senne kozmary to u mnie normalka juz nauczylam sie z nimi zyc...sennosc towarzyszyla mi nawet jak nie bylam w ciazy a tak to na jej poczatku,bole glowy to z kolei 4miesiac---bylo nie do wytrzymania ale czytalam gdzis ze leb peka na chlopca (smiech) no ale az musialam isc na miesiac zwolnienia
reklama
szczesliwa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 10 340
oj koszmary to miałam miesiąc temu jeszcze solidne-strach o dziecko....w snach strasznie wyszedł...
A ja do smarowania używam oliwki w żelu i jestem bardzo, bardzo zadowolona.
Od 2 dni strasznie mnie boli kręgosłup i jak muszę długo siedzieć to nie moge się ułożyć, strasznie nie wygodnie mi w każdej pozycji oraz straszna ZGAGA...
Od 2 dni strasznie mnie boli kręgosłup i jak muszę długo siedzieć to nie moge się ułożyć, strasznie nie wygodnie mi w każdej pozycji oraz straszna ZGAGA...
Spaczyna
Karolka mama Lolka Igorka
Mi z dolegliwości ciążowych najbardziej dokucza ociężałość, czasem w nocy, ale rzadko chwyci mnie skurcz łydki, czasem dziąsła mi krwawią, ale ogólnie jest ok, póki co ani przed ciążą ani teraz nie doświadczyłam w ogóle zgagi, więc cieszę się że nie wiem co to za uczucie :-)
Agado
Mamusia Mateuszka :)
Ja tez mam problemy z plecami, co przekłada sie na problemy ze spaniem
Pół nocy zajmuje mi znalezienie wygodnej pozycji.....
Ale ogólnie nie mogę narzekać na samopoczucie w ciąży, zobaczymy co przyniesie ostatni trymestr:-)
Pół nocy zajmuje mi znalezienie wygodnej pozycji.....
Ale ogólnie nie mogę narzekać na samopoczucie w ciąży, zobaczymy co przyniesie ostatni trymestr:-)
ja tak samo jak Agado nie powinnam w ogóle narzekać bo w zasadzie czuję sie bardzo dobrze... no nie licząc 1 trymestru jak musialam na lekach podtrzywujacych lezec, ale teraz jest lux.
no i tak jak Spaczyna jedynie ta ociezalosc mnie denerwuje (nie liczac tej nieszczesnej zgagi bo w zasadzie mleko mi pomaga). Ale z ta ciezkoscia to koszmar... dwa kroki zrobie i sapię
no i tak jak Spaczyna jedynie ta ociezalosc mnie denerwuje (nie liczac tej nieszczesnej zgagi bo w zasadzie mleko mi pomaga). Ale z ta ciezkoscia to koszmar... dwa kroki zrobie i sapię
aniolek20k
Fanka BB :)
ja nigdy zgagi nie mialam i mam nadzieje ze jej niedoswiadcze, ociezala sie nieczuje bo mam porownanie z pierwszej ciazy co to ociezalosc:-)tyle ze kregoslup ale wiem ze bol bedzie jeszcze wiekszy i biodro wieczorem juz stac niemoge lekarz mi powiewdzial ze zastrzyki i jakas rechabilitacja dopiero po porodzie tak wiec musze sie meczyc
Ma_Dunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2007
- Postów
- 3 054
Ja nie mogę narzekać. :-)
Przed ciążą obawiałam się, że wszystkie możliwe objawy mnie dopadną.
W pierwszym trymestrze może tydzień miałam po obudzeniu nudności, ale wystarczyło coś przegryźć zanim wstałam i po ptakach. Odrzuciło mnie od soku porzeczkowego, dwa razy piłam i dwa razy lądowałam w łazience.
W drugim trymestrze czasem nawiedzają mnie koszmary, czasem też zupełnie się wybudzam i muszę poczytać, żeby znów zasnąć. Z drugiej strony to dobry trening do nocnego wstawania do dziecka. ;-) Znów też zaczęłam w nocy biegać do łazienki, na razie maksymalnie dwa razy. Czasem też dopada mnie zgaga, ale bardzo dobrze pomagają mi migdały. Zauważyłam też, że zaczynam szybciej się męczyć i pewnie w ostatnim trymestrze to jeszcze się nasili.
Podsumowując dolegliwości mam niewielkie i w pełni cieszę się ciążą.
Przed ciążą obawiałam się, że wszystkie możliwe objawy mnie dopadną.
W pierwszym trymestrze może tydzień miałam po obudzeniu nudności, ale wystarczyło coś przegryźć zanim wstałam i po ptakach. Odrzuciło mnie od soku porzeczkowego, dwa razy piłam i dwa razy lądowałam w łazience.
W drugim trymestrze czasem nawiedzają mnie koszmary, czasem też zupełnie się wybudzam i muszę poczytać, żeby znów zasnąć. Z drugiej strony to dobry trening do nocnego wstawania do dziecka. ;-) Znów też zaczęłam w nocy biegać do łazienki, na razie maksymalnie dwa razy. Czasem też dopada mnie zgaga, ale bardzo dobrze pomagają mi migdały. Zauważyłam też, że zaczynam szybciej się męczyć i pewnie w ostatnim trymestrze to jeszcze się nasili.
Podsumowując dolegliwości mam niewielkie i w pełni cieszę się ciążą.
reklama
Kamile85
Fanka BB :)
Ja czasami - np. dzisiaj - czuję, że mi się bardzo ciężko oddycha, jakby mi na klatce piersiowej leżało jakieś kowadło. Do tego jeszcze mi serducho wali czasami strasznie szybko. No i zaczynam się męczyć Na szczęście to wszystko czasami, na co dzień czuję się całkiem nieźle :-)
Podziel się: