reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

kto osikał test 6dpo
Mr Rogers Clown GIF
 
reklama
U mnie nad

ja nie pisze z żadnym facetem jak już to mój brat 😁 nie odczuwam takiej potrzeby.
Za to bardzo dużo wymieniam wiadomości z moimi psiapsi , nie zawsze mamy czas żeby pogadać przez tel wiec lepiej wymienić się wiadomościami
ooo to ja mam tak samo :) piszę tylko z bratem. Chyba, że ktoś napisze z jakąś sprawą to odpiszę i nic poza tym. Mam przyjaciółkę, z którą piszę non stop, koleżanki i forum. No i stary jest moim przyjacielem więc gadam z nim o wszystkim i mi to starcza :)
 
Mam wielką, odliczam już do 16, tak szczerze to ja na betę też bym poszła najchętniej jutro🤭😶‍🌫️
 
Mam wielką, odliczam już do 16, tak szczerze to ja na betę też bym poszła najchętniej jutro🤭😶‍🌫️
jak masz się stresować to może idź? Jutro już też będzie jakaś informacja, czy idzie w dół, czy w górę, czy bez zmian. No ale w środę też bys pewnie musiała, chyba, że jutro spadnie do 0
 
Ja w tym cyklu to jak jakas nienormalnA , zobaczyłam cienie i mi odwaliło 😂😂
ja miałam w 7dpo super słabe cienie, ledwo uchwytne, konsultowałam to ze swoją komisja kresek i cieni i były i na babyplanach, a o 14 to i na pinku. 10 minut po tym prześwicie na pinku przyszła beta <0,1, która zrobiłam razem z progiem 7dpo 🤣🤣🤣 nauczyłam się wypatrywać testowe 😅
 
Mam wielką, odliczam już do 16, tak szczerze to ja na betę też bym poszła najchętniej jutro🤭😶‍🌫️
Kochana ja robiłam betę 10.10 i miałam wtedy 2.0 test był negatywny dzień wcześniej ,ale spóźniał mi się 5dni już . A12.10 wyszedł mi cień na teście ciążowym ledwo widoczny i na drugi dzień betę miałam 15 ,wiec jak uwazasz ;) Ale jak mówią nadzieja umiera ostatnia ale trzymam kciuki .
 
reklama
Ej, a Wy nie piszecie z żadnymi facetami? Ja teraz nie, ale swego czasu miałam baaaardzo dobrego kolegę z pracy, gadałam z nim mega dużo, to był początek mojej obecnej relacji. Ja byłam nastawiona na koleżeństwo, on z czasem na coś więcej. Mój czegoś się domyślał, ale nie próbował mnie szpiegować, przepytywać …
Ostatecznie do niczego nie doszło, ale po czasie powiedział mi, że czuł, że ta relacja idzie w dziwnym kierunku.
No i ja też kiedyś humorystycznie mu powiedziałam, że jeśli mnie zdradzi, ale to będzie czysto seksualny wybryk to nie chcę o tym wiedzieć. Wiem, że tylko bym się nakręcała, nie potrafiłabym dobrze funkcjonować z taką świadomością.
Wracając jeszcze do pisania z kimś po pracy- @Brownie1992 rozumiem, że możesz czuć się zepchnięta na dalszy plan, ale myślę też, że w każdej relacji obydwie strony powinny mieć swoją przestrzeń, swoich własnych znajomych. Nie wszystko razem i bez czasu dla siebie. Oczywiście nie każdy musi się z tym zgadzać, ale takie jest moje zdanie. W Twoim przypadku ja bym chciała dotrzeć do przyczyny tego, że partner się oddala, nie sugeruję, że tak jest u Was, ale częsta przyczyna to poczucie wypalenia, może właśnie warto wyjść z pomysłem wspólnego wyjazdu, pójścia razem na jakieś zajęcia? To nie powinno zaszkodzić, a może ożywić związek. Ja kiedyś byłam taka, że zawsze czekałam na inicjatywę ze strony partnera, teraz sama wychodzę z propozycjami i myślę, że to jest ok. Poczucie niepewności i strachu towarzyszy mi cały czas, to jest mój problem od wielu lat, ale staram się, aby nie rzutowało to na moje relacje, wiem, że „osaczanie” kogoś powoduje, że ta osoba na ogół tylko marzy żeby od nas uciec.
ja też obecnie nie pisze i nie mam już przyjaciół męskich, miałam jednego, wiele lat to powiem Wam dziewczyny ze po wielu latach przyjaźni koło 10.. usłyszałam że on zawsze chciał czegoś więcej, a miał już narzeczona i to w ciąży :( masakra, zerwałam kontakt całkowicie.
 
Do góry