reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwości naszych maluszków - jak sobie z nimi radzić?

Niestety nie prawie kilogram...
W ciągu pierwszych 3 tygodni życia 750g czyli ok, a w ciągu ostatnich 3 tygodni tylko 250g :(

W bardzo mądrej książce o karmieniu La Leche Leaque jest napisane, ze 450g jest w normie, czyli 110g tygodniowo. U ciebie uśredniając wychodzi 166g tygodniowo :)
 
reklama
Masz rację blondi, dziś kupujemy gaziki i buźkę będziemy też czyścić :)
Na czwartek mamy umówioną wizytę (prywatnie niestety 100zł) u ortopedy (dr Kotulski). Podobno dobry specjalista. Mam nadzieję, że nam pomoże uporać się w miarę szybko z tymi bioderkami.

Co stosujecie na potówki? Bo Natusia ma tego już naprawdę sporo, więc sudokremem nie bardzo i buźka zrobiła jej się od tego chyba bardziej chropowata... Od dwóch dni przemywam rumiankiem, ale nie widzę rezultatów. Jak często przemywacie?
 
a co robicie by maleństwo otworzyło bużkę szeroko. mi to przemywanie jakoś nie wychodzi bo małe nie chce szeroko otworzyć dziubka i jestem w stanie wyczyścić jej tylko przód języka a ja raz udało jej się jakoś szerzej otworzyć to miała odruch wymiotny:-( Wasze dzieci też tak mają czy ja coś żle robię?
 
ja nie myja buziaczka Natuce w srodku - ojku, chyba mam stracha na mysl o tym..
palucha tak wcisnac i gazikami po dziaslach? nic nie zrobie zlego??? pepusia tak pilnowalam i tak czyscilam , ze przedobrzylam... a czemu mycie buziaka takie wazne - nic na ten temat nie slyszalam na SR tez nie przypominam sobie by cos mowila...
trzeba mi bylo notatki robic... przy trzecim to juz chyba bede dyktafon do SR zabierac:)
jej nie planuje juz trzeciego dzidziusia chyba, ze przez przypadek sie pojawi:)
 
to raczej nie będą potówki tylko skaza białkowa, poliki robią się chropowate właśnieprzy skazie.
tak, wiem, ale najpierw były same krostki i położna mówiła, że to właśnie potówki. Tak samo wczoraj moja koleżanka pielęgniarka (ze szpitala dziecięcego). Dopiero po paru dniach zrobiło się bardziej chropowate, jak smarowałam sudokremem. Spróbuję smarować oliwką może, żeby nawilżyć i zobaczę, czy się poprawi. Jak nie, to pójdziemy do lekarza.

AsiaK - ja też sobie nie przypominam nic takiego na SR. Mam kupione waciki. Jutro spróbuję przemyć małej buźkę. Ale podejrzewam mały sajgon... Chociaż przy czyszczeniu noska wacikami jest w miarę grzeczna i nie płacze, tylko troszkę się rzuca. A może Natalie nie muszą mieć czyszczonej buzi? ;)
 
Ostatnia edycja:
ja tez pierwszy raz slysze o obowiazku czyszczenia w srodku....dlaczego trzeba to robic?

monia-t nie smaruj takimi tlustymi rzeczami, bo jak to sa potowki to tylko zapychasz...przemyj woda albo rumiankiem...ja tez zaczelam rumiankiem bo macius ma krostki i mialy zejsc same ale nadal sa...
 
reklama
Dziewczyny spróbujcie Bepanthenem....mój Bartus miał krostki i jak reką odjął po tej masci.

ja tez nie przemywam buźki w środku i nic sie nie dzieje...pierwszy raz usłyszalam tutaj na forum o tym....a przemywac chyba trzeba profilaktycznie zeby np plesniawki sie nie porobily, tak wywnioskowalam z tego co tutaj Dziewczyny wczesniej pisaly.
 
Do góry