roksanaxyz
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2023
- Postów
- 28
Hej. Jestem około 5 dni przed spodziewana miesiączka, mam dosyć długie cykle około 30-32 dni. Zrobiłam rano test, widziałam tam cień cienia, ale tak malutki, że doszłam do wniosku, że pewnie sobie wkręcam. Po południu wyciągnęłam ten test, a na nim druga, bardzo wyraźna, czerwona kreska. Miałyście tak kiedyś? Czy test was oszukał, czy rzeczywiście była to ciąża? Na forach czytam o drugich kreskach, ale z reguły piszą o mało wyraźnych, ta jest natomiast barszo mocna i czerwona.
Wiem, że wcześnie robiłam test, ale jestem z tych niecierpliwych wiem też, że najlepiej iść na betę, ale jakoś boję się, że nic nie wyjdzie i stracę nadzieję. Staramy się już dość długo po poronieniu, same zapewne wiecie jak jest. Chętnie poznam Wasze historie
Wiem, że wcześnie robiłam test, ale jestem z tych niecierpliwych wiem też, że najlepiej iść na betę, ale jakoś boję się, że nic nie wyjdzie i stracę nadzieję. Staramy się już dość długo po poronieniu, same zapewne wiecie jak jest. Chętnie poznam Wasze historie