mycha12
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2006
- Postów
- 2 850
Renee a ty myślisz że jak ja robię ? ;-) nie przebieram małej pieluchy w nocy bo mam z głowy dalsze spanie. Kiedy ją karmię to robię to gdy na wpół śpi. Więc szybko cycek i jest git. Jak zaczyna być zmierzła z powodu mokrej pieluchy to tak ok 5.00. Wtedy gdy nie da się położyć z powrotem to ją przebieram, ale na szczęście Milenka nauczyła się zasypiać bez kołysania. Nawet kiedy idzie spać wieczorem kładę ją do łóżeczka po karmieniu i mała sama zasypia, ale o dziwo nie tak od razu. Po prostu leży w ciemnym pokoju i gada do siebie i kwęka. CZasem gdy wypadnie jej smoczek albo słysze że zajęła sie znowu ssaniem rączek wchodze do pokoju, zapalm lekkie świetełko, wkładam jej do buźki smoka, pogłaszczę po główce, gaszę światło i wychodzę. Zdarza sie że tak chodze z 3 razy ale nigdy nie wyciągam małej z łóżeczka nawet gdy czasem bywa zmierzła. W końcu mała sama zasypia. Tak sie z tego powodu cięszę, bo nie musze pół dni z dzieckiem na rękach chodzić żeby zasnęło.:-)
Co do naszego katarku to DZIęKI BOGU NOWE KROPELKI PODZIAłAłY. Tak sie cholernie cieszę bo w końcu fajnie dzisiaj się wyspała i Milenka i ja :-) więc polecam te kropelki do nosa EUPHORIBIUM. Są to krople homeopatyczne na bazie soli fizjolog. i dużo bardziej bezpieczne niż Nasivin, który jedst jednak odradzany i trzeba bardzo przestzegać dawkowania.
Aha miałam was zapytać czy wasze maleństwa dalej tak uporczywie ssą te swoje rączki ?? Milenka wkłada sobie np trzy paluszki albo całą piąstkę do buzi i jazda, a robi to tak głośno że hej zastanawiałam się czy nie ma w buzi pleśniawek i te ją bolą czy co ? ale nie zauważyłam żadnych śladów.
Jak jest z tym u was ?
Co do naszego katarku to DZIęKI BOGU NOWE KROPELKI PODZIAłAłY. Tak sie cholernie cieszę bo w końcu fajnie dzisiaj się wyspała i Milenka i ja :-) więc polecam te kropelki do nosa EUPHORIBIUM. Są to krople homeopatyczne na bazie soli fizjolog. i dużo bardziej bezpieczne niż Nasivin, który jedst jednak odradzany i trzeba bardzo przestzegać dawkowania.
Aha miałam was zapytać czy wasze maleństwa dalej tak uporczywie ssą te swoje rączki ?? Milenka wkłada sobie np trzy paluszki albo całą piąstkę do buzi i jazda, a robi to tak głośno że hej zastanawiałam się czy nie ma w buzi pleśniawek i te ją bolą czy co ? ale nie zauważyłam żadnych śladów.
Jak jest z tym u was ?