Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

[Kaala]

Dokładnie, a nakręcanie się nic dobrego nie wnosi, same siebie krzywdzimy. Oczywiście to sprawa każdego co robi, ale takie jest moje zdanie.

Może nie nakręcanie, ale jak ktoś obserwuje swoje ciało dokładnie , to zauważy każda ,,nowa” rzecz która się dzieje .
Oczywiście psychika robi swoje

 

[Pati2388]

Ja zaliczyłam juz rano walentynkowy seks
Wczoraj wieczorem pozytywny owulak wiec trzeba było działać.

Super u mnie wczoraj też owulak pozytywny

 

[LadyCaro]

Dokładnie, a nakręcanie się nic dobrego nie wnosi, same siebie krzywdzimy. Oczywiście to sprawa każdego co robi, ale takie jest moje zdanie.

wiesz, ja np jak testuje od 9 dpo czasem i 2 razy dziennie to dla innej osoby też jest nakręcanie, a mi akurat dobrze robi na głowę. Każdy robi jak uważa

 

[Nasturtium]

Ja się tak nakręciłam pierwsze kilka cykli. Mialam wszystkie możliwe objawy ciąży, wszystko temu przypisywałam. Jest tu na forum taki wątek wczesne objawy ciąży czy jakoś tak. Kilkaset stron. Tak, przeczytałam wszystkie - to tak znalazlam to forum

Ja tak nigdy nie miałam, stary czasem coś tam gadał, że no teraz to na pewno zaskoczyło, a ja tylko ironiczny uśmiech i nic nie mówiłam, jakoś zawsze wiedziałam, że w ciąży nie jestem.

 

[AScarlett]

Ja tak nigdy nie miałam, stary czasem coś tam gadał, że no teraz to na pewno zaskoczyło, a ja tylko ironiczny uśmiech i nic nie mówiłam, jakoś zawsze wiedziałam, że w ciąży nie jestem.

Moj do mnie dzisiaj rano tuz przed wyjściem - powiedzial "ale przecież nie musimy iść do poradni, właśnie nam się udało"
☹

 

[Panda91]

ja bym powiedziała, że mialas 9 albo 10.02 owu chyba. Chociaż 11.02 też by miała sens

10.02 na monitoringu pęcherzyk jeszcze był, chyba że pękł wieczorem ;p
Dobra. Walić to. Zwariuje od tych obserwacji ;DDDD
AAAAAAA
Kończę pracę i jadę do fryzjera i trening.
Dobrych walentynek Wam! Dla tych z owu: niech plemiory pędzą, a te przed i po owu: dużo przyjemności

 

[MyszkaMiki30]

Ja już też miałam wszystkie objawy. Śluz taki, sraki, brak śluzu, zalewanie śluzem. Nitki krwi, plamienie, bóle takie, srakie i ciąży nigdy nie było
Organizm to organizm, nie musi być co cykl tak samo a nie starając się poprostu nie zwracamy na to uwagi

 

[LadyCaro]

Ja już też miałam wszystkie objawy. Śluz taki, sraki, brak śluzu, zalewanie śluzem. Nitki krwi, plamienie, bóle takie, srakie i ciąży nigdy nie było
Organizm to organizm, nie musi być co cykl tak samo a nie starając się poprostu nie zwracamy na to uwagi

no i nie zapomnijmy o niesmiertelnym "nie piję po owulacji bo jestem w ciąży przecież" w 1 cs

 

[Nasturtium]

Ja już też miałam wszystkie objawy. Śluz taki, sraki, brak śluzu, zalewanie śluzem. Nitki krwi, plamienie, bóle takie, srakie i ciąży nigdy nie było
Organizm to organizm, nie musi być co cykl tak samo a nie starając się poprostu nie zwracamy na to uwagi

Dokładnie, ja kiedyś to w ogóle nie zastanawiałam się nad swoim śluzem, nad tym, czy mnie pobolewają jajniki w 5 czy 50 dniu cyklu, totalnie nie zwracałam na to uwagi. Teraz znowu coraz mniej zwracam, bo co to zmieni?

 

[Nasturtium]

no i nie zapomnijmy o niesmiertelnym "nie piję po owulacji bo jestem w ciąży przecież" w 1 cs

Najlepiej już przed, żeby organizm był super "czysty" na czas ciąży.