- Dołączył(a)
- 18 Sierpień 2022
- Postów
- 8 937
Nikt mi na to pytanie nie odpowie.Podniosłaś mnie na duchu
Zdam relacje po wizycie
Tylko ze ja mam jeszcze endometriozę i wiem ze to jest mój główny powód niepowodzeń
wywnioskowałam ze ciąży nie udało się utrzymać , bardzo mi przykro czy to przez hashi czy jesteś w trakcie diagnozy ?
To mogły być losowe wady genetyczne zarodka niezwiązane z niczym.
Tak naprawdę niewiadomo co.
Po poronieniu sama dla siebie sprawdziłam zespół antyfosfolipidowy- nie mam go. Po pierwszym poronieniu nie należą się badania na NFZ, a ja stwierdziłam, że trzeba mieć portfel bez dna, żeby się zdiagnozować od A do Z.
I szczerze? To już za mną.
Reszta wyników na razie spoko, TSH w październiku było na poziomie 1,8- cały czas mi spada, a zaczynałam z 5,15.
Podejrzewam, że teraz wynosi jakieś 1,5.
Zobaczymy w marcu w poradni, jakie podejmą kroki. Teraz mnie interesuje bardziej, czemu nadal w ciąży nie jestem i mam nadzieję, że dojdziemy do tego, co blokuje moje zajście.