reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwosci ciazowe, objawy, zachcianki

Ja zawsze mialam duzy apetyt (choc nie bylo tego widac i wszyscy sie dziwili gdzie mi sie to zmiesci), teraz jest tak samo (tylko, ze widac :-D), tylko w wiekszych ilosciach i co chwila bym cos schrupala. Jakis zachcianek dziwnych to raczej nie mam.
 
reklama
No ja to ciągle mam smaka na ogórki małosolne i na to ketchup. Odrzucam mnie od kawy, a kiedyś żłopałam po 3 dziennie. Na szczęście nie ciągnie mnie do słodyczy, to by była porażka dla mojego tyłka :-) Przeszło mi też zapotrzebowanie na colę i fantę. Generalnie mniej mi się chce niż chce. mój mąż narazie nie miał żadnej wycieczki do TESCO 24 h. Mało wymagająca jestem ;-)
 
MegiPegi to u mnie tak samo, nie mam zbytnio zachcianek, wręcz przeciwnie mam mniejszy apetyt niż przed ciążą,u mnie dopiero 1kg do przodu.
 
Witajcie przyszłe styczniowe mamusie ! :)
Ja podobnie mam mniejszy apetyt dlatego ze nawet gotowanie sprawia mi mdłości...
Ogólnie odrzuca mnie od mięsa smażonego i już nawet gotowanego, jem raz na jakiś czas.
Ale za to uwielbiam lody i duże ilości mleczka w tubce. Na słodko. Staram się minimalizować słodkości i zastępuje owocami. Dzięki słodyczom w ciągu dwóch tyg, przybyło mi 4 kg :D
Poza tym nie wiem jak u was, ale w ciąży zaczęły smakować mi rzeczy, które nie lubiłam jeść przed. Ser żółty,papryka i ryby.
Kawę piję tylko wtedy kiedy przez tą pogodę boli mnie głowa, bo tylko ona pomaga mi.
Pozdrawiam ! :)

 
ja dzis wypiłam kawkę z ochotą :) cudownie.

Za to wczoraj mi zaszkodził koktajl od grycana. Puscilam takiego pawia ze szok.

Byscie widziały moje jedzenie wczoraj. Ł. sie pytał czy ze mna OK.
Padłam z młodym po 20. Miłam dwie kanapki obok. Obudzilam się o 21 zjadłam poł poszłam spac. I tak na raty. Nie wiem co wem nie wstpaiło:-D
 
ja w ciąży mam taki sam apetyt jak przed, tylko tyle że wyeliminowałam nie które mięsa,truskawki,banany,jogurty,lody (zapach i smak mnie odpycha) za to bardzo kocham zupy!! mogła bym jeść codziennie, jedyną moją zmorą jest nagłe budzenie się rano z wielkim głodem, zjem kanapkę i jest ok. i tak od samiutkiego początku
 
A mnie dalej udręcza ta cholerna pepsi ;((( gdy dostanę puszkę to cała się trzęsę ze szczescia :p moj M. to ze mnie nie moze, taka jestem happy jak moge sie jej napic :pP a tak poza tym ... wzielo mnie bardziej na słodkie, na poczatku ciazy nie ciagnelo mnie do slodyczy a teraz dzien bez batonika, ciastka czy czekolady to dzien stracony!
 
reklama
Sarat
mam tak samo ze słodyczami :tak:

a wczoraj tuż przed północą musiałam zjeść kanapkę z pasztetem i pomidorem
 
Do góry