ach…

Liczyłam na jakieś rady, pocieszenie 😕.
Wiecie, że jestem w trakcie diagnozowania stanu przedrakowego i się martwię.
Mi się takie kropki krwi w śluzie zdarzały na owulacje przed pierwszym dzieckiem, teraz tego nie mam, ale nie wiem czy jest szansa ze u Ciebie tez ta krew z owulacji wynika
 
A skąd wiesz? Masz jakies artykuły mówiące o tym, ze konkretnie musi minąć kilka godz od ovu by moglo dojsc do zapłodnienia? Zagniezdzanie ok - trwa dość dlugo ale zapłodnienie ma tylko okreslony czas godzinowy.
Przecież gdy pęcherzyk pęka, komórka jest zdolna do zapłodnienia tylko przez 12 h, dlaczego do zapłodnienia ma dojsc np 5 godz później a nie np zaraz po pęknięciu? Jeśli np plemniki ze stosunku z dnia poprzedniego już na nią czekają? Jednego dnia boli jajnik na pękniecie, drugiego dnia wstajesz i jajnik boli, uplyneło kilka godz i moze być, ze tego kolejnego dnia boli już po zapłodnieniu.
Boże, nie musisz tak na mnie naskakiwac :D nie mam zadnych naukowych artykułów, po prostu słyszałam, ale dobra, już się nie odzywam :D
 
Wiem, wiem, dlatego jestem zafascynowana tym monitoringiem i jednoczesnym śledzeniem moich objawów. Musicie mi wybaczyć, pierwszy raz w życiu mam monitoring, mierzę temperaturę co rano i trochę się tym podjarałam, jakbym przeprowadzała na sobie jakieś dziwne testy ;)
a pokaz wykres :)
 
reklama
Ja to muszę mieć zawsze pod górkę 🥵 wynik bety, wiadomo ze nic nie wiadomo.. zastanawia mnie czemu, jak zawsze nie ma przedziału ze powyzej 5 jest ciąża.. Jest sens jutro powtarzac czy dopiero w piątek?
 

Załączniki

  • IMG_7114.jpeg
    IMG_7114.jpeg
    108,9 KB · Wyświetleń: 131
Do góry