reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

Witam ponownie:-):-)
Dzięki za miłe przywitanie:tak::tak:
U mnie jeszcze nastroju świątecznego brak, za sprzątanie brać mi się nie chce a co do gotowania to i tak nic nie będę robiła bo najpierw pojedziemy do jednych a potem do drugich rodziców:tak::tak:
Maja miała w piątek w przedszkolu mikołaja, mają być nawet zdjęcia, więc jak już będą to postaram się jakieś wkleić, do tego dzisiaj też ją odwiedził białobrody i radość z nowych zabawek ogromna. Byliśmy dzisiaj w galerii bo miały być jakieś mikołaje i zabawy dla dzieci ale był tłum ludzi i w związku z tym Maja ciągnęła do domu, nawet fotki z mikołajem nie dała sobie pstryknąć. Teraz już śpi bo jutro z rana do przedszkola a ja może za te nieszczęsne okna się wezmę:sorry::sorry:
 
reklama
Witam niedzielnie.My mielismy isc na te zapalenie choinki ale ja i tak ledwo gadam,ale widzialam w tv ze byly tlumy:szok:ale fakt w tyn roku postarali sie:tak::tak::tak:
Tak czy siak dzis to juz z domu musialam wyjsc na zakupy,sukienke czerwona mamy i czapke tez na te jutrzejsze mikolajki przedszkolne.:tak:Gardlo nie przechodzi,i kaszel drapiacy i meczacy okropnie.Dziewczynki niby sie trzymaja ale pokasluja czasem:sorry:Od nas dostaly lakocie,bo glowne prezenty beda pod choinka,babcia za to dala im zabawki jako ze spotkala po drodze Swietego:-D
Joanna o tych mrozach slyszalam tez,no coz i tak bylo dlugo cieplo,zaraz swieta ,sylwek a potem to myk zleci i bedzie marzec;-):cool2:
Muminka widze ze sie juz doczekac nie mozesz na fasolke,oby w tym cyklu sie udalo:tak:
Anaconda witaj znajoma;-) Bedziesz teraz myc okna?Odchudasz sie jak tu swieta sie zblizaja ;-)
Naja oby meil byl pomyslny:tak:
Zuzkus ci faceci to chyba wiekszosc takich samych:sorry:kiedys to mnie nawet podniecalo ze tak rach ciach i juz,takie spontaniczne chwile byly,ale teraz jak sa dzieci to juz najbardziej marze o cieplym lozku i spaniu:-p:zawstydzona/y:
Anineczka my dzisiaj ubralismy choinke ale u dziewczynek w pokoju:tak::-)a jak tam miecz? Co synek powiedzial?
Dotmar szkoda psac o mim R..zdrowk zycze.Mysle ze bedzie jeszcze nie raz okazja na WZ.Bo napewno bedzie,moj chlop powinien miec ksywe SZANSA
Zmykam spac,bo rano trzeba wstac niestety zeby do przedszkola zaprowadzic dziecko,druga tez ma przymusowy spacer z rana ;-)a pogoda do niczego,pada i ma padac ,do tego zimno:sorry:Dobranoc
 
Ostatnia edycja:
Witaj Iwonka2006 miło spotkać "znajomą" osobę na nowym wątku,a odchudzam się żeby w święta móc podjeść do syta i się nie przejmować że waga pójdzie w górę:-p:-p:-p
 
Witaj Anakonda,czytaj i czytaj,aleto raczej nie możliwe przy naszych dziewczynach nadrobić braki:-D.Ja mam tyły:-D:-D,a wczoraj przecież tu byłam.
Naja ,życzę szybkiego dostania maila.No i wiesz,u nas też jutro rodzinna wyprawa do lekarza:eek:,i to na prawdę wszyscy(mama,tata i dzieci).W nocy zaczęła gorączkować Sara,Niki przekaszlał całą noc,ja mam gorączkę i kaszel gorszy niż wczoraj a do tego boli mnie w klatce piersiowej przy każdym oddechu,a małż dalej gorączkuje-lepiej niech go lek osłuch bo teraz z tą grypą to lepiej na budowę niech się nie wybiera.
Ech nawet nie wiem co pisać...:-(
Muminka głowa do góry,oby tym razem zafasolkowało kochaniutka.
 
no kiedy nas zamkną!!!:-D

Muminka, witamy matkę - założycielkę:tak: fakt, widywałam cię na n-k, i już rozważałam, czy napisać i opieprzyć, ze do nas nie zajrzysz;-) najpierw założyła wątek, a teraz ucieka! nieładnie:no::-D

promocje i przeceny też uwielbiam. jestem wtedy w swoim żywiole - jako typowa poznanianka nie lubię przepłacać;-) pisz nam tu jutro coś więcej, pracą się nie wykręcaj, a za zafasolkowanie trzymam kciuki:tak:

anaconda, te baby z naszego wątku to stwarzają taką atmosferę przedświąteczną, ze nawet ja, stary leń, zabrałam się ostatnio za okna. tak więc ostrzegam:-D

a poza tym zauważyłam, ze jesteś z Lublina. byłam tam niedawno i tak nawet myślałam, że bym z kimś na kawę poszła poplotkować, bo z kolegą to raczej o sprawach zawodowych.. ale może się jeszcze wybiorę w styczniu i będzie okazja.

iwonka, miałam pytać właśnie jak twoje choróbsko. bo ja kurcze nadal ledwo mówię. gardło mnie nie boli, a chrypę mam straszną. jutro idę do lekarza z młodym, zapytam i o siebie przy okazji.

co z tą choinką w ogóle? naprawdę takie cudo? bo nie widziałam..

dotmar, widzę i ty dotarłaś. kurcze, nie zazdroszczę stadnego chorowania.. zwłaszcza z facetem na karku..

a za mejla potrzymajcie kciuki jeśli macie wolna chwilę, choć cały dzień nie doszedł, tracę nadzieję.

a wiecie co.. idę jutro na masaż:-D takie są przynajmniej plany. moja kochana babcia mi zamówiła, bo gnę się przy tym komputerze całymi dniami i trzeba mnie podleczyć. a że sama chodzi na masaże to mnie wcisnęła tak jakby po znajomosci. podobno masażystka świetna, jej bardzo pomogło. no, zobaczymy.. dam się porozpieszczać trochę;-)
 
naja to jak następnym razem będziesz w Lublinie to serdecznie zapraszam na ciepłą kawkę:tak::tak::tak:
dotmar3 dużo zdrówka dla was, jak mnie ostatnio złapało to też wcale puścić nie chciało:no::no::no:
 
anaconda, nie omieszkam się przypomnieć:-D

uprzedzałam, że tu wątek zwykle tętni życiem;-) co w ogóle na codzień porabiasz?
 
Jak na razie siedzę w domu ale od stycznia będę się starała o dotację z ue i chcę otworzyć jakiś własny interesik, w końcu najwyższa pora pomyśleć o przyszłości:tak::tak::tak:
 
trzymam kciuki, żeby wszystko było tak jak planujesz:tak: moja koleżanka też by chciała coś własnego otworzyć bo dzieciaki już odchowane, choć pomysłu chyba na razie nie ma. z dotacjami z UE jest duży problem? bo radziłam jej żeby się dowiedziała, ale sama się tym nie zajmuję, więc trudno mi było coś konkretnego jej mówić. słyszałam tylko o dotacjach dla kobiet, które chcą wejść na rynek pracy po macierzyńskim. z tego projektu masz zamiar korzystać, czy jest jeszcze coś innego? bo tu obowiązuje procedura konkursowa.
 
reklama
Ja już się dowiadywałam z urzędu pracy, przedstawiasz im biznes plan i oni rozpatrują wniosek, babka sama doradziła żeby poczekać do stycznia bo wtedy nowa kasa będzie bo ja już w grudniu chciałam składać, zobaczymy czy mam chociaż trochę szczęścia:sorry::sorry::sorry:
A co do biznesu to z siostrą chcemy otworzyć mały lokal z zapiekankami, hamburgerami a potem jakby szło to pomyślałybyśmy o rozszerzeniu go, maksymalna kwota jaką mogą przyznać to 18,500zł
 
Do góry