Płakać to może jakoś bardziej nie płacze...tylko jak ją się odłoży gdy ma ochotę byc noszona na rękach ... teraz spi ale jak się obudzi to sprawdzę nóżki. Bo nam ortopeda kazał ją podwójnie pieluchować za to pediatra powiedział,że to bez sensu i nic nie da no i ja jej podwójnie nie pielu****ę, cholera troche się martwię bo mój mąz nosił aparat na bioderka , ale Anielce w USG wyszło wszystko ok, tylko to odwodzenia miała w dolnej granicy normy...
reklama
Mju moja Patrycja ma właśnie nierówne fałdki z tyłu i z przodu .Także cipka z jednej strony ma wargę dłuąszą.I niestety na podejrzenie dysplazji biodra lewego.Na usg wyszło że panewka jest mniejsza niż powinna.Zalecono pieluchowanie i ortopedę.18.12 jedziemy do ortopedy.Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Madzia_pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2006
- Postów
- 1 181
A ja mam pytanie do was, czy wasze dzieci budzą się z przeraźliwym płaczem. Mój Adaś od kilku dni po kąpaniu, zjada mleczko i zasypia. A za kilkanaście minut budzi się z przeraźliwym płaczem i musimy dobre 15 minut go ponosić i przytulać żeby sie uspokoił. A potem nie może zasnąć przez godzinę. Być może to złe sny, ale nie wiem czy w tak krótkim czasie zdąży mu się coś złego przyśnić.
Madzia moja Pati ma tak od jakiegoś czasu.Podejrzewam że jest zlęknięta bo często np.ona sobie leży jest cisza i ktoś wejdzie do pokoju mała się go wystrasza.Podnosi gwałtownie ręce tz.odruch moro.Po chwili uspakaja się .W nocy chyba jej się to przypomina i budzi się z płaczem.Kolka to na pewno nie jest.
Madzia_pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2006
- Postów
- 1 181
Madziu a mnie się wydaje że ma kolkę
Mycha to nie kolka, nie kopie nóżkami i nie pręży się tylko strasznie płacze.:-sick:
reklama
adasia
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2005
- Postów
- 1 280
MIJA MOJA CóRA MIAłA NIEWYKSZTAłCONą DOBRZE PANEWKę STAWU BIODROWEGO, NIESTETY NIE WYSTARCZYłO DOBRE NOSZENIE ANI PIELUCHOWANIE .MUSIAłA NOSIć PRZEZ TRZY MIESIąCE SPECJALNą ROZWóRKę MIęDZY NóżKAMI.BYłO TO UCIążLIWE I DLA NIEJ I DLA NAS PRZYKRE JAK JEJ TO ZAKłADAłAM A MUSIAłA NAWET W TYM SPAć BIEDNA MOJA MAłA . MOGłA TYLKO SPAć NA PLECKACH , NOGI UNIESIONE I ROZłOżONE PRZEZ Tą ROZWóRKę OPIERALAM JEJ NA PODUSZCE KTóRą WKłADAłAM JEJ POD NóżKI.:-(PłAKAłam NIERAZ ALE CO BYłO ROBIć , MUSIELIśMY W TYM WYTRWAć .PO TYCH TRZECH MIESIACACH BYłA JUż POPRAWA I POżEGNALIśMY CHOLERNą ROZWóRKę NIE WIEM JAKIE TERAZ Są METODY NA DYSPLAZJę , PEWNIE ZALEżY TO OD STOPNIA DEFORMACJI STAWU
Podziel się: