reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Długoletnie staraczki w ciąży, a w końcu mamusie 🤰🤱

Fajnie by było trafić od razu na dobrego lekarza, który coś potrafi, a jak już. Je jest wstanie to przyzna się do tego i pokieruje gdzieś dalej. Ja to miałam niezły maraton. Czasami uzbrojona w informację z forum szłam do lekarza, zadaje pytania a on tylko coraz większe oczy bo nie wie i czym mowa. To na prawdę połowa sukcesu ogarnięty lekarz.
to prawda. Mnie forum na szczęście bardzo szybko uwolniło od ginekologa, który w 21dc (już na pewno po owulacji) nie miał zastrzeżeń do mojego endometrium grubości 3,4mm 🤦‍♀️ gdyby nie dziewczyny, byłabym z pół roku w dupę, jak nie więcej.
 
reklama
A żem się zwyła jak bóbr 😭😭😭
Ależ to pięknie napisałaś 😭🤍
Który już tc? Imie Synka wybrane? 🥰
Bobas jest troszkę większy z usg niż z transferu, więc dziś 14+4 :) do 10tc mi się ciągnęło jak nie wiem co, od 10tc leci bez opamiętania 🙈 imienia jeszcze nie mamy, mamy kilka typów, ale nic nie wybraliśmy. Mamy dla dziewczynki, w przyszłym roku chcemy wrócić po rodzeństwo 🫣😄
powylam się 😭 już Ci to mówiłam, ale Ty i nasza kochana Niebieska sprawilyscie, że wizja ivf z koszmaru zamieniła się w nadzieję 😍

I frytki z maczka już zawsze będą mi się kojarzyć z Tobą, i z nadzieją 😍
Kochana moja ♥️ dla nas ivf okazało się ostatnią deską ratunku, mam nadzieję, ze u Was nie trzeba będzie się na nie decydować, ale jeśli to masz we mnie największą cheerliderkę ever 🥰
Poryczałam się w robocie..... Piękna historia❤️❤️❤️
💚💚💚 ja się zrobiłam teraz taka beksa, ze ostatnio się zwyłam na reklamie merci 🤣 historia jakich wiele, najważniejsze, że zakończona szczęśliwie, mam szczerą nadzieje, że i Wasze, niezależnie od tego jak się potoczą - skończą sie szczęśliwie 💚
dołączam do klubu ryczących jak bóbr. tak się cieszę, że Wam się udało ❤️ który tc?
15, szaleństwo :) dzisiaj po raz pierwszy udało mi sie złapać serduszko na stetoskopie, ciężko mi w to uwierzyć :)

Kochana, ja co prawda znam Twoją historie z kresek, ale cieszę się, że tutaj wpadłaś i opisałaś wszystko tak pięknie, że oczywiście znów się popłakałam 😍 dzięki za dobre słowo i wsparcie ❤
Wsparcie macie we mnie zawsze, nie wcinam się Wam na kreski, ale fajnie, ze powstał ten wątek, bo właśnie chcę, żebyście wiedziały, ze zawsze, zawsze ktoś o Was myśli i trzyma za Was kciuki najmocniej jak sie da 💚
I ja też się poryczałam ...😭❤️ @hachette 💗 wszystkiego co najlepsze dla Waszej trójki
Dziękujemy, jeszcze długa droga przed nami, ale po mału odganiamy te najgorsze strachy i zaczynamy się prawdziwie, szczerze cieszyć🥹🥹
 
Fajnie by było trafić od razu na dobrego lekarza, który coś potrafi, a jak już nie jest wstanie to przyzna się do tego i pokieruje gdzieś dalej. Ja to miałam niezły maraton. Czasami uzbrojona w informację z forum szłam do lekarza, zadaje pytania a on tylko coraz większe oczy bo nie wie o czym mowa. To na prawdę połowa sukcesu ogarnięty lekarz.
To prawda, ja praktycznie wszystko co wiem zawdzięczam dziewczynom z tego forum. To nieprawdopodobne ile wiedzy stąd wyniosłam, ale przede wszystkim jak bardzo dużo się tu nauczyłam o ludziach, o ich (i swoich!) emocjach, o tym co komu potrzeba, jak rozmawiać i czym tak naprawdę jest empatia i szacunek. Dzięki dziewczynom tutaj zrozumiałam, ze mamy prawo się bać, mamy prawo się wściekać, mamy prawo powiedzieć, ze mamy dość - nikt tu nie powiedzial mi nigdy „nie poddawaj się” tylko „czujesz, ze musisz, to odpuść. Zrób trzy kroki w tył i odpocznij. Jak poczujesz się na siłach to wrócisz, nie to nie”. Zrozumiałam, ze nasze emocje nas nie określają, to, że zazdroszczę nie świadczy o mnie źle, jak mi się coś nie udało to po prostu się nie udało, a nie, że ja jestem porażką. To było bardzo wyzwalające i do końca życia będę wdzięczna dziewczynom, że były w bardzo ciemnych momentach mojego życia, wspierały i tylko dzięki nim dzisiaj mam dziecko pod sercem, gdyby nie one zwyczajnie bym się tego nie podjęła, sama nie dałabym rady.
 
Bobas jest troszkę większy z usg niż z transferu, więc dziś 14+4 :) do 10tc mi się ciągnęło jak nie wiem co, od 10tc leci bez opamiętania 🙈 imienia jeszcze nie mamy, mamy kilka typów, ale nic nie wybraliśmy. Mamy dla dziewczynki, w przyszłym roku chcemy wrócić po rodzeństwo 🫣😄

Kochana moja ♥️ dla nas ivf okazało się ostatnią deską ratunku, mam nadzieję, ze u Was nie trzeba będzie się na nie decydować, ale jeśli to masz we mnie największą cheerliderkę ever 🥰

💚💚💚 ja się zrobiłam teraz taka beksa, ze ostatnio się zwyłam na reklamie merci 🤣 historia jakich wiele, najważniejsze, że zakończona szczęśliwie, mam szczerą nadzieje, że i Wasze, niezależnie od tego jak się potoczą - skończą sie szczęśliwie 💚

15, szaleństwo :) dzisiaj po raz pierwszy udało mi sie złapać serduszko na stetoskopie, ciężko mi w to uwierzyć :)


Wsparcie macie we mnie zawsze, nie wcinam się Wam na kreski, ale fajnie, ze powstał ten wątek, bo właśnie chcę, żebyście wiedziały, ze zawsze, zawsze ktoś o Was myśli i trzyma za Was kciuki najmocniej jak sie da 💚

Dziękujemy, jeszcze długa droga przed nami, ale po mału odganiamy te najgorsze strachy i zaczynamy się prawdziwie, szczerze cieszyć🥹🥹
pamietam to „ciężko mi w to uwierzyć”, a teraz to niewiarygodne cudo uczy się czworakować! niech i Tobie ciąża szybko i łagodnie mija i tul już w ramionach swój cud!😍
 
My z mężem nie zabezpieczaliśmy się od lipca/sierpnia 2020r. Świadomie zaczęłam z kalendarzykiem odkąd założyłam konto tutaj. Nie wiedziałam, że to może aż tyle trwać. Niby rok, a jednak gdzies po drodze miałam dwa cykle monitorowane. Ale lekarz u ktorego byłam twierdzil, ze bedzie mi ciezko zajsc naturalnie i zebym rozwazyla inne opcje. Pierwsze testy pozytywne wyszły 01.10.21r.
Niby nie tak długo, ale jednak przeżyłam to jak to mówił ktos w mojej rodzinie "co Ty w ciążę zajść nie umiesz?" ;) no najwidoczniej nie potrafiłam.
Teraz jestem aktualnie w drugiej ciąży, za drugim cyklem nam się udało.

Moja historia to nic. Wasze są takie, że jak czytam to aż mam łzy w oczach. I cieszę się, że te długoletnie staraczki będą miały okazję zostać mamą. Czekam na wszystkie Wasze bobasy! ❤
 
My z mężem nie zabezpieczaliśmy się od lipca/sierpnia 2020r. Świadomie zaczęłam z kalendarzykiem odkąd założyłam konto tutaj. Nie wiedziałam, że to może aż tyle trwać. Niby rok, a jednak gdzies po drodze miałam dwa cykle monitorowane. Ale lekarz u ktorego byłam twierdzil, ze bedzie mi ciezko zajsc naturalnie i zebym rozwazyla inne opcje. Pierwsze testy pozytywne wyszły 01.10.21r.
Niby nie tak długo, ale jednak przeżyłam to jak to mówił ktos w mojej rodzinie "co Ty w ciążę zajść nie umiesz?" ;) no najwidoczniej nie potrafiłam.
Teraz jestem aktualnie w drugiej ciąży, za drugim cyklem nam się udało.

Moja historia to nic. Wasze są takie, że jak czytam to aż mam łzy w oczach. I cieszę się, że te długoletnie staraczki będą miały okazję zostać mamą. Czekam na wszystkie Wasze bobasy! ❤
a czemu lekarz ta stwierdził jeśli mogę zapytać? Udało się w końcu naturalnie w rok? 💞
 
a czemu lekarz ta stwierdził jeśli mogę zapytać? Udało się w końcu naturalnie w rok? 💞
Bo stwierdził, że mam dużo pęcherzyków ale one się nie nadają do zapladniania, ze super ze mam pecherzyki ale zaden nie pęknie. Ze za wolno one rosną. Pierwszy monitoring był jakoś późno i nie wiadomo czy była owulacja. A drugi właśnie jak poszłam to wkoncu okazało się że owulacje mogę mieć w 21dc, ale jak poszłam znowu po to twierdził ze jednak tej owulacji nie było i że na BANK dzieci naturalnie nie będę miała. Tak, udało się. Nawet ostatnio jak byłam w miejscu zameldowania to poszłam do niego to powiedziałam, że to druga ciąża naturalna to powiedział, że nie wie jakim cudem 😂
No takim cudem 😊
 
reklama
Do góry