reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

czyli pewnie będziesz korzystać z tego, o czym słyszałam - w informacji tej podawano właśnie taką kwotę. ostatnio byłam u dziewczyny, która otworzyła ze środków unijnych zakład fryzjerski i bardzo sobie chwali tę formę pomocy. tak więc życzę żeby i tobie się udało!

rany.. mam do napisania tekst. na wczoraj właściwie, bo termin krótki, do końca miesiąca. i wszystko byłoby fajnie gdybym choć miała pomysł na temat.. tak sobie siedzę i szukam w myślach, a pusto tam...;-)
 
reklama
Witam.Zmoklismy z rana porzadnie.Teraz czekam bo rano pokazal sie pan ktory ma dokonczyc w mieszkaniu to zaczal,zostalo najgorsze przycieranie gipsu,wiec bedzie bialo.Jak wychodzilam do przedszkola to akurat przyszedl ale powiedzialam ze bede za pol godziny i poszedl na gore do sasiada bo tam tez ma robote do skonczenia i tak czekam i czekam az jestem ciekawa kiedy zejdzie do mnie ,pewnie wtedy jak bede znow wychodzic do przedszkola.:wściekła/y:
Naja nie dobrse z ta choroba,dlugo cie trzyma ,u mnie tez bez zmian.Gardlo boli,chrypa,a jak kaszle to juz wogole bol.A co ty bierzesz ze ci nie pomaga? A chyba cos pisalas o antybiotykach..szkoda ze nie pomogly:sorry:ja biore strepsils i syropki:sorry:i tez nic.Mnostwo cytryny,sok malinowy echhh.Dzis uslyszalam od pana robotnika ze dwa kielichy by mi gardlo wyleczyly:sorry:Zazdroszcze masazu.Moj kregoslup jest w stanie okropnym,ja wstaje z bolem i poki sie nie rozruszam jest kiepsko,po ciazach tak mi zostalo.Nie mam nawet kiedy chodzic na jakiekolwiek masaze:no:tylko licze na meza czasami ale potem on tez liczy na cos:zawstydzona/y::wściekła/y::-p

Anaconda zycze powodzenia w planach biznesowych:tak::tak::tak:

Dotmar zdrwoka duzo,duzo dla calej rodzinki:tak:
 
Witam!

Anakonda my się chyba skądś znamy?;-):-D Witaj i tutaj:tak:

Dotmar zdrowia dla całej rodziny!

Muminka szybkiego, owocnego i przyjemnego zafasolkowywania:tak::sorry:

Anineczka już choinkę macie:szok::-) wooow. U nas zawsze dopiero w wigilię

Coś jeszcze miałam pisać ale skleroza:sorry::zawstydzona/y: młodość nie wieczność:cool2:

U mnie ok! Zdrowi jesteśmy tfu tfu odpukać, odpluć itd. Mąż snuje się po domu i psuje mi nastrój. Zanim jeszcze dostał wypowiedzenie to też myślał starać się o dotację na własny bisnes. Ale teraz zamiast kuć żelazo i iść za ciosem to mu to wszystko skrzydła przycieło.:-(

Pozdrawiam!:-)
 
Witam
Iwonka oj przydałyby ci się masaże i to cały cykl:tak::tak::tak:
Stukaj w sufit szczotką to może usłyszy i do ciebie zejdzie;-):tak::tak:
Zuza witaj
Najgorsze jest właśnie zasiedzenie, trzeba kuć żelazo póki gorące:tak::tak::tak: A siedzącego męża w domu nie zazdroszczę:-p:-p:-p
 
Anaconda mam obnizony sufit wiec i tak nie uslyszy...;-) a i tak po obnizeniu 3 metry wysokosi ma mieszkanie,wczesniej bylo 4.
 
Tak bo to stara kamiennica,wrecz zabytek .

Przyszedl pan z drabina,ale oznajmil ze nie ma papieru sciernego bo zapomnial wziasc i poszedl gdzies po niego,do jakiejs bazy.Kawal drogi od mojego domu.
 
Zuzkus i masz jakas antresole zrobiona? Bo ja mialam w planach wczesniej,ale moje mieszkanie sie powiekszylo bo zmarl sasiad i przylaczyli mi jego metraz do mojego :-) ale wlasnie dzis tak sobie wymyslilam ze chyba chce miec taka antresole ze spaniem a na dole tylko kanapy i tv.Bo mam dwa pokoje,ale jeden jest dzieciakow.Chcialabym miec sypialnie,ale niestety juz po 3 sasiedzie przejac lokum nie da rady ;-)No chyba ze zamienimy to mieszkanie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
W pokoju mąż obniżył do 2,5 robiąc tzw podwieszany sufit z boazerii z tragarzami. Teraz przymierzamy się do kuchni, ale tam więcej kłopotu bo jeszcze schody na górę...no i kasa!!!
 
Do góry