Nie, to mój drugi raz i oba z późnej implementacji, ale ja myślę, że to już mój wiek, obniżone AMH, a i moj mąż też ponad 40 latek ma, dlatego tak może być, że dopiero za którymś razem przetrwa ciąża.... Gin mówiła, że u facetów po 40tce też plemniki już słabsze...w obrazie usg mam dużo antralnych, niby wszystko ok....ale co do ich jakości to już nie wiadomo jak jest. Kulawy plemnik, słabe jajko, ot zapewne jak się trafi dobre jedno i drugie to i ciąża przetrwa..
Mam dwoje dzieci donoszonych, urodzonych SN, ale do 30 r.ż. wtedy też zero problemów z zajściem, bo z donoszeniem w obu miałam problem czy nie urodzę wcześniej, ale donosiłam. Teraz też wierzę, że do 3 razy sztuka...ale muszę czekać na nowe rozdanie