reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dolegliwosci ciazowe, objawy, zachcianki

reklama
Ja biegałam tak często do końca 3 miesiąca, potem powoli zaczęło mijać, najgorzej było w nocy:) Teraz zdarza mi się, że wstanę raz albo przesypiam całą:)
 
ja bardzo czesto chodze to toalety. czasem czuje ze musze idea a tam raptem kilka ml. ale potrzebe pujscia mam. a pecherz tez mam zdrowy.
ale noce przesypiam.
pamietam ze w pierwszej ciazy to tak ok 7 miesiaca zczelam wedroac w nocy do toalety i to po kilka razy.
 
ja nigdy wcześniej nie musiałam wstawać do wucetu w nocy a teraz obowiązkowo, ale też prawdą jest, że piję ogromne ilości wody gazowanej i to nie chce wyparować.
 
Dobra jedna wyprawa do kibelka w nocy byla akceptowalna ale jak są juz dwie zaczyna mnie to wkurzać;)
Ten tydzien sponsoruje kukurydza taka w masełku i soli mnóstwo kukurydzy i jeszcze trochę na deser.
 
Ja nie liczyłam ile razy dziennie sikam ;-) ale wyprawy nocne to był jedyny, poza bólem piersi, objaw ciąży... zaczęłam wędrować chyba od samego momentu zapłodnienia :-D hehhe tak się śmieję, bo nigdy nie wstawałam w nocy, a teraz to muszę czasem i dwa razy .... najbardziej się wkurzam, gdy budzik mam na 7 a o 6.40 mnie tak ciśnie, że muszę wstać - no ale co poradzić - lepsze sikanie niż wymiotowanie :-)
 
reklama
a mi już przeszły nocne wyprawy do kibelka, zdarza się sporadyczne, przeważnie kiedy mam złe sny i się budzę, niestety moje złe sny przeważnie się sprawdzają, w tym tygodniu też się sprawdziły :-(
 
Do góry