Słyszałyście o tym, że dziecko może być "przesunięte"? Tzn. tak jak dorosłemu może cos tam się poprzestawiać, że trzeba wprawić tak samo u dziecka.No i moje dziecko było właśnie przesunięte i dlatego mi tak potwornie płakała dzień i noc!!!!Nie jest jeszcze do końca nastawiona, jedziemy jeszcze w piątek na poprawkę bo za jednym razem za bardzo by ją bolało. Co się wycierpiała, to jej:-( , a bolało ją to bardzo, wczoraj to aż jej czopka przeciwbólowego założyłam. Po wczorajszym nastawianiu nocka była duuuuuuużo lepsza, budziła się tylko 3 razy na karmienie.
W mojej rodzinie wszystkie dzieci były mierzone, nie każde było przesunięte ale każde miało robione te proste ćwiczonka.
Gdy mój brat był mały miał straszne koli i bardzo płakał. Wtedy żyła jeszcze nasza prababcia i to u niej właśnie moja mama nauczyła się tych ćwiczeń. Metoda, którą opiszę, może się wydać znachorska, ale w naszej rodzinie wszystkie dzieci mają taką gimnastykę i problemu kolek, wzdęć, płaczliwości nie było. Może i innym pomoże. Oto "przepis":
Codziennie, po kąpieli (ważne żeby ciałko było rozgrzane a w łazience było bardzo ciepło, żeby maluszek nie zmarzł) bierzemy oliwkę (zwykłą dla dzieci) , ogrzewamy w rękach i smarujemy maleństwo (to jest też element rozgrzewania ciałka). Potem, gdy dzidziuś leży na brzuszku to przyciągamy prawy łokietek do lewego kolanka a potem lewy łokietek do prawego kolanka. Potem przekładamy maleństwo na brzuszek i robimy też na przemienne ćwiczenia rączka do stópki. Na początku synek może nie być w stanie wykonać tych ćwiczeń ale tak jak u dorosłego, trzeba czasu, nie od razu zrobisz szpagat, musisz ćwiczyć. W trakcie ćwiczeń nieprzyzwyczajony dzidziuś może nie być zbyt szczęśliwy, będzie też puszczał bączki i prykał. Ale to dobrze, jelitka pracują i oczyszczają się. Po tych zajęciach fizycznych, ciepłe ubranko (maleństwo jest rozgrzane) i karmienie i do łóżeczka. Po kilku dniach powinnaś zobaczyć różnicę.
Moja teoria jako pielęgniarki jest zwyczajna. Ruch poprawia perystaltykę jelit, u dorosłych, u dzieci więc i niemowląt jest tak samo. Mam nadzieję, że nie potraktujecie mnie jak nawiedzonej a może moje rodzinne rady pomogą Tobie i dziecku. Pamiętaj, to nie zadziała od razu. Daj czas maluszkowi. A poza tym zobaczysz, że po każdej takiej sesji będziecie spokojniej spali.
Mój brat miał robione te ćwiczenia przez kilka miesięcy, może dlatego nie trzeba mu było dawać leków przeciwbólowych.
Bardzo Was pozdrawiam i życzę powodzenia
Natalia