reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dolegliwosci ciazowe, objawy, zachcianki

Bakalia - u mnie też się zaczęło po żelazie. Ale zauważyłam, że nabiał (szczególnie kasza manna) mi pomaga, więc jak jest źle, to tym się posiłkuję. :)

Niki - zaczynam się utwierdzać w przekonaniu, że im wyższa ciąża, tym więcej dolegliwości... Jeszcze tylko parę tygodni. Musimy dać radę :*
 
reklama
Niedawno :) Dzisiaj aktualizowałam sygnaturkę :)

W ogóle onet się wygłupia i udaje, ze "blog o podanym adresie nie istnieje". Otóż istnieje i onet kłamie. :)
 
ooo taki fajny wątek to sobie ponarzekam a co ! :-)

nie mogę oddychać o leżeniu na wznak mogę zapomnieć, śpię całymi dniami i jestem tak zmęczona jakbym w polu orała, przed chwila złapał mnie skurcz w łydce (pierwszy skurcz w ciąży) no i mi się zwracać chce, albo mi się żołądek zmniejszył albo mała tak uciska aaaaa i palce u rąk mi puchną.\

Nooo to tyle moich dolegliwości :-D kurka wodna jak nic jestem w zaawansowanej ciąży :-D

Aaaaa... i żeby było mało to płaczę na zawołanie i mdleję na porodówce :szok::-D ach... tak jest pięknie.
 
Ja dzisiaj chciałam w miarę kulturalnie kichnąć w autobusie i coś mi tak w brzuchu strzelilo jakby normalnie coś pękło, ból niesamowity przez chwilę, blady strach, ale zaraz przeszło.

Ja też już się kijowo czuję i przestałam dobrze spać:angry: Zasypiam szybko ale w nocy strasznie się wiercę i nad ranem budzę. Nogi mnie bolą jak dłużej postoję i wogóle wszystko jest do bani. A torba nadal nie spakowana.. Byle do stycznia
 
nooo ze spaniem to już u mnie porażka totalna :crazy: kładę się 1.00-2.00 i tak z boku na bok a to siusiu a to pić mi się chce i tak pyka 5.00, K wstaje do pracy a ja dopiero jakoś zasypiam no i śpię do 13.00, totalnie się przestawiłam i za chiny ludowe nie mogę zasnąć np. o 23.00 nie ma szans.
 
A mi niewygodnie spać na lewej stronie toteż śpię na prawej i kurde wiecie co??? Ucho mi się zatkało od tego leżenia!!
A nie chcę w nim dłubać, żeby nie wcisnąć głębiej woskowiny. egrhhhh
 
reklama
a Wy też tak macie, że jak się budzicie rano to przez 2 godziny Was nogi bolą?? bo ja normalnie rano czuję się jakbym dnia poprzedniego przeszła ze 100 km....

ze snem ja zawsze miałam problemy, więc nie wiem czy to wina ciąży czy mojej choroby...ale niewygodnie mi w łóżku jak cholera...siedzieć też niedobrze, a o staniu już nie wspomnę...

do tego chodzę jak kaczka..a jak muszę szybciej podejść gdzieś to czuję się tak jakby mi Hanka miała zaraz między nogami wylecieć..

a żeby było mało boli mi krzyż...i ostatnimi czasy łapią mnie takie nerwobóle, że ała...

palce u rąk mam już takie, że wczoraj zdjęłam pierścionki, bo bałam się, że jak poczekam jeszcze z tym to ich już do końca ciąży nie zdejmę...

ufff....od razu lepiej:D:D dobry wątek;D
 
Do góry