reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Biedne maleństwo! Precz niedobre choróbsko! Głupia kuzynka! Jak można z chorym dzieckiem pchać się do takiego maluszka! Zabiłabym chyba!
 
reklama
Filip wczoraj dostał wysypkę na brzuszku pleckach i pupci. Pojechałam z nim wczoraj po południu do lekarza i najprawdopodobniej nie posłużyła mu niedzielna kąpiel w jeziorku bo jak powiedziała p. doktor takie małe dziecko nie powinno się kąpać w jeziorze. Tragedia się nie wydarzyła bo jak powiedziała lekarz mogliśmy tego nie wiedzieć ale lepiej dziecko kąpać w baseniku z wodą kranową albo pójść na dobry i sprawdzony basen. Zadzwoniłam do mojej cioci, która mieszka nad tym jeziorem od lat i zna je doskonale i okazało się, że woda właśnie kwitnie (w niedzielę ciocia była w pracy). Poza tym Filip właśnie ząbkuje i to też mogło mieć wpływ bo organizm się osłabił. Narazie dostał Zyrtec na alergie i Cebion na wzmocnienie.
 
:-( :-( :-(

Zuzi,chyba,zaczynaja bardzo doskwierac zabki. :-( Wieczorem byla tak strasznie zmeczona,ale nie mogla zasnac,bo caly czas robila "Ajajajaj" i trzymala albo paluszki albo raczke w buziuni i ugniatala sobie dziaselka. :-(
Dopiero o 21:15 :szok: udalo mi sie Ja uspic na rekach! :szok: :-( Jak nigdy... :-( :-( :-(
Puscilam spokojniutka muzyke,a Zuzia wtulila sie we mnie z calej sily,a gdy zasnela,to tak glosno sobie oddechla,jakby miala na mysli "Nareszcie spie... Ale ulga..." :-(
A ja normalnie sie poryczalam! :-( :-( :-(
Mam ogromnego dolka,ze nie umiem Jej pomoc,buuu. :-( :-( :-(
 
Agutko rozumiem CIe doskonale bo u nas klopoty z zebami sa odkad Oliwia skonczyla 6 miesiecy:-( Wiecznie idzie jakis zab, obecnie juz 9 :szok: Najwazniejsze ze Zuzia juz spi i odpoczywa, pewnie jutro rano zauwazysz przebite dziaselko ;-)
 
Zuzinkowi życzymy szybkiego skończenia męczarni zębolowych!:blink::tak:
a ty Agutko nie popłakuj:no: /i kto to mówi:-p:dry:/ bo jak Zuza się do Ciebie przytuli to sobie myśli " ach jak to dobrze sie do tej mojej Matki przytulić - od razu mi lepiej";-)
 
reklama
Wiktorek też od dwóch dni wieczorami nie chce spać strasznie marudzi, a wczoraj to była taka histeria że nie mogłam go uspokoić. Na zmianę z mężem go nosiliśmy i usnął dopiero około godziny 22 :szok:. Normalnie zasypia o 20 - 21. To chyba ząbki dokuczają i do tego upały :tak:.
Zobaczymy co bedzie dzisiaj aż się boję wieczora :baffled:.
 
Do góry