jeśli chodzi o posty to niektóre z nich pisała moja siostra, reszta postów jest moja. pisałam zawsze o moich przejściach z jednym szpitalem, w którym tak się skończyło.o mom problemach w ciązy- w koncu każda z nas ma ich kilka - prawda? mam wrażenie że ktoś jeszcze próbuje dodatkowo dolożyc oliwy do ognia twierdząc że posty są zmyslone czy coś w tym rodzaju.
nie mam negatywnego stosunku do naturalnego porodu, ale nie życze nikomu czegoś takiego!!!
nie mam negatywnego stosunku do naturalnego porodu, ale nie życze nikomu czegoś takiego!!!