reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

dolegliwości

ja powiem wam szczerze, ze skurczy nie zauwazylam u siebie jak na razie.

moja Ninka tez sie strasznie wierci i od jakis dwoch dni czasem widac, jak sobie lezy. tylko za cholere nie moge dojsc do tego, gdzie jest glowka, a gdzie pupcia :D
 
reklama
Ja przezylam cos takiego dzisiaj w nocy! Nie moglam wcale spac.No i czuje od czasu do czasu dzisiaj tez. Dobrze,ze nie jestem sama, bo bym sie zmartwila co mi jest. Jak juz zasnelam, to snilo mi sie,ze rodze...dobrze, ze to byl sen ;)
 
Gwiazdeczka a ja mimo iż boję się porodu już bym chciała urodzić....tęsknię za naszym Synkiem...to dziwne...bo czy mozna tęsknić za kimś z kim się do tej pory nie obcowało? A ja mam od jakiegoś czasu czucie ogromnej tęsknoty.........ahhh.....a może już z nim obcowałam.......w koncu niektorzy wierzą w reinkarnację ;)
 
trzeba rozkoszować się chwilami gdy nasze słoneczka sa w naszych brzuszkach, już nigdy nie będą tak blisko nas i dosłownie i w przenośni, i nigdy nie będą już tak zależne od nas...
Chociaż przyznam, że ja juz też zaczynam tęsknić..
 
Mam podobnie jak Czarodziejka :) ... czasami chcialabym juz urodzic ... ale w momencie kiedy Dawidek buszuje w brzuszku nie chcialabym aby te chwile sie skonczyly ;)
 
MoniQa pisze:
Mam podobnie jak Czarodziejka :) ... czasami chcialabym juz urodzic ... ale w momencie kiedy Dawidek buszuje w brzuszku nie chcialabym aby te chwile sie skonczyly ;)
dołączam do grona "tych które tak mają"  :laugh:
 
a ja już mam dość ciąży!! Nogi mam spuchnięte tak bardzo, że nie widać, gdzie mam kostkę. Brzuszek mam tez duży i nie moge w nocy spać bo nie mogę przez niego wygodnie się ułożyć, poza tym boli mnie kręgosłup. Ogólnie jest tak, że pierwsza ciąza to był magiczny okres, a ta druga to jest konieczny okres, który trzeba jakoś wytrzymać i oby trwał jak najkrócej :-[
 
Mamuska doskonale cie rozumiem, nie moge spac juz od kilku tygodni, bebzon mam jak pod koniec 8 miesiąca, dzisiaj np. zasnęłam o 4 nad ranem, również strasznie dokucza mi kręgosłup i opuchnięte stopy i dłonie, czasami nie mam juz sił, ale póki co trzymam się !
pozdrawiam
 
reklama
Dziewczyny ja tak się męczyłam na początku ciąży......wymiotowałam co było dla mnie koszmarem...nie mialam apetytu...zmuszałam się by coś zjesc..poza tym spac mi sie chcialo, mialam zgage i nie moglam sie jakos psychicznie odnależc w tej nowej sytuacji......a teraz, pomimo innych dolegliwosci ciążowych czuję ze jestem szczesliwa....z dnia na dzien jestem coraz blizej wielkiego wydarzenia....coraz blizej kiedy wezmę w ramiona Synka..............staram się cierpliwe znosic trudy ciąży....nie wiem jak Wy Dziewczeta ale ja jeszcze pracuje....jestem sekretarką wiec nawet nie moge spokojnie posiedziec w pracy...ale dzieki temu czuję sie psychicznie ok....poza tym dbam o swoj wygląd....być moze gdyby w domu siedziala to bym sie zapuscila.....ALE ROZUMIEM kOBIETY KTÓRE NIE CZUJĄ SIE W CIĄŻY NAJLEPIEJ​
 
Do góry