reklama
Bolilol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2022
- Postów
- 11 700
no powinnaś, ale nie poczekałas, bo najwyraźniej było to dla Ciebie za trudne, życie! Przemysl sobie na spokojnie do jutra, z którą opcja będziesz się czuła najlepiej. Najrozsądniej iść za dwa dni, taka prawda. Pytanie tylko, czy czekanie dwóch dni pod względem stresu nie będzie dla Ciebie trudniejsze niż zły wynik jutro (i co ten wynik będzie oznaczał - w sensie czy jutrzejsza negatywna beta chyba by jeszcze nie przesadzała o tym, że się nie udało? ). Rozważ plusy i minusy każdej z opcji i zrób jak Ci serce mówi - my zaakceptujemy Twoją decyzję i będziemy kibicować czy to jutro, czy pojutrzeTak tak edytowałam sorki W takim razie ja też jestem niepoważna, nieodpowiedzialna i niecierpliwa Powinnam w ogóle poczekać chociaż do tych 12dpo a nie jak wariatka robić test i latać na bete wiedząc że minęło tak mało czasu od zastrzyku
królowa_kresek😉🙃
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2022
- Postów
- 5 919
Boże, nie musisz tak na mnie naskakiwac nie mam zadnych naukowych artykułów, po prostu słyszałam, ale dobra, już się nie odzywam
No co ty luz jesli mialo to wydźwięk naskakiwania to nie tak mialo zabrzmiec. Ja sobie tak to rozkminiam po swojemu jak 17 cykl z rzędu podczytuje objawy, etapy i czas na ovu, zapłodnienie czy zagniezdzanie. Serio zapytalam o artykuly na ten temat, bo myslalam, ze moze monitorowano kobiety w tym czasie, i stwierdzono, ze od pęknięcia do zaplodnienia mija kilka godz i te 12h na zaplodnienie liczy się od ktorejś godziny po pęknięciu .
LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2022
- Postów
- 26 017
A no luzNo co ty luz jesli mialo to wydźwięk naskakiwania to nie tak mialo zabrzmiec. Ja sobie tak to rozkminiam po swojemu jak 17 cykl z rzędu podczytuje objawy, etapy i czas na ovu, zapłodnienie czy zagniezdzanie. Serio zapytalam o artykuly na ten temat, bo myslalam, ze moze monitorowano kobiety w tym czasie, i stwierdzono, ze od pęknięcia do zaplodnienia mija kilka godz i te 12h na zaplodnienie liczy się od ktorejś godziny po pęknięciu .
To nie wiem, nie czytałam takich badań nigdy
królowa_kresek😉🙃
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2022
- Postów
- 5 919
Eeee to moze coś z tego być...sprawdź nawet jutro, jak będzie wyzszy wynik toooooooJa to muszę mieć zawsze pod górkę wynik bety, wiadomo ze nic nie wiadomo.. zastanawia mnie czemu, jak zawsze nie ma przedziału ze powyzej 5 jest ciąża.. Jest sens jutro powtarzac czy dopiero w piątek?
lady_in_blue
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2021
- Postów
- 16 456
Owulacja nie wygląda jak pęknięcie balonu - bum i jest. Jest to wielogodzinny proces kiedy płyn uwalnia się z pęcherzyka. Nie wiadomo, w którym dokładnie momencie wypływa komórka. Trzeba by przeprowadzić taki eksperyment i trzymać kobietę na stole operacyjnym z otwartym brzuchem kilkanaście godzin a i tak gołym okiem tej komórki się nie zobaczy.No co ty luz jesli mialo to wydźwięk naskakiwania to nie tak mialo zabrzmiec. Ja sobie tak to rozkminiam po swojemu jak 17 cykl z rzędu podczytuje objawy, etapy i czas na ovu, zapłodnienie czy zagniezdzanie. Serio zapytalam o artykuly na ten temat, bo myslalam, ze moze monitorowano kobiety w tym czasie, i stwierdzono, ze od pęknięcia do zaplodnienia mija kilka godz i te 12h na zaplodnienie liczy się od ktorejś godziny po pęknięciu .
Komórka musi dotrzeć do jajowodu i wtedy jest zapładniana (jak dobrze pójdzie).
królowa_kresek😉🙃
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2022
- Postów
- 5 919
Ja też, ale jak komorka zyje max 24 a tylko 12h jest zdolna do zapłodnienia to sobie wnioskuje ze najwyzsze szanse na to ma od momentu pęknięciaA no luz
To nie wiem, nie czytałam takich badań nigdy
lady_in_blue
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2021
- Postów
- 16 456
A i jeszcze dodam, że w przypadku in vitro zapłodnienie nie odbywa się natychmiast po wyjęciu komórek tylko wtedy dopiero na spokojnie partner idzie oddać nasienie. A próba zapłodnienia jest kilka godzin później.Ja też, ale jak komorka zyje max 24 a tylko 12h jest zdolna do zapłodnienia to sobie wnioskuje ze najwyzsze szanse na to ma od momentu pęknięcia
Jakby robienie tego natychmiast dawało większe szanse to tak by pewnie robili :-).
królowa_kresek😉🙃
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2022
- Postów
- 5 919
A skąd się bierze cp w jajniku? Przecież po zaplodnienieniu się nie cofaOwulacja nie wygląda jak pęknięcie balonu - bum i jest. Jest to wielogodzinny proces kiedy płyn uwalnia się z pęcherzyka. Nie wiadomo, w którym dokładnie momencie wypływa komórka. Trzeba by przeprowadzić taki eksperyment i trzymać kobietę na stole operacyjnym z otwartym brzuchem kilkanaście godzin a i tak gołym okiem tej komórki się nie zobaczy.
Komórka musi dotrzeć do jajowodu i wtedy jest zapładniana (jak dobrze pójdzie).
reklama
Aczkolwiek@to_na_pralkę
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2022
- Postów
- 5 288
Moja Ty przyjaciółko w niedoli, jak to dobrze, ze to nie tylko ja sobie świetnie dalam radę z porodem order dla mnieJesteś bohaterką. Ja bym nie dała rady ani wstać ani gotować o 6, ale jak ci paczki zostaną z obiadami to nadawaj do Warszawy - my tu się nimi zajmiemy
U mnie ostatnia ciąża poroniona była z seksu w dniu usg kiedy pęcherzyk miał 20 mm i seks był co 2 dni
Jest. Głowica USG łapie inaczej za każdym razem, wymiary są mniej więcej a nie dosłowne.
Bo poród ni ejest zachęcający, ale finał wynagradza wszystko.
Poczekamy jak na porodówce sobie to przypomnisz
Próg tolerancji bólu przy porodzie nie ma znaczenia. Boli w chooy i do wizyty u dentysty nijak się ma. Na pierwszym porodzie ból mnie zwalał z nóg, po 40 min. partych położna powiedziała albo rodzisz albo cesarka bo dziecku spada tętno. Od tych słów urodziłam w 60 sekund na pierwszym partym jak usłyszałam, że dziecku szkodzę, mimo iż myślałam, ze mnie rozerwie na pół albo zabije, ale sama zejdę a dziecku nie dam się udusić...
O tak. Ja np. na każdym skurczu zaciskałam nogi jak wariatka... Położna na to... no tak to ty będziesz rekordzistką, bo jeszcze nie widziałam, żeby ktoś urodził z zaciśniętymi nogami....a ja to K! bezwiednie robiłam bo łatwiej było mi ten ból przejść...normalnie psychiatryk
Zdrówka dla syna! Mój niestety też wysoko gorączkujący przy byle chorobie i też niestety wyczekuję te 2-3 dni zawsze...
Podziel się: