Hej
u nas narazie w porządku
badani nie jesteśmy oprócz sprawdzania serduszka, bo lekarze nie chcą mnie "tam" ruszać. Ale mieliśmy zrobione badania z krwi, wymazy i wszystko wyszło ok
narazie trzymamy się w pakiecie i lekarze mówią, że to dobry znak, bo sytuacja się bardzo uspokoiła. Leżymy i liczymy na to, że ten nieco wpuklony pęcherz się cofnie. Skurczów brak, mały podniósł się bardzo do góry że względu na sposób w jaki leżę więc nie uciska na szyjkę
no i tak sobie liczymy minutki, godzinki i jutro będzie właściwie tydzień od rozpoczęcia całej "akcji" więc jakoś trwamy sobie razem i walczymy wspólnie. Chociaż lekarze dawali na początku dzień może dwa.