reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

druga nieudana ciąża

Dołączył(a)
22 Październik 2021
Postów
1
Pierwsza ciąża w październiku 2020. Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu starań. Niestety moja radość nie trwała zbyt długo. Beta rosła, ale razem z betą okazało się, że rośnie krwiak, który sprawia, że pęcherzyk się odrywa. Nie wiem dokładnie jak to nazwać. Skutkiem tego był brak bicia serduszka do 9 tygodnia ciąży, dlaczego tak długo czekaliśmy? Ponieważ według pęcherzyka ciąża była 2 tyg młodsza. Mimo czasu, serduszko nie zabiło. Ciąża zakończyła się łyżeczkowaniem w 10 tygodniu.

Druga ciąża we wrześniu 2021, niestety z zajściem w ciążę mieliśmy większy problem: 5 miesięcy starań. I wreszcie pojawiły się dwie kreski na teście. Jednak tutaj szczęście trwało jeszcze krócej, a właściwie trwa... Jestem w 8 tygodniu ciąży. Pęcherzyk wielkości pęcherzyka 2 tygodniowego, znowu krwiak, który nie pozwala pęcherzykowi się rozwinąć i tym razem beta HCG rosła po 8% -20% w ciągu 48h od początku ciąży. Dzisiaj byłam na kontrolnym USG. Pani doktor kazała odstawić luteinę, duphaston. Nie chcę kolejnego łyżeczkowania. Tak bardzo pragnę być Mamą.

Dodam, iż w 2016 roku miałam wyciętego guza jajnika, to potworniak. NIe ma po nim śladu. Jajnik działa poprawnie.

czy ktoś miał podobną sytuację z ciążami jak ja? Co robiłyście, aby kolejna ciąża była udana?
Czy ktoś może polecić dobrego lekarza od takich problemów w Krakowie?
 
reklama
Kochana, strasznie mi przykro, że miałaś takie doświadczenia :( Ja mogę Ci osobiście polecić lekarza ale z Wrocławia, on jest bardzo dobrym specjalistą. Doktor Wiktor Bek. Sama jestem jego pacjentką i bardzo sobie chwalę. Wnikliwy, dokładny i profesjonalny, nie słyszałam o nim złego słowa. Myślę, że może Ci pomóc.
 
Do góry