Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

[Avy]

Luźny temat na wieczór- coś więcej o Waszych facetach. Czym się zajmują, co lubią robić w wolnym czasie, co najbardziej w nich kochacie, czego nie znosicie.

Mój skończył studia budowlane i pracuje jako kierownik w firmie, która buduje wielkogabarytowe budynki. W wolnym czasie dużo czyta, trochę gra na kompie i ze mną w planszówki. Raczej typ domatora. Też ma fioła na punkcie samochodów, ale w garażu nie przesiaduje.
Kocham go za to, że organizuje życie domowe (nie takie codzienne rzeczy tylko "grubsze" tj. w co warto zainwestować itp.), bo ja takich spraw nie ogarniam, jest bardzo racjonalny (więc jak świruję to sprowadza mnie na ziemię), zawsze (naprawdę zawsze) potrafi mnie rozśmieszyć. Wkurza mnie to, że czasami przynosi nastawienie z pracy do domu i próbuje mną rządzić. Jesteśmy razem prawie 14 lat, więc znamy się jak wylot

 

[Avy]

@Nasturtium a Twój facet?

 

[ewm]

Ja też jestem wyczulona na błędy językowe, ale akurat „cionsz” w ogóle mnie nie drażni. Z biegiem lat przestałam też zwracać innym uwagę, jeśli ktoś mówi „bynajmniej” w rozumieniu „przynajmniej” to trudno, jestem w stanie to przeżyć .
I chyba bardziej niż różnego rodzaju błędy, drażni mnie jak ktoś zwraca innym na nie nieustannie uwagę, a jak sam usłyszy jakiekolwiek słowa krytyki- obraża się. Nie mam tu absolutnie na myśli żadnej dziewczyny z forum, ale mam znajomą, która ma się za językoznawcę i jak tylko wychwyci jakiś błąd to z satysfakcją i uszczypliwością zwraca uwagę, natomiast sama często popełnia gafy językowe i wtedy krytyka wyzwala agresję.

Mnie drażni po najmniejszej linii oporu, nie wiem czemu. Przecież to oczywiste że mówi się po linii najmniejszego oporu albo "w każdym bądź razie"...

 

[anyżowa]

Albo cycki bolą! Jak mnie od wczoraj

A mnie prawie nigdy nie bolą cycki ejjjj
Chyba trochę mam cionsz, bo mnie coś gryzie z prawej strony, ale bardzo lekko, a to przecież 6 dni po owu

I jakieś takie oszalałe libido mam jak na ten czas o zgrozo

Z 2 h temu było trzonowanko, a ja dalej myślę o Wacławie

Już dzisiaj dam mu żyć, ale jutro rano upomnę się o swoje

 

[anyżowa]

Mnie drażni po najmniejszej linii oporu, nie wiem czemu. Przecież to oczywiste że mówi się po linii najmniejszego oporu albo "w każdym bądź razie"...

A mnie z takich niuansów wkurza, jak facet mówi : poszłem

 

[AScarlett]

A mnie prawie nigdy nie bolą cycki ejjjj
Chyba trochę mam cionsz, bo mnie coś gryzie z prawej strony, ale bardzo lekko, a to przecież 6 dni po owu

I jakieś takie oszalałe libido mam jak na ten czas o zgrozo

Z 2 h temu było trzonowanko, a ja dalej myślę o Wacławie

Już dzisiaj dam mu żyć, ale jutro rano upomnę się o swoje

Mnie cycki bola od 3 dni, nawet mi urosly maz potwierdził. W jajniku tez mnie kłuje Znowu mam wszystkie objawy ciąży poza dwoma kreskami na teście

 

[anyżowa]

Mnie cycki bola od 3 dni, nawet mi urosly maz potwierdził. W jajniku tez mnie kłuje Znowu mam wszystkie objawy ciąży poza dwoma kreskami na teście

Urosły...hmmmm no to już jest podejrzana sprawa, nie mów hop

 

[Kejcik]

Hehe jak kupowaliśmy auto, używane oczywiście, to patrzyliśmy czy już ma rdzę. I wszyscy mówili nam taki wierszyk:
Słonko świeci, wiater wieje
Patrzcie jak Mazda rdzewieje
Serio one takie rdzewiejące?

my mamy Mazdę kilka lat i ani śladu rdzy

 

[LadyCaro]

A co robi z Mazdą? Jakieś remonty, ulepszenia?

ja nawet nie wiem co on tam grzebie przychodzi i mi opowiada a mój mózg:

Hehe jak kupowaliśmy auto, używane oczywiście, to patrzyliśmy czy już ma rdzę. I wszyscy mówili nam taki wierszyk:
Słonko świeci, wiater wieje
Patrzcie jak Mazda rdzewieje
Serio one takie rdzewiejące?

tak, rdzewieją. Po naszje nie widać, Stary mówi, ze gdzieś od dołu chyba coś ma

 

[AScarlett]

ja nawet nie wiem co on tam grzebie przychodzi i mi opowiada a mój mózg:

tak, rdzewieją. Po naszje nie widać, Stary mówi, ze gdzieś od dołu chyba coś ma

Jest cos takiego jak konserwacja podwozia - podobno w Mazdach niezbędna. B mi coś o tym mowil kiedys, ale jak u ciebie - mozg mi po chwili odpłynął