olka100993
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2020
- Postów
- 284
Ale przeżycie... wyobrażam to sobie
Mały ślicznie nabrał masy
Mały ślicznie nabrał masy
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To jest właśnie kangurowania. Jest dobrze skoro m mógł go wziąc. Brawo dla niego, że się zgodził, bo mój się bał [emoji4][emoji3059]
Waży trochę ponad 1600 , na jednym zdjęciu z inkubatora troszkę jest zdenerwowany bo już pielucha była pełna i też pora jedzonka Mąż był zachwycony chociaż też bardzo zestresowany..a ja mu zazdroszczę☺. Mógł być dwie godzinki ale nadal odwiedziny raz w tygodniu. Mówił że mały najpierw się wiercił, potem zaczął ziewać przytulił się i zasnął na godzinkę ☺Rany jak wyrosl!!! Jak sie zaokraglil! Inne dziecko! Pewnie fota troche go powieksza no ale .... ile teraz wazy? Mozecie czesciej odwiedzac? Cudna niespodzianka!!!!
Tylko patrzec jak wroci do domku kruszynka mala
Kochana ja za tydzień.. Niestety tylko raz w tygodniu ta środa.. Co do jedzonka Dominiczek ma jeszcze jedzonko podawane dozylnie. Jak już będzie oddychał sam wtedy już normalnie będzie miał podawane.Dali mu tez nakarmic? Kurcze tate pewnie duma rozpiera! Moze i ty jutro dostapisz zaszczytu?
Myślę, że za tydzień ty będziesz przytulać Dominiczka. Jak raz już dali, to będą dawać za każdym razem jak jego stan zdrowia będzie na to pozwalał. Będziecie się już siebie uczyc. Przewijać pieluszki...Kochana ja za tydzień.. Niestety tylko raz w tygodniu ta środa.. Co do jedzonka Dominiczek ma jeszcze jedzonko podawane dozylnie. Jak już będzie oddychał sam wtedy już normalnie będzie miał podawane.
O rety, myslalam, ze dzis wtorek i ta wizyta to tak jakos wyszla... wybacz, pokrecilam. To trzymam kciuki by za tydzien dali tobie kangurowac i karmic i przewijac.. .Kochana ja za tydzień.. Niestety tylko raz w tygodniu ta środa.. Co do jedzonka Dominiczek ma jeszcze jedzonko podawane dozylnie. Jak już będzie oddychał sam wtedy już normalnie będzie miał podawane.
Druga bródka to po tatusiu , zresztą podobnie jak drugi paluszek u stopy, który ma dłuższy niż ten pierwszy . Wogole zazdrosna jestem, bo jak ja byłam u Dominiczka to płakał dużo a wystarczyło, że tata dzis przyszedł i proszę.. się dziecko przytuliło, pospało, zadowolone a tak poważnie to tatuś teraz chodzi dwa metry nad ziemią po tej wizycie więc dobrze ze był, ja spokojnie poczekamO ja Cię!! Niesamowite Ale piękności [emoji7][emoji7] i nawet druga bródkę ma!! Bezustannie [emoji120][emoji120] za Was
Z jego relacji to wyglądało tak, że chwilkę pogadał z Dominiczkiem przy inkubatorku i za chwilę Pani doktor przyszła i powiedziała, żeby się rozebrał bo będzie przytulanie maluszka . Mąż mówił że był tak szokniety, że po prostu robił tak jak go położne instruowały i jakoś poszło . Gdyby był uprzedzony o tym wcześniej to nie wiem czy by się odważył ☺To jest właśnie kangurowania. Jest dobrze skoro m mógł go wziąc. Brawo dla niego, że się zgodził, bo mój się bał [emoji4]