reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwosci ciazowe, objawy, zachcianki

A mnie od dwóch dni trzyma cholerne przeziębienie. Niewaiadomo skąd się nabawiłam a wczoraj to już było tragicznie. Staję na głowie żeby uchronić się przed antybiotykiem. Jak zapchany nosek mi przeszedł to zaczął się ból gardła. Wczoraj pojechałam do mamy i ta dała mikilka sprawdzonych rad i jakby od wczoraj trozkę lepiej ale i ta się martwię, tym bardziej że za 5 dni zdejmująmi pesar i Julcia może przyjść na świat w każdej chwili. Całą ciąże się trzymałąm a teraz proszę :-(
 
reklama
Karolcia wygrzej się dwa dni w łóżku i szprycuj naturalnymi antybiotykami, czosneczek, cebulka, soczek z aronii. Przechodziłam przeziębienie w zeszłym tygodniu, współczuję Ci, ale szybko się wykaraskasz. Powodzenia!
 
Karolcia - polecam syrop *spam* mi bardzo pomógł, Propolki do ssania i tak jak pisze Donia domowe sposoby i powinno być lepiej, trzymaj się.
 
Dzięki za słowa otuchy dziewczynki. *spam* piję od dwóch dni do tego mleczko z masłame,miodem i czosnkiem, herbatka z imbirem i płukanie gardła wodą z solą i sodą. Gardziołko można powiedzieć że wyleczone jeszcze tylko leciutko drapie ale odezwały mi się dla odmiany zatoki i od wczoraj mam zatkany nosek normalnie oszaleje. Kazałam mężowi kupić wodę morską i szałwię porobię dziś inhalacje a jaknie przejdzie to idę jutro do lekarza :-(
 
No i mnie dopadły hemoroidy, kurde aż jestem zdziwiona, bo na ostatniej wizycie GIN znalazł malutkiego a teraz jest wielki skurczybyk- a nie mam nawet zatwardzeń:-(. Dziewczyny poratujcie co mogę zastosować. Któraś z Was radziła mi ostatnio jakąś maść na bazie chyba kasztana ale nie mogę nigdzie znaleźć nazwy.Jak macie coś sprawdzonego to proszę o nazwę, chyba że Nasza dyżurna farmaceutka mi coś doradzi:-). Z góry dziękuję:)
 
No i mnie dopadły hemoroidy, kurde aż jestem zdziwiona, bo na ostatniej wizycie GIN znalazł malutkiego a teraz jest wielki skurczybyk- a nie mam nawet zatwardzeń:-(. Dziewczyny poratujcie co mogę zastosować. Któraś z Was radziła mi ostatnio jakąś maść na bazie chyba kasztana ale nie mogę nigdzie znaleźć nazwy.Jak macie coś sprawdzonego to proszę o nazwę, chyba że Nasza dyżurna farmaceutka mi coś doradzi:-). Z góry dziękuję:)

Ja też mam niestety. I moja przemiana materii sprawia, że jestem w kibelku kilka razy dziennie i bez zatwardzeń. Ale takie są uroki ciąży... Póki co od lekarza dostałam granulki homeopatyczne i przeszło po kilku dniach. Licz się z tym, że po porodzie SN też się pojawią. Ja pierwsze w życiu hemoroidy miałam po porodzie. W aptece jest maść z kasztanowca (taka w czerwonej tubce) - farmaceutka na pewno będzie wiedziała o którą chodzi.
 
Dziewczyny, jak ja mam już dość... Wczoraj tak spuchłam, że skóra na "kostkach" (a raczej wielkich balonach) była tak napięta, że bolała... Dzisiaj rano było ok, ale z godziny na godzinę jest coraz gorzej... palce jak parówki, nogi jak beczki, twarz też wygląda dziwnie. Na dodatek piersi mi się napełniają i bolą strasznie... Momentami można zwątpić...
 
współczuję tego puchnięcia. może powinnaś to skonsultować,skoro jest tak bardzo uciążliwe. ja akurat tego problemu nie posiadam. ale bolą mnie piersi. mam wrażenie że znowu zaczęły rosnąć :/
 
Byłam tydzień temu na wizycie. Powiedziałam o opuchliźnie. W moczu nie ma białka, ciśnienie jest w normie, wiec mój gin uważa to za moją "urodę"... Kolejną wizytę mam w poniedziałek.
 
reklama
natalunia-to nie masz sie czym przejmowac- tylko odpoczywaj jak tylko mozesz z nogami do gory. Ja tez puchne i do tego mam podwyzszone cisnienie ( brak na szczescie bialka w moczu) i tez mam sie nie przejmowac.
 
Do góry