G
gość _199
Gość
O matko, ale przeżycie. Super! Teraz to już naprawdę tylko do przodu i z górki !Dzisiaj był mój mąż u małego ...i taka niespodzianka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O matko, ale przeżycie. Super! Teraz to już naprawdę tylko do przodu i z górki !Dzisiaj był mój mąż u małego ...i taka niespodzianka
Wspaniale jejku jaki to już jest duży chłopak rośnie jak na drożdżachDzisiaj był mój mąż u małego ...i taka niespodzianka
Coś wspaniałego cieszę się że dzielisz się z nami tymi chwilami. Trzymam mocno kciuki abyście w niedługim czasie byli już wszyscy razem w domku
Podczytuje Cię trochę mężem Twoje wpisy Dają dużo nadziei trzymamy kciuki za was ;*
Jeśli tylko mogę się podzielić ta nadzieja i komuś tym też pomoc to cieszę się bardzoPodczytuje Cię trochę mężem Twoje wpisy Dają dużo nadziei trzymamy kciuki za was ;*
Dziękuję Ci bardzo. Dzisiaj powiedziano nam że maluszkowi niewiele brakuje do 1700 gr, je bardzo ładnie. Pani doktor mowila, że nie długo właśnie zacznie się uczyć jedzonka z butelki i przeniesiemy się z intensywnej terapii. Mam nadzieję, że jakoś to będzieSuper wieści. Waga piękna. Niedługo zdejmą mu cpap i będzie się uczył jeść z butelki, potem wyjmą sądę i tylko chwilka na dopracowanie jedzenia i do domku. Teraz to już szybko będzie postępowało, bo z taką wagą maluszki są już w miarę silne i szybciej się rozwijają. Trzymam kciuki, żeby wszystko szło gładko :-)