W zadnym wypadku nie bież ibupromu,wez no-spę połóz się i poczekaj az przejdzie jezeli nie to do lekarza bo takie bóle nic dobrego nie wróżą.dziewczyny nie wiem co sie dzieje strasznie boli mnie brzuch tak jakbym miala okres dostac i krzyz mnie ciagnie czy moge wziasc jakas tabletke np ibuprom???
reklama
Dziewczyny, niestety dopada mnie jakies przeziebienie - lekki katar, bol gardla i jakos slabo sie czuje, ginka przepisala mi syrop na wzmocnienie dla ciezarnych i cholinex na bol gardla - powiedziala, ze smialo moge brac, a teraz czytam na ulotce ze nie stosuje sie tego leku w ciazy kurde sama nie wiem teraz co zrobic
maron - w mojej madrej gazecie w artykule co mozna brac na przeziebienie tez nie pozwalaja brac cholinex czy strepsils poniewaz zawieraja substancje(np salicylany)ktore moga byc niebezpieczne dla plodu.Ale moze na naszym etapie ciazy nie ma przeciwskazan??
ja na przeziębienie z zaleceń lekarzamiałam początkowo: eferalgan C (na tym etapie ciąży po konsultacji z lekarzem brałam przez 3 dni po 1/2 tabletki, żeby ograniczyć eskalację wirusa), do płukania gardła szałwia. Płukałam jeszcze dentoseptem (rozcieńczony wg wskazań, + dodałam do tego glicerynę, wtedy lepiej się osadza na gardle). A teraz, we wtorek na ograniczenie kaszlu (lekarka internista przy mnie sprawdzała jeszcze raz w jakims fachowym piśmie, żeby się upewnić, u mnie trzeba ograniczać kaszel za wszelka cenę ze wzgl. na przepuklinę, więc w III trymestrze, oczywiście po konsultacji z lekarzem, który rozważy za i przeciw ) dostałam syrop Sinecod. Zalecenie jest 3 razy dziennie po 15 ml syropu (to maks. dawka na dzień) lub brac wtedy kiedy się nasila kaszel, czyli u mnie przed spaniem, wtedy mam horror kaszlowy więc wczoraj wzięłam ten syrop tylko raz. Wolę ostrożnie. A dziś rano, niestety, tak mnie juz boki bolały i głowa w momencie napadu kaszlu, że zgodziłam się na syrop z cebuli. mam chyba zakwasy w mięśniach międzyżebrowych od kaszlu. Bo w nocy kaszlałam, a nie chciałam się poic tym przepisanym syropem. Poza tym dziś skończyłam opakowanie Prenatal Grip, tydzień w sumie brałam. Gardło juz nie boli, ale kaszel suchy
p.s. syrop z cebuli jest: obrzydliwy, wstrętny, przesłodki, śmierdzi, mam teraz po nim zgagę. Ale jestem zdesperowana. Poza tym chyba jak na razie działa w miarę na ten mój kaszel. Albo mi się wydaje. Zobaczymy jak przed spaniem będzie. A własnie... i ile razy dziennie to paskudztwo pić, i jak dużo na raz muszę Chłop mi na razie wcisnął 2 łyżki stołowe, poił mnie jak dziecko. Uparłam się i nie chciałam na raz wypic, więc byla łyżka stołowa na 4 podejścia (łyki) z zatkanym nosem, nie jestem w stanie tego wąchać.
p.s. syrop z cebuli jest: obrzydliwy, wstrętny, przesłodki, śmierdzi, mam teraz po nim zgagę. Ale jestem zdesperowana. Poza tym chyba jak na razie działa w miarę na ten mój kaszel. Albo mi się wydaje. Zobaczymy jak przed spaniem będzie. A własnie... i ile razy dziennie to paskudztwo pić, i jak dużo na raz muszę Chłop mi na razie wcisnął 2 łyżki stołowe, poił mnie jak dziecko. Uparłam się i nie chciałam na raz wypic, więc byla łyżka stołowa na 4 podejścia (łyki) z zatkanym nosem, nie jestem w stanie tego wąchać.
galwaygirl
Mamusia Piotrusia
Ja mam dość dziwną dolegliwość, a w zasadzie zaletę bycia w ciąży. Wyobraźcie sobie, że mi włosy na nogach przestały rosnąć Mogłabym normalnie w reklamie kremów do depilacji występować. Jeszcze na początku wyskoczył mi jeden co 2-3cm a teraz nic a nic, a nie pamiętam kiedy ostatnio je goliłam. Szkoda że nie mam tak pod pachami i w okolicach bikini bo byłoby bajecznie. Muszę sobie sprawić lusterko, bo w strefie bikini już na wyczucie jadę , coś tak jeszcze z boku podejrzę ale to już gimnastyka
Galwaygirl - mi na początku rosły normalnie na nogach potem rosły znacznie wolniej i rzadziej a teraz znów normalnie zaczęły niestety,bo myślałam że będę miała ten problem z głowy.Bo niestety mam dosyć gęste i grube:-( i z tego powodu mnóstwo kompleksów i problemów...
:-)Dzieki gardlo juz mnie nie boli, za to katar mnie meczy ehhhh no ale pije ten *spam*, biore witaminki, pije goraca herbatke z cytryna i miodem, obym sie wykurowala do Sylwka :-)
a syropu z cebuli, miodu, czosnku, cytryny itd nie tkne bo od razu zwymiotuje toz to okropne jest
Galwaygirl ja to od poczatku ciazy mam ta dolegliwosc w ogole jakos mi na nogach nie rosna jest taki przesad ze to na dziewczynke za to na brzuchu od poczatku pojawil mi sie taki meszek jakby
a z goleniem bikini juz sobie nie radze, maz pomaga :-)
wiecie od kilku dni zauwazylam przy korzystaniu z toalety takie biale, przezroczyste galaretowate kulki wielkosci malego paznokcia, nie zawsze sie pojawiaja, tylko dzis moze troche wiecej. Tak sobie pomyslalam, ze to moze czop zaczyna odchodzic, ale po 1 to przeciez za wczesniej, a po 2 to wczoraj bylam u lekarza i wszystko z szyjka ok - spojna, zamknieta. W takim razie nie wiem co to
a syropu z cebuli, miodu, czosnku, cytryny itd nie tkne bo od razu zwymiotuje toz to okropne jest
Galwaygirl ja to od poczatku ciazy mam ta dolegliwosc w ogole jakos mi na nogach nie rosna jest taki przesad ze to na dziewczynke za to na brzuchu od poczatku pojawil mi sie taki meszek jakby
a z goleniem bikini juz sobie nie radze, maz pomaga :-)
wiecie od kilku dni zauwazylam przy korzystaniu z toalety takie biale, przezroczyste galaretowate kulki wielkosci malego paznokcia, nie zawsze sie pojawiaja, tylko dzis moze troche wiecej. Tak sobie pomyslalam, ze to moze czop zaczyna odchodzic, ale po 1 to przeciez za wczesniej, a po 2 to wczoraj bylam u lekarza i wszystko z szyjka ok - spojna, zamknieta. W takim razie nie wiem co to
A mi powróciły mdłosci i ten okropny smak w ustach zupełnie jak na poczatku ciąży przez to mam mniejszy apetyt i od 2 mies nic nie tyję.Do tego cała lewą nogę mam w żylakachmam nadzieję że mi trochę się zmniejszą po porodzie bo juz chyba nigdy niezałożę moich ulubionych mini i szortów
reklama
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2012
- Postów
- 2
Witam wszystkie Lutowe mamuśki. Czytam forum od początku ciąży (teraz jest to 36 TC), ale dziś piszę swój pierwszy post.
Pogubiłam się, mam mętlik w głowie i nie wiem co mam już o tym myśleć, ale o wszystkim po kolei...
Wczoraj miałam robione pierwsze KTG, tętno maluszka prawie przez cały czas utrzymywało się na poziomie 110-120, czasami dochodziło do 140 (przy ruchach malucha). Lekarz stwierdził Bradykardię i wysłał do szpitala. Dodam, że przez całą ciążę miałam robione sporo usg, wiele badań dodatkowych - nigdy nikt nie zauważył nic niepokojącego (że maluszek ma coś z serduszkiem). Dziś pojechaliśmy na Izbę Przyjęć, zrobiono ponownie KTG i lekarz stwierdził, że zapis jest po prostu idealny, tętno prawidłowe, żadnych odchyleń i nawet zrobił ksero wyniku badań dla lekarz prowadzącego mówiąc, że żadnej Bradykardii nie zauważa i nie ma powodu przyjmować mnie do szpitala. Mam się stawić w szpitalu, dopiero gdy się poród zacznie, że maluszek jest zdrowy.
I teraz nie wiem, co mam myśleć, kto ma rację, czy maluszek jest zdrowy czy jednak coś jest nie tak...
miał może podobną sytuację, doświadczenie....
Pogubiłam się, mam mętlik w głowie i nie wiem co mam już o tym myśleć, ale o wszystkim po kolei...
Wczoraj miałam robione pierwsze KTG, tętno maluszka prawie przez cały czas utrzymywało się na poziomie 110-120, czasami dochodziło do 140 (przy ruchach malucha). Lekarz stwierdził Bradykardię i wysłał do szpitala. Dodam, że przez całą ciążę miałam robione sporo usg, wiele badań dodatkowych - nigdy nikt nie zauważył nic niepokojącego (że maluszek ma coś z serduszkiem). Dziś pojechaliśmy na Izbę Przyjęć, zrobiono ponownie KTG i lekarz stwierdził, że zapis jest po prostu idealny, tętno prawidłowe, żadnych odchyleń i nawet zrobił ksero wyniku badań dla lekarz prowadzącego mówiąc, że żadnej Bradykardii nie zauważa i nie ma powodu przyjmować mnie do szpitala. Mam się stawić w szpitalu, dopiero gdy się poród zacznie, że maluszek jest zdrowy.
I teraz nie wiem, co mam myśleć, kto ma rację, czy maluszek jest zdrowy czy jednak coś jest nie tak...
miał może podobną sytuację, doświadczenie....
Podziel się: