Dokładnie
A mnie wzięli dziś z zaskoczenia. Mówię że to i tak tylko trucie dzisiaj, a ten że już się tak nie robi i lecimy z koksem (wiadomo, innymi słowami
). I już mam po 3 kanałach, ale chyba w te 6 lat technologia poszła mocno do przodu bo może z 15 min to trwało (6 lat temu mam wrażenie że dużo dłużej, ale chyba wtedy bez mikroskopu). Jedynie duży minus za "musi pani jeszcze raz przyjść zrobić wypełnienie, 10 min dłużej i bym skończył ale nie mam już czasu". A wizyta zaczęła się z ich winy 10 czy 15 min po czasie...