My kupiliśmy mieszkanie w czworaku piętro z poddaszem i ogrodkiem z rynku wtórnego 15 km od Warszawy.
Jak nam jebli ratę z 1600 na 3300zl to nam oczy z orbit wychodzą raz w miesiącu. Mieliśmy zrobić porządne schody i wykończyć poddasze, niestety inflacja przekreśliła i obśmiała nasze plany....czekamy na jakieś porządne spadki w racie i wtedy ruszymy.
Nawet miałam chwilę, że myslalam, ze trzeba było zostać może w mieszkaniu służbowym w Warszawie.
Moj okres jednak jeszcze sie nie zaczął, moze jeszcze 1 lub 2 dni bede miała tylko kropkę krwi w śluzie, bo narazie ani bolu, ani skurczy miesiaczkowych ani nawet brudnej wkładki, tyle co minimalna kropka w środku