reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

dolegliwości

Mamuśka u mnie jest taki jak by owulacyjny tzn. rozciągliwy ale mętny. Ma żółtawy kolor i jest praktyczxnie bezzapachowy. No i jest go najczęściej dość dużo albo i bardzo dużo.
 
reklama
Dolaczam sie do dziewczyn i mowie ze bedzie dobrze a meza masz suchac od zaraz Rudykotku ;)
Mamuska ja mam przez cala ciazy sluz w postaci owulacujnej i w duzych ilosciach ::)

a jesli idzie o me dolegliwosci to numer jeden w parze idzie bol nog i odcinka ledzwiowego kregoslupa. Starosc nie radosc :laugh:
 
Dziewczyny, co do zaparć, ja codziennie jem przynajmniej jedno duże jabłko i nie mam takich problemów, chociaz był czas, że musiałam sięgnąć po czopki glicerynowe. No i po kawce tez mnie zawsze pogoni do kibelka ;D ;D
 
Dziewczyny dzięki za odpowiedzi - pocieszyłyście mnie, bo z opisu wynika, że z moim śluzem jest wszystko ok :)
A tak w ogóle to się rozchorowałam! Na dworze upał a ja przeziębiona :( gardło boli, z nosa cieknie...
 
Mamuska trzymaj sie, pognaj marula do pracy a sama odpoczywaj z herbatka cytrynowa. Wspolczuje Tobie szczegolnie ze pogoda taka wspaniala za oknem. Ja odpukac jakos sie jeszcze trzymam, i oby mi sie tak dalo do konca.
 
Kurcze Mamuska,ja tez Ci wspolczuje.Kuruj sie w takim razie,mleko z miodem Ci powinno pomoc na bolace gardlo,cytryny,rosolek,a w tym watku jest przepis na domowy syrop z czosnku : https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,5587.0.html,podala go Aniulka.Wiadomo,ze w ciazy z lekami trzba uwazac,wiec sproboj tego.Kiedys zrobilam to mezowi i dzialalo.

A co do uplawow,tez mam ich jakos wiecej.Moj gin juz na samym poczatku zalecil mi sotosowac masc ,,Pimafucin",zapobiegawczo mam uzywac przez cala ciaze.

A mam do Ciebie pytanko.Mamy dzieci w podobnym wieku,wiec podobne problemy.Moja Zuzia osttanio mi zapowiedziala,ze bedzie podpijac mleczko z cyca siostrzyczce.Karmilam ja 1,5 roku,wiec pamieta wszystko,jakos jej sie teraz przypomnialo i mietoli mi piersi.Nie wiem moze czuje mleko??Czy myslalas moze nad taka sytuacja,ze Twoj synek chcialby sie napic mleka z piersi?Czy powinno sie na to pozwolic czy nie?
 
Katka ja karmiłam Maćka piersią 13-14 m-cy i on zupełnie tego nie pamięta. Czasem łapie mnie za pierś, ale to na zasadzie przytulenia się. Zupełnie więc na ten temat nie myślałam i mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu, ale boję się o co innego - jak pogodzić opiekę nad noworodkiem z okazywaniem zainteresowania i poświęcaniem czasu Maćkowi, żeby nie czuł się odtrącony. Myślę, że to będzie bardzo trudne i będzie wymagało ode mnie ogromnej podzielności uwagi, nie mówiąc o czasie i energii... :) Póki co, Maciek całuje mnie w brzuszek i mówi: "dzidzia śpi", albo: "dzidzia kopie" :) ale to tylko takie gadanie, bo jeszcze nie wie z czym to się wiąże i wiem, że może być mu bardzo ciężko.
Dzięki za przepis na syropek! Dzięki też Tobie i PaulinieAnnie za miłe słowa. Najgorsze, że zaraziłam Maćka (albo to on mnie) bo oboje kaszlemy i kichamy :(
 
Mamulki...potrzebuję waszej rady....być może ten temat był juz poruszany wczesniej natomiast nie mialam czasu by przejrzeć wszytskie wątki....powiedzcie mi proszę jak radzić sobie z zaparciami......do tej pory nie miałam z tym problemu ale od kilku dni kiepsko w tej kwestii się mam.....zapewne zanych farmakologicznych rzeczy nie mozna brac....jak więc dac sobie z tym rade.......czekam na wasze opinie.....
 
reklama
Czarodziejka - ja jeszcze raz napisze, to co wiem:

1. Środki farmakologiczne - konsultowalam to z moim ginekologiem:
- Xenna Extra
- Boldaloin
- wszelkie homeopatyczne (np. syrop, tylko cholera zapomnialam nazwy)
- czopki glicerynowe
- lewatywa w ostatecznosci (sa takie jednorazowe podobno w aptekach)

2. Sposoby domowe:
- jogurty i kefiry z zywymi kulturami bakterii
- produkty z blonnikiem w codziennej diecie - chleb pelnoziarnisty, otreby, platki owsiane, muesli, suszone owoce
- duzo wody niegazowanej
- buraki
- kawa po sniadanku
- masowanie brzucha kolistymi ruchami, szczegolnie w okolicach pepka pobudza perystaltyke jelit

mam nadzieje, ze cos ci pomoze :D
 
Do góry