Cześć z rana !
U mnie temperatura w dół i negatywny 11 lub 12 dni po, za dwa dni @ i na pewno przyjdzie.
Powodzenia wszystkim pozostałym w dwa ostatnie dni lutego.
Wczoraj jeszcze wieczorem nasikałam więc dzisiejszy jest ostatni yuuupi - koniec marnowania testów.
Moj mąż jest żołnierzem zawodowym, trenerem personalnym i skoczkiem spadochronowym. Ja mimo ze zawód doradca zawodowy i personalny pracowalam w innych zawodach (praca biurowa, drogeria,sklep odziezowy, kasjer walutowy i zdecydowanie lubię kontakt z ludzmi bezpośredni) obecnie zawodowo nie, za to wszystko co związane z domem, dziećmi i psami to jest moje zadanie nr 1.
Kocham męża za to, ze jest moim przeciwieństwem prawie we wszystkim, wielu rzeczy doświadczam dzięki niemu, bo się nie boi, lubi wyzwania, trekking gorski, kajaki... za to ze zawsze fajnie i aktywnie organizuje nam czas wolny. Za okazywanie miłości przez przytulanie, buziaki, i przepraszanie po klotniach, gdy czasami to ja powinnam pierwsza przeprosić, za spójne i wspólne plany na przyszłość gdy juz dzieci się usamodzielnią itp itd
Nie znoszę go w kłótni - mam wrażenie że lubi obracać kota ogonem, za to on powiedziałby o mnie to samo, i tego, ze typowo męskie sprawy dot. malowania scian czy skręcanie mebli itp ) zrzuca na mnie jakby to było oczywiste, że moge wykonać je rownie dobrze, tłumacząc się zawsze brakiem czasu przez pracę, co oczywiście w większości ma uzasadnienie, ale czasami są sytuacje, gdy trzeba spiąć dupę i zrobić coś szybko a on działa wwtedy jak rozlazła żaba, bo nie cierpi prac remontowych i nie ma do tego drygu... i tego, że chciał koniecznie Jacki - ja niekoniecznie chciałam psy - przez co mam obowiazków w huuj wiecej (zygają, srają, rozrzucają wszędzie sierść, czasami coś pogryzą w domu i zniszczą i nigdy nie lezą spokojnie w siedzisku...) wszędzie gdzie jadę z dziećmi sama, musze też zabierać ze sobą psiaki i niestety mam wtedy mnostwo z nimi problemów, zeby u kogoś w domu je opanowywac i ulozyć.
A poniewaz wjechaly meble dla synka a mąż ma weekend w polu, ponieważ jest w trakcie kursu. Jest ostro. Zbliżający okres nie pomaga, czasami przytłacza mnie ilość obowiązków i ogolnie jestem obecnie podminowana.