reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwosci ciazowe, objawy, zachcianki

Alka - ja miałam z tym problem na początku ciąży i też brałam globulki Pimafucin i wszystko się ładnie wyleczyło, bo potem jak miałam robiony posiew z wydzieliny z pochwy to wyszedł idealnie, brak jakichkolwiek bakterii, grzybów, drożdżaków czy innego dziadostwa. Więc nie martw się na zapas - dobrze że to wykryto. Wyleczysz i wszystko będzie ok.
 
reklama
nice a jak długo brałaś te globulki, bo na IP lekarz kazał wziąć 1x1tbl przez 3 dni wydaje mi się to trochę mało, no ale nie znam się :-D
 
Już dokładnie nie pamiętam, ale 2 serie tego miałam. Na początku to mi się wydaje, że chyba 6 globulek dostałam. Potem przestałam brać, ale znowu zaczęło mnie coś lekko piec i dostałam od ginki jeszcze 3 globulki i potem już było wszystko ok. Także weź te globulki i zobaczysz - może starczą 3, a jeśli nie to dostaniesz więcej. No i co do tego skąd to się wzięło to chyba nie ma reguły. W ciąży podobno bardzo popularna dolegliwość, bo hormony inaczej pracują, osłabiona odporność, zaburzona flora bakteryjna itp. U mnie to był pierwszy stan zapalny jaki w życiu miałam, nigdy wcześniej nie miałam żadnych problemów, a to moja druga ciąża.
 
walczę sama mam maść pimafucort i od wczoraj mi lżej.

Justys - coś mnie teraz tknęło. A skąd Ty masz tę maść? Ktoś Ci ją przepisał? Bo mi się skojarzyło, że moje dziecko tym smarowałam na rączkach jak od alergii zakażenia skóry dostało. Tym można w ogóle smarować w miejscach intymnych??? No i przecież to jest maść sterydowa. Ja bym się bała czegoś takiego w ciąży używać. Przecież nie wolno sterydów w ciąży. No i czy w ogóle można sterydami smarować w miejscach intymnych? Przecież nimi nie można nawet twarzy smarować, ani żadnych zgięć i w fałdach skórnych, bo wtedy sterydy się bardziej wchłaniają co może mieć ciężkie skutki uboczne. Aż weszłam w necie na ulotkę tej maści i tam jest napisane, że w ciąży niewskazane. Idź lepiej do lekarza po te globulki. Bo to chyba jedyna rzecz, która jest w ciąży bezpieczna.
 
W Pimafucinie jest tylko natamycyna i mozna stosowac w ciazy wlasnie przez 3 dni ale w pimafucorcie oprocz natamycyny i nystatyny czyli srodkow przeciwgrzybiczych jest jeszcze hydrokortyzon czyli steryd. Przeciwskazany w ciąży chyba ze lekarz zdecyduje inaczej ale ogolnie przeciwskazane. Nie bierz tego jesli nie masz tego od gina pimafucin jest bezpieczny pimafucort nie.
 
Ja z kolei od małego kilka razy doroku miałam zapalenia pęchęrza. Strasznie się tego obawiałam w ciąży i mniej więcej od początku lekarz nakazał branie żurawitu i na razie tfu tfu odpukać.
 
Nice-girl Ja je dostałam od Gina i kiedyś też stosowałam. Ja czytałam, że można ją się smarować do dwóch dni jedynie. Tylko skórę zewnątrz, wewnątrz broń Boże !
Póki co, przeszło mi w jedną noc, ale jeżeli wróci, to jeszcze Clotrimazolum mam. Poradzić sobie muszę do środy.
Swoją drogą nie pomyślałam, że to ma sterydy, dobrze, że nie używałam dłużej.

 
Justys - no to dobrze, że tylko raz użyłaś. I nie czekaj do środy tylko idź jutro do gina jakiegokolwiek - przeciez ktoś Cię przyjmie. Po co się męczyć. Albo w ogóle jedź dziś do szpitala i powiedz że Ci to dokucza, to Ci wtedy coś przepiszą.
 
grzybica to dość częste w ciąży.
odnośnie jakiś medykamentów to lekarz powinien decydować. ja nie mam pojęcia co można w ciąży brać czy stosować.
ale powinnyście majtki wygotować po zakażeniu grzybicznym. ręczniki pidżamy itp. by sie nie zarazić jeszcze raz.
 
reklama
Muszę czekać do środy, bo u mnie jeden Gi na miasteczko, ale już mi przeszło, to była lekka, początkowa infekcja, Zjadam jogurty naturalne i regeneruje się flora bakteryjna. Dzisiaj już nawet upławów nie miałam, uff.:-)

 
Do góry