eklerka też bym zjadła mniaaam!! i drożdżówkę z serem i kruszonką do tego napoleonkę, babeczkę i bajaderkę pyszności później w moim rodzinnym mieście poszłabym na szaszłyki (najlepsze w życiu jakie jadłam) po zjedzeniu szaszłyka zagryzła bym zapiekanką i gofrem
głód atakuje! ;D co za połączenie! ja to mam ochotę na gyros ;D