reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwosci ciazowe, objawy, zachcianki

Na ból krzyża, no cóż... Trzeba odciążać. W każdej możliwej sytuacji,w domu w sklepie trzeba stać tak (uczył mnie fizjoterapeuta):
- nogi w niewielkim rozkroku na szerokość bioder (nie szerzej), lekko ugięte
- i "podwijamy ogonek" tzn. miednica do przodu ale nie z całym brzuchem tylko tak jakby nabierać coś na chochlę albo właśnie podwijać ogon
- masaż przy pomocy faceta a z braku takiegoż pod ręką, przy pomocy piłek tenisowych i ściany
 
reklama
Na ból krzyża, no cóż... Trzeba odciążać. W każdej możliwej sytuacji,w domu w sklepie trzeba stać tak (uczył mnie fizjoterapeuta):
- nogi w niewielkim rozkroku na szerokość bioder (nie szerzej), lekko ugięte
- i "podwijamy ogonek" tzn. miednica do przodu ale nie z całym brzuchem tylko tak jakby nabierać coś na chochlę albo właśnie podwijać ogon
- masaż przy pomocy faceta a z braku takiegoż pod ręką, przy pomocy piłek tenisowych i ściany

mnie tylko punkt 3 pomaga:)
 
Macie jakiś pomysł jak w nocy leżeć żeby nic nie bolało? od trzech dni noc to koszmar dla mnie, na każdym boku co innego boli, na plecach mi wygodnie, ale niby nie powinno się spać na plecach. Ehh tęsknie za spaniem na brzuchu;-)

 
Ja tak samo spałam TYLKO na brzuchu i to jest moja optymalna pozycja, teraz cierpię w nocy katusze.
Pomaga mi poduszka między nogami i jedna z boku, tak by brzuszek się na niej opierał.
Najgorzej z przewracaniem się na drugi bok - muszę usiąść, pozbierać poduchy, przelokować je na drugą stronę łóżka i od nowa tworzyć to swoje "rusztowanie" :D
Ale tylko tak mi w miarę dobrze. Na plecach nie śpię, bo ja to nawet czuję, że mnie tam uciska.
 
Ja spałam zawsze albo na brzuchu albo na plecach. Na boku było mi niewygodnie. Teraz śpię z rogalem. Baaardzo wygodny i jakoś mnie trzyma w pozycji na boku, ale przewrócić się z boku na bok - masakra ;P
 
Dołączę się do skarg:-) Ja też uwielbiam spać na brzuchu i też mam ogromne problemy z przewracaniem w nocy. Jedyne co, to na razie śpię jak suseł, jak tylko dziecko pozwala, tzn dzieci:-)
 
Mnie na razie nic nie uciska i nic nie boli na szczęście. Ale masaż piłeczką po kręgosłupie uczyli nas ostatnio na szkole rodzenia. Zamierzam więc czasem mojemu mężowi pojęczeć, że mnie boli :-), chwila przyjemności mi się należy. Rogala mam, ale jakoś dzisiejszej, pierwszej nocy trudno mi bylo się do niego przyzwyczaić. Pewnie kwestia czasu.
 
mi na początku jak brzuch urósł było ciężko się odzwyczaić od spania na brzuszku, a teraz? najlepiej na boku mi się śpi, na plecach leżę tylko za dnia ale też nie długo bo mi po prostu nie wygodnie - rogala też chciałam kupić ale ostatecznie nie kupiłam, na razie się wysypiam ;)
 
reklama
Nie wyleczę mojej anemii :(
Co z tego, że zażyję tardyferon, jak za chwilę wymiotuję. Wyciskałam całe rano sok z buraczków, zrobiłam śniadanie dokładnie takie jak z ulotki od lekarza - potem godzina wymiotów.
Kij ze mną, ja mogę znieść wszystko, bo to obojętne. Ale maluszek jest za mały jak na swój "wiek" i jak tak dalej będzie to nie dogoni norm książkowych :(:(:(

Jak czytam ile Wasze dzieci ważą po wizytach to łzy lecą, bo u mnie od miesiąca tak jakby ktoś wypauzował przybieranie na wadze dziecka. Minimalnie tylko, a przecież w miesiąc waga dziecka powinna się nawet podwoić! ;(
 
Ostatnia edycja:
Do góry