a jakie macie zarodki?Badałam już immunologię u doktora Sydora, mój lekarz polecił Paśnika i Sydora. Poszłam do Sydora bo bliżej. Immunologia wyszła mi ok, teraz przed kolejnym transferem zlecił mi dodatkowo:
kariotypy (oboje), antykoagulant tocznia, przeciwciała antykardiolipinowe IgG i IgM, profil cytokin Th1/Th2 (metodą CBA – APC, łódź, pobranie krwi w Synevo – nie w okresie infekcji, stosowania leków hormonalnych, sterydów, nie po wysiłku fizycznym), mąż: kontrolny seminogram, MAT Test IgG.
I sama od siebie chcę zrobić: homocysteinę, test UMA, wit D.
Pytałam też mojego gina czy u mnie będzie potrzebna histerioskopia ale mówił, że nie, może teraz po drugiej cp zmieni zdanie.
reklama
Już nie mamy, teraz będziemy podchodzić do drugiej procedurya jakie macie zarodki?
A jakiej mieliście? Blastocysty 5 dniowe czy na wcześniejszym etapie? Jaka klasa? Albo co lekarz mówił o zarodkach?Już nie mamy, teraz będziemy podchodzić do drugiej procedury
Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
Hej,Cześć dziewczyny,
Moja historia po krótce; 2014 r cp, usunięty prawy jajowód, kolejne starania od 2016 r, które nie przyniosły rezultatu. Od 2018 w klinice niepłodności Bocian Katowice, monitoring owu, pierwsza procedura in vitro nie udana ( 3x transfer). 2020 r kolejna cp w lewym jajowodzie, usuniecie jajowodu, brak po obu stronach. Teraz podchodzimy do kolejnej procedury. Czy którejś z was się udało zajść w ciąże z invitro, bo tylko ta metoda nam została ? Potrzebuje waszego dobrego słowa i otuchy dziękuje.
jak chcesz to silna grupa invitrowa (przed/po i w trakcie) jest na wątku:
Kto po in vitro?
Kochane jutro robię bete, dziś latam po chacie jak opętana miejsca do ie znaleźć nie mogę, skończyłam pakować zimowe ezecxy i biorę się za pranie i układanie w szafie a później sprzątanie łazienki, może uda mi się nie myśleć. Wykąpie się i do łóżka a rano już co ma być to będzie.... To bedzie 6...
www.babyboom.pl
In vitro sie udaje.Nie od razu, ale jak sie próbuje i nie odpuszcza to w końcu jest efekt.
Mam za sobą 2 procedury.
Pierwsza w 2018: 5 transferow nieudanych,1 udany - mamy synka obecnie ma rok i 2 mce
Druga teraz w styczniu/lutym 2020: transfer miałam 15.02, aktualnie jest 7tc
Probuj!!! naprawdę warto!!!
Mieliśmy trzy zarodki: blastocysta i dwa 3 dobowe, wszystkie dobrze rokowałyA jakiej mieliście? Blastocysty 5 dniowe czy na wcześniejszym etapie? Jaka klasa? Albo co lekarz mówił o zarodkach?
Dziękuje za info i za wsparcie, będę próbować, musi się nam w końcu udaćHej,
jak chcesz to silna grupa invitrowa (przed/po i w trakcie) jest na wątku:
ZapraszamyKto po in vitro?
Kochane jutro robię bete, dziś latam po chacie jak opętana miejsca do ie znaleźć nie mogę, skończyłam pakować zimowe ezecxy i biorę się za pranie i układanie w szafie a później sprzątanie łazienki, może uda mi się nie myśleć. Wykąpie się i do łóżka a rano już co ma być to będzie.... To bedzie 6...www.babyboom.pl
In vitro sie udaje.Nie od razu, ale jak sie próbuje i nie odpuszcza to w końcu jest efekt.
Mam za sobą 2 procedury.
Pierwsza w 2018: 5 transferow nieudanych,1 udany - mamy synka obecnie ma rok i 2 mce
Druga teraz w styczniu/lutym 2020: transfer miałam 15.02, aktualnie jest 7tc
Probuj!!! naprawdę warto!!!
Czy lekarz wlasnie to wam powiedzial? o tym zatrzymywaniem w 4 dobie? Jestemy po pierwszej procedurze, byla rozpocyzna glownie ze wzgledu na mnie - amh 1.4 i wyoksie FSH 8 przy normie 9. Maz wyniki nasienia podstawowego ma ok, jedynie morfoligr 3% ale wszyscy elkarze zgodnili mowili, ze ono sie nawet nadaje do zaploniednia naturalnego, a w invitro cos znajda. Mielismy zaplodnione 5 komorek procedura ICSI, 4 z dnich w 3 dobie byly b. dobre top quality, a w 4 zwolnil ich rozwoj i nie odiagnely stadium moruli. Lakerz i embriolog wzrusza ramionami i kaze probwoac dalej, mimo ze to bardzo rzadki rpzyapdek zeby nie bylo co transferowac. Bede wdzieczan za wszelkie informacje jakie badania robiliscie i kto was tak swietnie poprwadzil z rezulatetm tylu zarodkowDziękuje, A dodam ze u nas były słabej jakości zarodki. Maz ma uszkodzenie dna chromatyny plemnikowej co w praktyce sprawia ze zarodki zatrzymują sie w rozwoju w 4 dobie. Skomplikowana sprawa ale sie udało ...dwa razy i jest szansa na kolejne dzieciaczki. Także zawsze jest nadzieja.
my podchodziliśymy w Invicta w Warszawie, wcześniej nikt nam nie zdjagnozował problemu tylko jak i Tobie mówili żeby próbować dalej i tyle. badania dot. głównie nasienia męża tj. DNA chromatyny plemnikowej i bardziej dokładne badanie już samego DNA ale nie pamiętam jak się to badanie nazywało. na pewno było kosztowne koło 500 -600 zł. można by dociekać bez końca co jest przyczyną zatrzymania się rozwoju zarodków ale czy to ma sens...lepiej zainwestować w dodatkowe opcje do procedury, my bralismy separcaje oczywiscie, selekcje FAMSI i jeszcze coś. ogólnie rzecz biorąc dopłacaliśmy koło 2500 do procedury i jesteśmy bardzo zadowoleni, pieniądze jak to mówią nie poszły w błoto.Czy lekarz wlasnie to wam powiedzial? o tym zatrzymywaniem w 4 dobie? Jestemy po pierwszej procedurze, byla rozpocyzna glownie ze wzgledu na mnie - amh 1.4 i wyoksie FSH 8 przy normie 9. Maz wyniki nasienia podstawowego ma ok, jedynie morfoligr 3% ale wszyscy elkarze zgodnili mowili, ze ono sie nawet nadaje do zaploniednia naturalnego, a w invitro cos znajda. Mielismy zaplodnione 5 komorek procedura ICSI, 4 z dnich w 3 dobie byly b. dobre top quality, a w 4 zwolnil ich rozwoj i nie odiagnely stadium moruli. Lakerz i embriolog wzrusza ramionami i kaze probwoac dalej, mimo ze to bardzo rzadki rpzyapdek zeby nie bylo co transferowac. Bede wdzieczan za wszelkie informacje jakie badania robiliscie i kto was tak swietnie poprwadzil z rezulatetm tylu zarodkow
Dziewczyny naprawdę warto próbować. Mnie udało się za 2 razem. Niestety, jakoś za póżno obudziłam się z kwestią dofinansowania. Zależało mi na czasie i już odpuściłam, ale wiem, że można zyskać dofinansowanie nawet do 6 tys. złotych. Wszystko zależy od miasta. Nawet nie jest się tak ciężko zakwalifikować, bo tych miejsc jest naprawdę sporo. Ponadto, klinika pomaga w dopełnieniu formalności - warto spróbować.
reklama
Kasia19881988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2020
- Postów
- 268
Cześć dziewczyny ja właśnie jestem po pierwszym transferze . Dziś zrobiłam test i niestety nic się nie udało :-( miałam łącznie 6 dobrze rokujących zarodków skorzystałam z 2 a reszty nie mroziłam bo byłam święcie przekonana ze uda się za pierwszym razem.
Jutro idę umówić się na kolejny zabieg in vitro ale mam takie do was pytanie .
Mam strasznie wysokie TPO 1630 a norma jest max do 60 Tsh T3 T4 w normie
Endokrynolog powiedział ze to nie hashimodo i ze nie ma przeciwwskazań do ciąży , tylko moje pytanie brzmi dlaczego TPO jest takie wysokie ? Co może być przyczyna ?
Jutro idę umówić się na kolejny zabieg in vitro ale mam takie do was pytanie .
Mam strasznie wysokie TPO 1630 a norma jest max do 60 Tsh T3 T4 w normie
Endokrynolog powiedział ze to nie hashimodo i ze nie ma przeciwwskazań do ciąży , tylko moje pytanie brzmi dlaczego TPO jest takie wysokie ? Co może być przyczyna ?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 826
- Odpowiedzi
- 12 tys
- Wyświetleń
- 549 tys
Podziel się: