I u mnie się zaczęło - druga nocka z zaburzonym snem... tak naprawdę to najgorsze dla mnie jest to, że budzę B. a on ma później ciężki dzionek w pracy po takiej niedospanej nocy... dzisiaj nawet o urlopie na jutro przebąkiwał bo go już ten tydzień wykończył...
A mały pierwszy raz w nocy kopał mamusię - a przynajmniej pierwszy raz wiedziałam o tym. zwykle budziłam się o 4:20 a dzisiaj o 3 - kto wie może to jego pora na kopanie?
A mały pierwszy raz w nocy kopał mamusię - a przynajmniej pierwszy raz wiedziałam o tym. zwykle budziłam się o 4:20 a dzisiaj o 3 - kto wie może to jego pora na kopanie?