reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Mija Oliwka pila Kubusie i Pysie odkad skonczyla rok, czasami dostanie tez takiego zwyklego naszego soku jak nie mam akurat nic innego, ale przy tym pije soczki te dla maluszkow np z Gerbera. Jednak teraz jedziemy w wiekszosci na herbatkach bo Oliwia jak pamietasz malo jadla i soczkami mogla sie zapychac :baffled: A moze poprostu idz z tym problemem do lekarza :confused: Albo, czy Pati nie ma w ciagu dnia zbyt wielu wrazen, czy w Waszym domu bardzo glosno oglada sie tv, glosno sie mowi, krzyczy itp :confused: Bo moze przez to Pati nie moze wyciszyc sie nawet w czasie snu. A moze je zbyt ciezkie potrawy i potem w nocy zle Jej sie spi :confused: Ja sama jak sie najem wieczorem za duzo to mam problemy w nocy a co dopeiro taki maluszek.

Agutko 3mamy kciuki zeby to bylo uczulenie ;-):tak:i dziekujemy za cala pomoc i troske! jestes najkochansza Cioteczka pod sloncem :tak::-) Buziaczki dla CIebie od Oliwki :*

Megi a moze to jakas alergia :confused: Czekamy na relacje po wizycie u lekarza :tak: Zdrowka dla Olenki :-)


A mnie nie bylo tu kilka dni bo moje Sloneczko znow bylo chore :-(Tym razem biegunka :-(Ale Ciocia Agutka nam poradzila i wsparla nas duchowo i jest juz o wiele lepiej :tak: Dzisiaj z rana rozmawialam z pania doktor i kazala nam jeszcze nie przychodzic do przychodni (bo tam same chore dzieci i szkoda zeby Oliwia jeszcze zlapala jakias angine lub zapalenie krtani-bo jest tego ponoc ogrom :szok::no:) a mamy wlaczyc Lakcid, no i caly czas dietka przez kilka dni. A wizyta dopiero jesli do piatku sie nei poprawi, no chyba ze bedzie zle to w srode lub domowa na tel. Biedna to moje Dziecie, ma ostatnio straszne problemy z jelitkami i brzuszkiem :-(Ale podobno taki wirus panuje u nas :-(
 
reklama

A co do Zuzinkowych krostek,to wiecej juz ich nie wyszlo. ;-) A te,ktore ma,to zauwazam,ze robia sie juz deikatniejsze,wiec lekarstwa dzialaja i moze rzeczywiscie,to jest uczulenie... Tylko na co? :confused: :sorry2:

Cięzko wyczuć na co? :confused:

Jedyne co mogę Ci podpowiedzieć to, to, że Michaś miał raz kilka takich dużych krosteczek jakby trochę z wodą i zauważyłam, że to mu wyszło od czekolady, zjadł trochę kinder czekolady dwa dni pod rząd i to mu wyskoczyło. Jak mu nie dawałam przez parę dni to krostki zniknęły. Ogólnie czekolada to jednen z najwiekszych alergenów i trzeba uważać z jej podawaniem.
 
Luczynko :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:
Ucmokaj Oliwcie! :blink: Caly czas o niej myslimy i zyczymy aby wizyta lekarska nie byla potrzebna! :tak:


Nika,Zuzia nie je czekolady. :no: I nczego nowego nie jadla ostatnio,dlatego jest problem ze stwierdzeniem od czego Ja wsypalo. :-( Jedyne co mi przychodzi do glowy,to jakis mocniej sypniety banan. :baffled: Mimo,ze szoruje je przed obraniem. :baffled:
 
Narazie kupiłam jej herbatkę Bobowity i to będę jej dawać.Mnie się zdaje że to nie od wrażeń.Bo będąc u siostry Pati miała ich więcej niż w domu a z płaczem obudziła się tylko raz. Dziś też obudziła się dwa razy na mleko i tylko raz z małym płaczem.Po butelce mleka przestała ,wypiła i usneła.To jej rekord.Od dawna tak mało się nie budziła.
 
Dużo zdrówka dla Oliwki.
Megi, mam nadzieję, że u Oleńki to jednak alergia.
Agutko, Filip też miał takie twarde duże krostki na buźce i na rączce i nasza pediatra stwierdziła reakcję alergiczną najprawdopodobniej na pogryzienie przez pajączka (po ukąszeniu komara nie było tak) i rzeczywiście jak się dokładniej rozejrzałam to znalazłam jednego takiego malutkiego pajączka snującego się po suficie. Został zlikwidowany przez mojego tatę bo ja to boję się nawet takich małych. Te krosty po ok. tygodniu podawania Zyrtecu zmniejszyły się i zbladły a całkowicie zeszły po ponad dwóch tyg. Życzymy aby Zuzi zeszły jeszcze szybciej.
Mija, Filip nie pija Kubusiów itp. soków, daję mu tylko te dzieciowe i herbatki. Myślę, że warto jest abyś spróbowała nie podawać Pati Kubusia choćby ze względu na to, że Ona mało Ci je w ciągu dnia a te soki są gęste, słodkie i sycące. A jeśli chodzi o gorsze spanie to chyba nie po tych sokach.
 
Zobacze teraz po kilku dniach bycia w domu i będąc z nia czy przyjdą jej te płacze.Może przypomina jej się w nocy że ją zostawiam i wychodze do pracy.:confused:
 
Jak spałam u siostr,maluchy nam zasneły,my gadałśmy.Patrzę na Pati a ona w penym momencie przestała na chwilę oddychać.:szok:Za chwilę próbwała złapać powietrze i jakby nie mogła.:no::baffled:Klepnełam ją i zaczeła oddychać. Pierwszy raz takie coś się jej zdazyło. Janusz tak czasami ma i jestem tak powiem przyzwyczajona to chwili bez oddechu,ale czekam zawsze i za chwilę jest normalnie. Muszę uważać czy takie coś się będzie powtarzać.
 
Jak spałam u siostr,maluchy nam zasneły,my gadałśmy.Patrzę na Pati a ona w penym momencie przestała na chwilę oddychać.:szok:Za chwilę próbwała złapać powietrze i jakby nie mogła.:no::baffled:Klepnełam ją i zaczeła oddychać. Pierwszy raz takie coś się jej zdazyło. Janusz tak czasami ma i jestem tak powiem przyzwyczajona to chwili bez oddechu,ale czekam zawsze i za chwilę jest normalnie. Muszę uważać czy takie coś się będzie powtarzać.

Wspolczuje :no: Oby Pati nie odziedziczyla tego po Tacie :no:
Moj Grzegorz tez przezywal takie horrory ze mna bo ja jestem astmatykiem i zanim mnie zdiagnozowali to mialam jeszcze zapalenie pluc (jedno po drugim :baffled:) i w nocy praktycznie nie oddychalam, kilka razy chcieli wzywac do mnie karetke, rano jak wpadlam kiedys do przychodni to pielegniarki tak sie przerazily ze mimo oooogromnej kolejki, wchodzilam do gabinetu pierwsza :-pChoc jeden plus :-D
 
Mija,o matko! :szok: Wspolczuje tego przezycia. :baffled: Mam nadzieje,ze to bylo takie jednorazowe. :tak:

Rybko,moze faktycznie Zuzie cos ugryzlo,hm... Kurcze,badz tu madra,skad te krostki. :baffled:
Powiem Ci,ze po tym Calcium i Zyrteksie jakos sie zmniejszyly i jakby wyjasnialy... Wiec,chyba,ospe nalezy wykluczyc... Bo przeciez po tym,ona,chyba by tak nie zniknela... Juz sama nie wiem. :confused: :-( :zawstydzona/y:
 
reklama
Zuziu duuzo zdrowka :-)
Agutko mnie sie wydaje ze to faktycznie jakies uczulenie, dawaj Zuzi ten Zyrtec przez kilka dni, efekty zmniejszania alergii nie sa takie predkie, wiem cos o tym ;-)
 
Do góry