Bolilol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2022
- Postów
- 11 700
łoooo, to ambitnie! Mi się zawsze marzył kaloryfer, ale muszę zadowolić się bojleremOj, nic ciekawego.
Teraz było śniadanie- omlet w stylu trzepaka z jogurtem naturalnym i borówkami.
Potem obiad- krewetki w sosie miodowo-musztardowym na rukoli.
A potem różaniec za zmarłego dalszego krewnego.
Aaa, i najważniejsze- skoki dzisiaj.
A wieczorkiem planuję zrobić brzuszki, bo już ponad 5 kilo za mną, to pora wprowadzać więcej ćwiczeń- a chcę wrócić do mojego normalnego kaloryferka, który schował się 4 lata temu.