reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Długoletnie staraczki w ciąży, a w końcu mamusie 🤰🤱

Fajnie by było trafić od razu na dobrego lekarza, który coś potrafi, a jak już. Je jest wstanie to przyzna się do tego i pokieruje gdzieś dalej. Ja to miałam niezły maraton. Czasami uzbrojona w informację z forum szłam do lekarza, zadaje pytania a on tylko coraz większe oczy bo nie wie i czym mowa. To na prawdę połowa sukcesu ogarnięty lekarz.
to prawda. Mnie forum na szczęście bardzo szybko uwolniło od ginekologa, który w 21dc (już na pewno po owulacji) nie miał zastrzeżeń do mojego endometrium grubości 3,4mm 🤦‍♀️ gdyby nie dziewczyny, byłabym z pół roku w dupę, jak nie więcej.
 
reklama
A żem się zwyła jak bóbr 😭😭😭
Ależ to pięknie napisałaś 😭🤍
Który już tc? Imie Synka wybrane? 🥰
Bobas jest troszkę większy z usg niż z transferu, więc dziś 14+4 :) do 10tc mi się ciągnęło jak nie wiem co, od 10tc leci bez opamiętania 🙈 imienia jeszcze nie mamy, mamy kilka typów, ale nic nie wybraliśmy. Mamy dla dziewczynki, w przyszłym roku chcemy wrócić po rodzeństwo 🫣😄
powylam się 😭 już Ci to mówiłam, ale Ty i nasza kochana Niebieska sprawilyscie, że wizja ivf z koszmaru zamieniła się w nadzieję 😍

I frytki z maczka już zawsze będą mi się kojarzyć z Tobą, i z nadzieją 😍
Kochana moja ♥️ dla nas ivf okazało się ostatnią deską ratunku, mam nadzieję, ze u Was nie trzeba będzie się na nie decydować, ale jeśli to masz we mnie największą cheerliderkę ever 🥰
Poryczałam się w robocie..... Piękna historia❤️❤️❤️
💚💚💚 ja się zrobiłam teraz taka beksa, ze ostatnio się zwyłam na reklamie merci 🤣 historia jakich wiele, najważniejsze, że zakończona szczęśliwie, mam szczerą nadzieje, że i Wasze, niezależnie od tego jak się potoczą - skończą sie szczęśliwie 💚
dołączam do klubu ryczących jak bóbr. tak się cieszę, że Wam się udało ❤️ który tc?
15, szaleństwo :) dzisiaj po raz pierwszy udało mi sie złapać serduszko na stetoskopie, ciężko mi w to uwierzyć :)

Kochana, ja co prawda znam Twoją historie z kresek, ale cieszę się, że tutaj wpadłaś i opisałaś wszystko tak pięknie, że oczywiście znów się popłakałam 😍 dzięki za dobre słowo i wsparcie ❤
Wsparcie macie we mnie zawsze, nie wcinam się Wam na kreski, ale fajnie, ze powstał ten wątek, bo właśnie chcę, żebyście wiedziały, ze zawsze, zawsze ktoś o Was myśli i trzyma za Was kciuki najmocniej jak sie da 💚
I ja też się poryczałam ...😭❤️ @hachette 💗 wszystkiego co najlepsze dla Waszej trójki
Dziękujemy, jeszcze długa droga przed nami, ale po mału odganiamy te najgorsze strachy i zaczynamy się prawdziwie, szczerze cieszyć🥹🥹
 
Fajnie by było trafić od razu na dobrego lekarza, który coś potrafi, a jak już nie jest wstanie to przyzna się do tego i pokieruje gdzieś dalej. Ja to miałam niezły maraton. Czasami uzbrojona w informację z forum szłam do lekarza, zadaje pytania a on tylko coraz większe oczy bo nie wie o czym mowa. To na prawdę połowa sukcesu ogarnięty lekarz.
To prawda, ja praktycznie wszystko co wiem zawdzięczam dziewczynom z tego forum. To nieprawdopodobne ile wiedzy stąd wyniosłam, ale przede wszystkim jak bardzo dużo się tu nauczyłam o ludziach, o ich (i swoich!) emocjach, o tym co komu potrzeba, jak rozmawiać i czym tak naprawdę jest empatia i szacunek. Dzięki dziewczynom tutaj zrozumiałam, ze mamy prawo się bać, mamy prawo się wściekać, mamy prawo powiedzieć, ze mamy dość - nikt tu nie powiedzial mi nigdy „nie poddawaj się” tylko „czujesz, ze musisz, to odpuść. Zrób trzy kroki w tył i odpocznij. Jak poczujesz się na siłach to wrócisz, nie to nie”. Zrozumiałam, ze nasze emocje nas nie określają, to, że zazdroszczę nie świadczy o mnie źle, jak mi się coś nie udało to po prostu się nie udało, a nie, że ja jestem porażką. To było bardzo wyzwalające i do końca życia będę wdzięczna dziewczynom, że były w bardzo ciemnych momentach mojego życia, wspierały i tylko dzięki nim dzisiaj mam dziecko pod sercem, gdyby nie one zwyczajnie bym się tego nie podjęła, sama nie dałabym rady.
 
Bobas jest troszkę większy z usg niż z transferu, więc dziś 14+4 :) do 10tc mi się ciągnęło jak nie wiem co, od 10tc leci bez opamiętania 🙈 imienia jeszcze nie mamy, mamy kilka typów, ale nic nie wybraliśmy. Mamy dla dziewczynki, w przyszłym roku chcemy wrócić po rodzeństwo 🫣😄

Kochana moja ♥️ dla nas ivf okazało się ostatnią deską ratunku, mam nadzieję, ze u Was nie trzeba będzie się na nie decydować, ale jeśli to masz we mnie największą cheerliderkę ever 🥰

💚💚💚 ja się zrobiłam teraz taka beksa, ze ostatnio się zwyłam na reklamie merci 🤣 historia jakich wiele, najważniejsze, że zakończona szczęśliwie, mam szczerą nadzieje, że i Wasze, niezależnie od tego jak się potoczą - skończą sie szczęśliwie 💚

15, szaleństwo :) dzisiaj po raz pierwszy udało mi sie złapać serduszko na stetoskopie, ciężko mi w to uwierzyć :)


Wsparcie macie we mnie zawsze, nie wcinam się Wam na kreski, ale fajnie, ze powstał ten wątek, bo właśnie chcę, żebyście wiedziały, ze zawsze, zawsze ktoś o Was myśli i trzyma za Was kciuki najmocniej jak sie da 💚

Dziękujemy, jeszcze długa droga przed nami, ale po mału odganiamy te najgorsze strachy i zaczynamy się prawdziwie, szczerze cieszyć🥹🥹
pamietam to „ciężko mi w to uwierzyć”, a teraz to niewiarygodne cudo uczy się czworakować! niech i Tobie ciąża szybko i łagodnie mija i tul już w ramionach swój cud!😍
 
My z mężem nie zabezpieczaliśmy się od lipca/sierpnia 2020r. Świadomie zaczęłam z kalendarzykiem odkąd założyłam konto tutaj. Nie wiedziałam, że to może aż tyle trwać. Niby rok, a jednak gdzies po drodze miałam dwa cykle monitorowane. Ale lekarz u ktorego byłam twierdzil, ze bedzie mi ciezko zajsc naturalnie i zebym rozwazyla inne opcje. Pierwsze testy pozytywne wyszły 01.10.21r.
Niby nie tak długo, ale jednak przeżyłam to jak to mówił ktos w mojej rodzinie "co Ty w ciążę zajść nie umiesz?" ;) no najwidoczniej nie potrafiłam.
Teraz jestem aktualnie w drugiej ciąży, za drugim cyklem nam się udało.

Moja historia to nic. Wasze są takie, że jak czytam to aż mam łzy w oczach. I cieszę się, że te długoletnie staraczki będą miały okazję zostać mamą. Czekam na wszystkie Wasze bobasy! ❤
 
My z mężem nie zabezpieczaliśmy się od lipca/sierpnia 2020r. Świadomie zaczęłam z kalendarzykiem odkąd założyłam konto tutaj. Nie wiedziałam, że to może aż tyle trwać. Niby rok, a jednak gdzies po drodze miałam dwa cykle monitorowane. Ale lekarz u ktorego byłam twierdzil, ze bedzie mi ciezko zajsc naturalnie i zebym rozwazyla inne opcje. Pierwsze testy pozytywne wyszły 01.10.21r.
Niby nie tak długo, ale jednak przeżyłam to jak to mówił ktos w mojej rodzinie "co Ty w ciążę zajść nie umiesz?" ;) no najwidoczniej nie potrafiłam.
Teraz jestem aktualnie w drugiej ciąży, za drugim cyklem nam się udało.

Moja historia to nic. Wasze są takie, że jak czytam to aż mam łzy w oczach. I cieszę się, że te długoletnie staraczki będą miały okazję zostać mamą. Czekam na wszystkie Wasze bobasy! ❤
a czemu lekarz ta stwierdził jeśli mogę zapytać? Udało się w końcu naturalnie w rok? 💞
 
a czemu lekarz ta stwierdził jeśli mogę zapytać? Udało się w końcu naturalnie w rok? 💞
Bo stwierdził, że mam dużo pęcherzyków ale one się nie nadają do zapladniania, ze super ze mam pecherzyki ale zaden nie pęknie. Ze za wolno one rosną. Pierwszy monitoring był jakoś późno i nie wiadomo czy była owulacja. A drugi właśnie jak poszłam to wkoncu okazało się że owulacje mogę mieć w 21dc, ale jak poszłam znowu po to twierdził ze jednak tej owulacji nie było i że na BANK dzieci naturalnie nie będę miała. Tak, udało się. Nawet ostatnio jak byłam w miejscu zameldowania to poszłam do niego to powiedziałam, że to druga ciąża naturalna to powiedział, że nie wie jakim cudem 😂
No takim cudem 😊
 
reklama
Do góry