reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Lucy, życzymy dużo zdrówka dla Oliwki i żeby to jednak były zęby a nie uszy. Chociaż ze swojego doświadczenia wiem, że trzydniówka też nie jest straszna i cieszę się, że my mamy to już za sobą. A Filip właśnie tak przechodził trzydniówkę tzn. objawy miał takie jak Liwka.
 
reklama
Lucy wszystko bedzie dobrze!:tak: i niemiej takich czarnych mysli!:happy: moze to jednak 3dniowka jak mowi Ryba! Boze jak ona musi sie czuc biedulka z taką temperaturą!:-(
:happy:zdrowka duzo dla Liwki-ślicznosci naszej!:happy:
pisz jak cos sie dowiesz!
 
Wasze życzonka zdrówka dla Liwkii pomogły. To była trzydniówka, dziś pojawiła się wysypka tzn plamki krostki albo coś podobnego;-)
A zęby wychodzą swoją drogą:tak: Aha wczoraj Oliwia zrobiła takie kupsko, że:szok: wszystko posrane:baffled:, normalnie przypomniały mi sie posty dzikidzik jak pisała o Majulce, miałam wczoraj dokładnie tak samo, nic tylko do wanny i prysznic:-D:-D:-D
No ale nocka niestety znowu nieprzespana, tym razem moje dziecko chciało sie bawic i takie rozmowne było:confused::confused:, chyba muszę ja porządnie za dnia wymęczyć, żeby w nocy spała, hahahaa

 
Lucy bardzo się ciesze, że to już za Wami!:happy: Tak intensywanie o Was dzisiaj myślałyśmy:baffled:, że niemogło być inaczej;-)
A nocne spanie to zawsze /przynajmniej u nas/ przez chorobę się popierniczy!:wściekła/y::eek::baffled:;-) Wszystko wroci do normy!
 
reklama
Do góry