reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwości ciążowe

No i myślałam, że mam to już za sobą a tu taki psikus, że powracają mi objawy z początku ciąży. Znów mam zgagę i mdłości, a tak tego nie lubię....

Do tego czuję się strasznie osłabiona, nic nie robię a normalnie oblewają mnie poty jakbym w kamieniołomie robiła....

noo mam to samo :/ nic zjeść nie mogę:/ bo zaraz mnie mdli :( a upocona chodzę jakby była w domu parówa:/
 
reklama
ojej Wy tez macie uderzenia goraca?? :-D kurde mnie to okropnie meczy, ciagle tylko zakrecam grzejniki a mezu odkreca :-D a jak juz wejde do jakiegos sklepu w momencie czuje pot na plecach
 
Maron ja też mam napady gorąca.
Tak się zastanawiam jak piszecie o tej siarze z piersi,bo ja nic takiego nie mam,aż się zastanawiam czy będę miała pokarm.Czasami jak jestem na dworze to marzną mi piersi ale nie mam na to wpływu staram się ciepło ubierać:-(
 
Też się zastanawiam jak to będzie z karmieniem, chyba większości z Was już coś leci tzn siara czy coś takiego. Ja nie mam :sorry: ciekawe czy będę mieć.

Takie napady goraca mam szczególnie w nocy od jakiegoś czasu, czasami muszę piżamę zmieniać :confused2: i znów powracają bóle kręgosłupa. jakis czas miałam z nimi spokój a teraz znów... :(
 
Absolutnie nie martwcie się brakiem siary na tym etapie, ja z Danielkiem nie miałam żadnych wycieków w ciąży. Za to po porodzie mogłam trojaczki wykarmić :-)
 
daissy_ ma rację, to że siara pojawia się wcześniej wcale nie gwarantuje, że nie będzie problemów z pokarmem. Każdy organizm reaguje inaczej.

Co do wybuchów gorąca to zmarzlak jestem, od czasu gdy jestem w ciąży to wiecznie mi gorąco. Też podkręcam grzejniki a mój m wiecznie burczy i je odkręca. No ale jak wytrzymać w kuchni przy odkręconym grzejniku gdy przy kuchence jest 27 stopni C.
 
ostatnio jak prasowałam to otworzyłam okno, tak mi duszno było, ale to nie należało do najmądrzejszych decyzji :/
 
DAISSY I ANI mają rację mleko wcale nie musi się pojawić przed porodem w pierwszej ciąży tak bywa,ja niemiałam a po porodzie dostałam takiego nawału że położne musiały mi ściągac recznie:szok:
W drugiej ciąży siara pojawiła się około 28 tyg a teraz narazie nic i wcale się tym niemartwię.
Mi też jest gorąco,jak tem.w domu zaczyna przekraczać 20 st to się duszę i otwieram okna.A wyobrażacie sobie teraz środek lata i 35 st na plusie?:no:
 
Ja na szczescie mam zadko zgage, ataki ciepla mam tylko czasami jak wejde do sklepu,ale to chyba normalne.
W mieszkaniu zawsze mam zakrecone kaloryfery bo mam 21 stopni(nowy budynek, nowe okna, dobrze ocieplony, do tego srodkowe mieszkanie).M czasami mi marudzi ze mu zimno,ale to dlatego ze on jak mieszkal u rodzicow to w swoim pokoju jakis mikroklimat mial 27 stopni!!!:szok:
 
reklama
:) no to dobrze, uspokoiłyście mnie z tym pokarmem :blink:

Wiecie co, ja też nie wyobrażam sobie gdyby teraz lato było, masakra jakaś. Chyba wszystkie byśmy całe dnie spędzały w zimnej wodzie w wannie jak wieloryby. A jakie obrzęki bycze wtedy by były :szok:
 
Do góry