Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O *****...ale co cykl w tym samym czasie z tej samej storny, jelita omg nie dobijaj xdA skąd pewność, ze jajnik. Jajniki to sobie tam pływają w tym brzuchu jak chcą. Najczęściej to kłują nas nie jajniki, ale jelita tak naprawdęsorryy
ja też tak mam, że mnie różnie jajniki bolą. W zeszłym cyklu mnie prawy bolał tak, że aż mnie zginało, a owu była z lewego (który też bolał, więc myślałam, że mam owulacje z obu znów).
Omg ja już nie mam siły myślałam , że boli mnie jajnik prawy, ale co cykl, coś się nie zgadza.... nie wiem ocb, może nowy kamień się tworzy...A skąd pewność, ze jajnik. Jajniki to sobie tam pływają w tym brzuchu jak chcą. Najczęściej to kłują nas nie jajniki, ale jelita tak naprawdę
Hormony wpływają na nasz metabolizm, dlatego przy wysokim progesteronie są zaparcia np.. Wiec tak, to nawet bardziej logiczne, bo co miesiąc w tym samym momencie „hormonalnym” organizmu
No Jezu, jesteś jedyną nadzieją, że nie jestem odludkiemja też tak mam, że mnie różnie jajniki bolą. W zeszłym cyklu mnie prawy bolał tak, że aż mnie zginało, a owu była z lewego (który też bolał, więc myślałam, że mam owulacje z obu znów).
Zresztą już od wczoraj, od 1dc mnie lewy jajnik napieprza, dzisiaj aż mnie zgięło
Insulina 5-53-26. I ta środkowa podobno powinna być max do 30.
Np acard na własną rękę, lawirowanie między dawkami euthyroxu. Teraz będę ładować luteinę dopochwowo. Ja się nie cofnę przed niczym xDChwal się szybko proszę
byłam bardzo dobrze!Za długo na trzonie byłaś
O tak zaparcia mam od dziaiajHormony wpływają na nasz metabolizm, dlatego przy wysokim progesteronie są zaparcia np.. Wiec tak, to nawet bardziej logiczne, bo co miesiąc w tym samym momencie „hormonalnym” organizmu
mi się wydaje, że u mnie to jednak jajniki. Mi się ból jajników uruchomił dopiero od 4cs, jak zaczęłam puerie żreć. Nie wiem co ona w sobie ma, że mi to uruchomiła. Ale jestem praktycznie pewna, że to jajniki, nigdy wcześniej mnie w ten sposób nie bolałoA skąd pewność, ze jajnik. Jajniki to sobie tam pływają w tym brzuchu jak chcą. Najczęściej to kłują nas nie jajniki, ale jelita tak naprawdę
a to mam tak samo, jak mi doktorek powie, ze nie ma stymulacji i mam się „bzykać”, to sobie sama clo kupie, Pregnyl mam w lodowce, pójdę sobie na usg zobaczyć, czy nie mam torbieli i heja. Nie chce mi się wydawać kasy na coś, co sama mogę i wiemInsulina 5-53-26. I ta środkowa podobno powinna być max do 30.
Np acard na własną rękę, lawirowanie między dawkami euthyroxu. Teraz będę ładować luteinę dopochwowo. Ja się nie cofnę przed niczym xD
byłam bardzo dobrze!
(proszę mnie nie sluchac i chodzić po lekarzach )
To nie umiem tego wytłumaczyć, może po prostu lepsza praca jajników i dlatego się uruchamiają, a jeden jest bardziej wrażliwy na „coś” może na choline albo coś innego i dlatego zawsze daje o sobie znać ten sammi się wydaje, że u mnie to jednak jajniki. Mi się ból jajników uruchomił dopiero od 4cs, jak zaczęłam puerie żreć. Nie wiem co ona w sobie ma, że mi to uruchomiła. Ale jestem praktycznie pewna, że to jajniki, nigdy wcześniej mnie w ten sposób nie bolało
