reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwosci ciazowe, objawy, zachcianki

Emm z ząbkami jak dotąd wszystko dobrze, w zeszłym tygodniu byłam profilaktycznie i nic się nie dzieje. Zresztą ja mam do tego podejście pedantyczne i zużywam pół butelki listerinu dziennie (nawet w torebce noszę, jak gdzieś wychodzę:), więc myślę że jak sobie je tak dość ostro traktuje fluorem to mi nie wypadną:)
Mam wrażenie, że wapń to mi dziecko wyżera raczej z kości w nogach :x Może to głupio brzmi, ale tak czuję jakby były czasem z gumy - ewentualnie to przez brzuch, który mi zaczyna zaburzac równowagę powoli. Albo po prostu taka ciapa ze mnie, że się muszę opierać i co krok potykam.

A dzisiaj przetuptałam chyba cały Kraków wzdłuż i wszerz z moimi załatwieniami i boli mnie każdy milimetr kwadratowy ciała. :(

No ja się w poniedziałek wywaliłam na równym chodniku na Floriańskiej:szok: Wprawdzie obuwie na lekkim obcasie, ale bez przesady. Jakiś gość się zatrzymał, zapytał czy nic mi nie jest, ale nie było więc poszłam dalej...
 
reklama
Ja też miałam na początku ciąży etap roztrzepania: wylałam na rękę wrzątek wody, no i teraz mam ładne dwie blizny na łokciu, potem zdarzało mi się gotować ziemniaki bez wody i jeszcze dużo tego było ale już nie pamiętam;) he na szczęście teraz juz jestem normalna. Jedynie z dolegliwości ciążowych to mam teraz uczucie jakbym połknęła ogromnego arbuza...piłeczka a nie brzuch..no jedynie malutki ciągle kopiąc uświadamia mi, że to nie arbuz tylko On;) Zachwycam się tym ;)
O i jeszcze potrafię w jednym momencie płakać i za chwilę głośno śmiać, krzyknąć na męża i zaraz go buziać;) albo odwrotnie hehe
 
Ej z tym przewracaniem to uważajcie, zwłaszcza, że zima idzie i ślisko.

A co do ząbków - ja byłam ostatnio u dentystki - wsio ok, kamień mi usunęła i czuję jakbym miała nowe zęby :)
Jeszcze muszę zaliczyć okulistę i internistę (ten ostatni nie wiem po co).
 
a ja mam problemy ze spaniem, szybko usypiam ok 21 i szybko się budzę mój rekord to 2:30 i cały dzień na chodzie, ale norma to przed 6:00:szok:
 
Witam w ten chłodny poranek w Szczecinie:). U mnie też się coś ze spaniem porobiło, jak u Ciebie mama2011, mam dni, że już po 20 padam jak kłoda i mogę spać do 10 nawet następnego dnia:-D. Ale są też takie, że się budzę w nocy i ani rusz, żeby zasnąć. Ale najbardziej co się u mnie zmieniło, to płaczliwość. Mogę płakać na reklamie pieluszek:tak:,karmy dla zwierząt i właściwie ciężko stwierdzić, co może mnie rozczulić. Wystarczy że A. coś powie, a ja opacznie zrozumiem-i już się zaczyna.Ehhhh mówię Wam, płaczka ze mnie nr1. Na szczęście zachcianek jedzeniowych nie miałam na początku i póki co nie odczuwam nadal. Dziś mam dzień prania, troszkę mi się ciuszków już uzbierało.Życzę spokojnej soboty
 
reklama
fazerkamm szukałam i szukałam co to jest bo to strasznie mnie smieszy i tak wyczytalam ;p mama2011 wspolczuje jak sie nie wyśpie 8-9h to zachowuję się jak zombie albo podła s... nie wiem co gorsze;p
 
Do góry