Dolegliwosci ciazowe, objawy, zachcianki

[Emmm]

Też tak mam. Zależy od dnia, bo czasami mam apetyt, ale są takie dni, że wszystko wydaje mi się obrzydliwe oprócz tostów z masłem. Też specjalnie się tym nie najem. Trochę się boję, że później organizm będzie zmęczony,( brak witamin, poród) i skończy się łysieniem, czy czymś podobnym...

 

[Anastazzja]

jeeeny,...nie wiem co mi się stało, ale zaczęło mnie strasznie boleć wewnątrz krocza...i cała prawa strona od pasa, aż prawie do kolana...chyba mi Hanka jakiś nerw naciska, ale boli jak cholera

 

[aninaaa]

Anastazja mam tak od kilku dni. normalnie masakra,nie mogę chodzić ani siadać. czuję się jak po porodzie. przypomina to maga zakwasy :/

 

[Anastazzja]

Aniaa..ja z łóżka ruszyć się nie mogę...w ogóle jakikolwiek ruch to mega ból...chyba tak nie powinno być..

 

[aninaaa]

Aniaa..ja z łóżka ruszyć się nie mogę...w ogóle jakikolwiek ruch to mega ból...chyba tak nie powinno być..

dokładnie takie same objawy wstać z łóżka to tragedia,podobnie jak przekręcić się z boku na bok. wczoraj wieczorem też się zastanawiałam czy aby wszystko jest ok. jak już uda mi się wstać to mam wrażenie że zaraz wszystko mi wypadnie dołem. no i kręgosłup..

 

[natalunia]

To ja mam coś takiego w okolicach mojej blizny po nacięciu. Taki wewnętrzny ucisk połączony z uczuciem zakwasów. Na dodatek kłucia w okolicy krocza/miednicy/wzgórka łonowego (trudne do opisania miejsce) się nasiliły i praktycznie za każdym razem jak wstanę to je czuję... I są nieznośne. Bolą mnie też pachwiny. Aaaalez fajnie jest ponarzekać i to jeszcze dla kogos, kto rozumie ;-)

 

[Anastazzja]

o kurcze....to współczuję...znam ten ból ja chyba zadzwonię do gina, bo to raczej nie jest normalne...

 

[asiuk]

no i u mnie też podobnie dwa dni temu wogóle nie mogłam chodzić, jeden krok trwał minutę i najlepiej jakby zawsze mogła go zaczynac tylko lewą nogą- jak jakaś staruszka 90 letnie, myslałam że mi biodra z zawiasów wypadły. obracanie się z boku na plecy- naprawdę boli.

 

[aninaaa]

Anastazja to dzwoń i napisz co powiedział

ja myślę że to jednak normalne.kłucia też mam i ból pachwin. czasami myślę że za chwilę się rozsypię na kawałki jeszcze troszkę i będzie koniec

 

[Alka1106]

mi położna powiedziała, że takie bóle to jakiegoś rodzaju skurcze .... trzeba to przecierpieć - z porodem miną