reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Mycha skóra z raczek i stópek schodzi również mojej Oleńce ale juz coraz mniej i jak pamietam Krzysiowi też schodziła więc pewnie to normalne na początku po porodzie. ja natłuszczam bardziej te miejsca. A i w pachwinkach też są takie jakby odparzenia 9biała pękająco-schodząca skórak - Krzys tez tak miał na początku i jakoś specjalnie tych miejsc nie smarowałam kremami na odparzenia.
 
reklama
Mycha mojej Neli też schodzi skóra i w szpitalu pediatra powiedziała że przyczyną tego jest przenoszenie dziecka. Powiedzialam jej ze urodziłam 4 dni przed terminem a ona i tak swoje że widocznie źle obiczona data.
 
moim facecikom też schodziła skóra i pediatra powiedział, że to normalne i nie ma się czym martwić....

Moim dzieciakom ulewa się niesamowicie...chyba znowu trafią do szpitala :nerd: bo nie przybierają na wadze...kolejne ważenie w piątek...i się okaże...
 
witam wszystkie mamusie wrzesniowe. ja jestem z "pazdziernikowek", ale moja niunia urodzila sie 22 wrzesnia. od wczoraj jestesmy w domku. moja coreczka ma na imie Nina, ma 54 cm i wazy 2560.

bede do Was zagladala czesto, bo pazdziernikowe mamy jeszcze 2w1, a jak same pewnie sie domyslacie mam mnostwo pytan i problemow ;-)

moje pierwsze pytania do doswiadczonych mausiek:

1. siku - karmie mala piersia i chyba sie najada, bo spi 2-4 godziny. ale moje watpliwosci budzi ilosc siusiu - jak na razie mala miala tylko raz pelna pieluszke, na ktorej wyraznie widac bylo duze siku (jest w domu od wczoraj wieczorem). na innych nie widze raczej siku i nie wiem, czy to pampers tak chlonie, ze malego siku nie widac, czy cos jest nie tak.

2. katarek - malej sie saczy z noska jasna wydzielina i ma zapchany troche nosek. nie wiem, czy to katar, czy poprostu oczyszczanie noska. nie ma przy tym zadnych innych niepokojacych objawow.

3. gazy - podczas karmienia mala czesto puszcza baczki. juz dwa razy miala troche problem z brzuszkiem, bo chciala poprykac, a nie mogla. ale pomasowalismy jej troche brzuszek i poszlo. czy te gazy to moze by efekt mojej diety czy nie koniecznie? bo jem naprawde same dozwolone rzeczy:confused:

strasznie sie rozpisalam. z gory dzieki za pomoc :-)
 
Mycha, akóra i mojej małej schodziła z nóżek i brzuszka, lekarz kazał ja kąpać w Oilatum (emulsja do kąpieli) i pomogło.:-)

Gufi, co do siku, to może za często pampersa zmieniasz, wiec nawet nie zauważysz, że jest nasikane. Moja jak nie ma kupki to chodzi w pampersie aż nie jest ciężkawy, wtedy dostaje przydział na nową pieluszkę:-D .
Co do katarku to Ci za bardzo nie pomogę. Moja wprawdzie miała zatkaną jedna dziurkę, ale jedyne co stosowałam to DisneMar, to woda morska do nawilżania śluzówki no i gruszka.
A co do gazów, to normalne. Moja od początku skrzeczy przed każdym pryknięciem i podkurcza nóżki czyli ją boli brzuszek. Ja jej daję Esputicon na wzdęcia, ale moja miała takie gazy że az brzuszek jej wysadzało i zanosiła sie od płaczu. Ale podobno jak dziecko ma kolkę to żadne specyfiki nie pomogą, musi po prostu z tego wyrosnąć i tyle. Tylko serce boli patrzeć na malucha jak płacze.:-(
 
Dzięki dziewczyny to mnie uspokoiłyście z tą schodzącą skórką.:-)

Gufi ja tak jak Renee - dopuki nie mam kupy to nie zmieniam pieluszki bo nie da sie tego sprawdzić czy tam jest siusiu czy nie - chyba tak chłoną te pieluchy
A co do bączków to moja niunia podczas karmienia też puszcza bąki i nawet kupki robi wiec spoko;-)a umieściłaś już zdjęcia twojego dzidziolka?chętnie zobaczę jak wygląda:-)
 
A mój pyszczek ma trądzik noworodkowy i wygląda okropnie:-( jakby ją stado pcheł pogryzło, ale i tak jest cudna;-)
 
reklama
Gufi gratulacje ogromne! dzidzia przesłodka! Faktycznie moja niunia to tez kruszynka. Pozdrawiam
 
Do góry