reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Ja zPati w poniedziałek do lekarza idę.Leci jej z noska,zapchany że spać nie mogła.I ten paskudny chropowaty kaszelek.Miałam wziąść ją na zakupy,ale musiała zostać.Od kiedy dzieci zaczynaja smarkać w chusteczkę?
 
reklama
Zdrówka dla PATI!

Mija dzieci swiadomie beda smarkały w chusteczke dopiero gdy beda na tyle rozumne zeby im to wytlumaczyc. Wczesniej to napewno nie.
 
Mijuś w ciągu dnia dawaj do noska wodę morską np.marimer,disnemar itp. ale na noc zapuśc jej nosek Nasivinem.Wojtek pomęczył się przez tydzień i obyło się bez lekarza.Patusiu buziaczki od Wojtusia na ozdrowienie:tak:
 
Patuniu dużo zdrówka.

Filip też ma katar, który przyszedł nagle dosłownie z minuty na minutę. W ciągu dnia jest w miarę dobrze bo prawie cały czas chodzi i nie zapycha mu tak nochala, ale wieczorem i w nocy jest źle bo nie może swobodnie oddychać przez co budzi się z okropnym płaczem. W ciągu dnia zakraplam mu wodą morską i Euphorbium a na noc tylko tymi kroplami no i dwa razy dziennie odciągam Fridą a Filip drze się przy tym jakby go obdzierali ze skóry bo wybitnie nie lubi jak mu się robi cokolwiek przy nosie.
 
To ja się powtórzę - na katarek świetnie pomaga w oddychaniu maść majerankowa posmarowana pod noskiem

I ja sie pod tym podpisuje! :tak: :-)
U Nas jeszcze dodatkowo super dziala taki zel do noska - Oxalin 0,025% ,ktory nakladam Zuzi zwyklym patyczkiem do uszu. ;-)
No,a u Nas z Frida tez sa zawsze takie cyrki,ze szok. :baffled:

Zdroweczka Kochany
Filipku! :tak:

 
reklama
I my stosowaliśmy wodę morska, Disnemar, i tylko to, bo byliśmy wredy w Angli a tm wyobrazcie sobie nie stosuje się żadnych kropli do noska dla takich małych dzieci!!!!!!!! pomeczyliśmy sie tydzień, i też żadna gruszka nie wchodzi w grę bo mały tak się wydziera jakby go ze skóry obdzierali!!!! ;-)
 
Do góry