reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
Dostałam po 45 dniach okres! Uaaaa w walentynki ! 🤣 Kurde… umówiłam się na monitoring w 12 DC, a nóż widelec jakimś cudem znowu będzie owulacja z jajnika z jajowodem a nie tak jak ma wypaść na tego bez jajowodu 🤬
 
Ja to jeszcze dzisiaj mam wyrzuty sumienia, że wczoraj nabiadoliłam się mojej Mamie jak mi źle, pocieszała mnie jak zwykle, mój osobisty anioł, kobieta, której nic nie jest w stanie złamać- najgorszy rodzaj nowotworu piersi, liczne przesunięcia chemii po drodze, potem kilka razy sepsa, a ona cały czas miała nadzieję i szła do przodu. Na badania idzie „bo trzeba”, zawsze powtarza, że dla niej szczęście najbliższych jest najważniejsze, a ja ją obarczam, wiem, że to przeżywa, tylko mi nie powie, a jej zdrowie przecież jest dla mnie bardzo ważne, jestem zła na siebie, w ogóle jestem dzisiaj w rozsypce, nie wiem co się dzieje, ale cały czas bym płakała…
<3 Kochana, masz za sobą okropne dni! Choroba, monitoringi, rozkminy o owu - czy jest czy było i co z nią. A te leki, które dostałaś też pewnie wpływają na samopoczucie. A mama - piękne świadectwo niezłomności kobiet!!! :) Myślę, że mimo pesymistycznego nastroju masz dużo siły z niej! <3
 
Zgodnie z obietnicą dzwoniła lekarka. Nie podejmujemy ze mną żadnego leczenia, ponieważ nie ma to sensu, mąż musi iść do androloga, ponieważ z wynikami męża nie jesteśmy w stanie naturalnie zajść w ciążę.

Nie wiem ile już siedzę w aucie pod hipermarketem patrząc przed siebie, ale mrozonki już mi się raczej rozmroziły.

Nie nadrobiłam tych stronic które najebalyscie od mojego wyjścia z domu (jestem z Was dumna), później nadrobię i poddpisuje/powpisuje kogo gdzie trzeba, obiecuje
Przytulam mocno
 
Takie coś znalazłam na ovufiriend, co myślicie?

"..podstawą przy długim staraniu się o dziecko i powinno się je wykonać w pierwszej turze zaraz po badaniach zalecanych przez klinikę. Są to: pakiet trombofilii, homocysteina, kwas foliowy, krzywa cukrowa i insulinowa. Dlaczego? Bo przy wysokiej homocysteinie jakość komórek jajowych jest bardzo słaba. To samo przy nieprawidlowosciach w krzywych - wysoka insulina rownież wpływa na jakość komórek jajowych. Komorki te nie nadają się do zapłodnienia. Pakiet trombofilii pokaże czy z krzepięciem jest ok (choć jest to podstawowy pakiet. Jeśli wyjdzie coś niepokojącego, to należy iść dalej w diagnostykę). U mnie wyszły dwie mutacje. Z czego jedna odpowiada za problemy z zagnieżdżaniem się zarodka w macicy. Jest to mutacja Pai-1. Przez z nią tworzą się mikrozakrzepy, które utrudniają zagnieżdżanie, a nawet mogą prowadzić do poronien do końca 1 trymestru. Druga mthfr wyszła w dwoch wariantach, które swiadczą o tym, że mój organizm nie wchłania zwykłych form witamin z grupy B. A wiadomo, że przy staraniu i dziecko najważniejszą trójcą z tej grupy jest kwas foliowy, b12 i b6."
 
Takie coś znalazłam na ovufiriend, co myślicie?

"..podstawą przy długim staraniu się o dziecko i powinno się je wykonać w pierwszej turze zaraz po badaniach zalecanych przez klinikę. Są to: pakiet trombofilii, homocysteina, kwas foliowy, krzywa cukrowa i insulinowa. Dlaczego? Bo przy wysokiej homocysteinie jakość komórek jajowych jest bardzo słaba. To samo przy nieprawidlowosciach w krzywych - wysoka insulina rownież wpływa na jakość komórek jajowych. Komorki te nie nadają się do zapłodnienia. Pakiet trombofilii pokaże czy z krzepięciem jest ok (choć jest to podstawowy pakiet. Jeśli wyjdzie coś niepokojącego, to należy iść dalej w diagnostykę). U mnie wyszły dwie mutacje. Z czego jedna odpowiada za problemy z zagnieżdżaniem się zarodka w macicy. Jest to mutacja Pai-1. Przez z nią tworzą się mikrozakrzepy, które utrudniają zagnieżdżanie, a nawet mogą prowadzić do poronien do końca 1 trymestru. Druga mthfr wyszła w dwoch wariantach, które swiadczą o tym, że mój organizm nie wchłania zwykłych form witamin z grupy B. A wiadomo, że przy staraniu i dziecko najważniejszą trójcą z tej grupy jest kwas foliowy, b12 i b6."
zgadzam się 😅
 
Takie coś znalazłam na ovufiriend, co myślicie?

"..podstawą przy długim staraniu się o dziecko i powinno się je wykonać w pierwszej turze zaraz po badaniach zalecanych przez klinikę. Są to: pakiet trombofilii, homocysteina, kwas foliowy, krzywa cukrowa i insulinowa. Dlaczego? Bo przy wysokiej homocysteinie jakość komórek jajowych jest bardzo słaba. To samo przy nieprawidlowosciach w krzywych - wysoka insulina rownież wpływa na jakość komórek jajowych. Komorki te nie nadają się do zapłodnienia. Pakiet trombofilii pokaże czy z krzepięciem jest ok (choć jest to podstawowy pakiet. Jeśli wyjdzie coś niepokojącego, to należy iść dalej w diagnostykę). U mnie wyszły dwie mutacje. Z czego jedna odpowiada za problemy z zagnieżdżaniem się zarodka w macicy. Jest to mutacja Pai-1. Przez z nią tworzą się mikrozakrzepy, które utrudniają zagnieżdżanie, a nawet mogą prowadzić do poronien do końca 1 trymestru. Druga mthfr wyszła w dwoch wariantach, które swiadczą o tym, że mój organizm nie wchłania zwykłych form witamin z grupy B. A wiadomo, że przy staraniu i dziecko najważniejszą trójcą z tej grupy jest kwas foliowy, b12 i b6."
tak to prawda dlatego badania krzywych czy homocysteiny są na liście badań, która tu krąży :) są dosyć tanie a wiele wnoszą
 
reklama
tak to prawda dlatego badania krzywych czy homocysteiny są na liście badań, która tu krąży :) są dosyć tanie a wiele wnoszą
zlinczujcie mnie jak poproszę o tą listę 🙈 nigdzie jej nie zapisałam a nie mogę jej znaleźć.. z tych nudów jakieś wourwienie mnie dopadło i chce sprawdzić ilu badań mi dr nie zlecił bo tych powyżej napewno nie i obawiam się ze to dopiero początek..
 
Do góry